Koty p.Basi bezpieczne,te z białaczką proszą o wsparcie i DS

[margoth82]

Bożenko, a mozesz napisać co to za pomysł?może uda się jakoś sfinansować?

[wibryska]

poprosiłam bachewę żeby napisała do tej dziewczyny, która pytała o Żanetkę lub Frezję ale chyba to przeoczyła przy tylu zajęciach i tylu wiadomościach na forum i ode mnie

Bożenko a jaki masz pomysł na który brakuje pieniędzy ?

potrzebny jest tekst o białaczce do ogłoszeń, żeby nie wystraszyć a prawdę napisać

[britta]

zaktualizowałam 14.03 g 16ta. Wszystkie koty są sterylizowane wszystkie koty z domu były testowane w połowie lutego -jeden raz (zaleca się dwa razy), niektóre są zarażone wirusem białaczki (groźnym tylko dla kotów), te mogą iść tylko do domów niewychodzących bez innych kotów.Kot jeśli jest nosicielem może przeżyć wiele lat bez objawów choroby. Na co dzień nie wymaga żadnego specjalnego leczenia, a jedynie podnoszenia w razie potrzeby odporności (tabletki, do podania samodzielnego w domu).
najpilniejsza jest Malwinka i Filemon . Filemon potrzebuje odpowiedzialnego domu, ludzi, którzy wiedzą, co to znaczy mieć chorego kotka, którzy będą wyrozumiali, cierpliwi, będą chodzić na kontrole do weterynarza, którzy będą mieli wieeelkie serca!

Koty w domu:

1 Blondyna- białaczka, 8 lat ???. Boi się, ucieka a na zewnątrz sobie nie poradzi. Podobna do Frezji Kotka przeganiana przez inne, dzikusek, w odróżnieniu od Frezji nie ma plamek na nosku


2 Żuczek (ten z oczkiem, tak go nazwałam roboczo)- białaczka, 7 m-cy. Uszkodzone oczko. Ostatnio przyniesiony z piwnicy, przytulaśny, kochany. Ma czasem problemy z krtanią (przeziębienia), ale to przez pobyt w zimnej piwnicy, w domku jest już dobrze.a


3 Sefarinka –białaczka, 11 lat. Uwielbia koty i człowieka, wesoła


4 Marynia –białaczka, 2 lata. Łagodna ale lękliwa, czasem łzawiące oczka


5 Denis –białaczka, 4 lata. Jedyny czarny kot w mieszkaniu, bojący się człowieka i innych kociaków, duży, niewychodzący


6 Filemon –1 test, ujemny, 4-5lat. Po operacji pęcherza moczowego, sporadycznie wymaga leczenia urologicznego. Potrzebuje karmy urinary. Ze względu na problemu z układem moczowym zdarza mu się posikiwać poza kuwetą, ale niekoniecznie będzie się to działo w nowym domu, gdy nie będzie w stadzie. Jest przekochanym pieszczochem. Bardzo duży, miśkowaty. Filemon potrzebuje odpowiedzialnego domu, ludzi, którzy wiedzą, co to znaczy mieć chorego kotka, którzy będą wyrozumiali, cierpliwi, będą chodzić na kontrole do weterynarza, którzy będą mieli wieeelkie serca!


7 Malwinka -8 lat, jeden test -ujemny, na początku nieufna, po zapoznaniu przytulak, domowa


8 Frezja –jeden test -negatywny, 2-3 lata. Do domku z ogródkiem, na wieś, jest dzikawa. Podobna do Blondyny tylko Frezja ma plamki na noskua


9 Fiołek -białaczka????, 1 rok. Burasek ma oczko z bielmem (delikatnie), troszkę dzikusek, dlatego nie ma zdjęcia, na widok człowieka chowa się pod łóżko...

10 Dalia - białaczka???, 1 rok, mała, szczupła, śliczna, lękliwa, brak zdjęcia.


Koty w piwnicy:

1 Zajączek -białaczka ???, 2lata. Uciekający, nieufny, do domu z ogródkiem


2 Teodor – białaczka ???, 4lata. Podchodzi, ale jest nieufny, strachliwy, do domu z ogródkiem


3 Bazyli –białaczka ???, 2 lata. Przytulak, do mieszkania. PILNIE DOM!



4 Fraszka - bura, śliczna, miziowata, musiała być w domu, nie wiadomo skąd się wzięła, pan Michał powiedział o niej "CUD", nakolankowa, przebywa w piwnicy, a powinna w domku na kanapie. PILNIE DOM! Brak zdjęcia.

5, 6 . Mamusia i Synuś -białaczka??? wiek??? troszkę lękliwe, ale oswojone.

... - jeszcze co najmniej kilka kociaków jest w piwnicy, nie wiadomo jaka płeć, jaki wiek, są to dzikusy, syczące, gdy ktoś się zbliża.

[size=150]Znalazły dom: Błyskotka (okazała się być chłopakiem, uszkodzone lewe oczko), Siostra Błyskotki, Cwaniak, Leon (kot z kaloryfera), Kuba, Delfina, Maślak, Amanda, 2 czarno białe kotki Wenus i Łatek (z trójki zostałBazyli), 2 czarne kocurki z piwnicy jutro mają być adoptowane, Żaneta ma w niedzielę jechać do domku, jak coś się zmieni napiszę

najpilniej potrzebują domów: Filemon, Blondyna, Żuczek, wszystkie koty ponoć sterylizowane

[Alienor]

Trzeba napisać chyba prosto- że ze względu na podejrzenie białaczki kociej tylko do domów niewychodzących bez innych kotów. Dla ludzi i innych zwierząt jest to choroba niegroźna, a kot, nawet gdyby był nosicielem może przeżyć wiele lat bez objawów choroby. N co dzień nie wymaga żadnego specjalnego leczenia, a jedynie podnoszenia w razie potrzeby odporności (tabletki, do podania samodzielnego w domu).
Bożenko, coś jeszcze? Tak, żeby nie przestraszyć na starcie i nie spowodować, że ktoś "oleje" informację.
Wiem, że kontakt z chorym kotem nie oznacza zarażenia na 100% - ostatecznie pozostałe moje koty nie zachorowały - ale ryzyko jest i to dość duże, jeśli koty wspólnie jadły z misek, wylizywały się etc.

[BOZENAZWISNIEWA]

jako,że miewam durne pomysły,wiec musze się z tym przespać
koty kuwetowe sa?

[britta]

dwa posty wyżej dodałam nową listę, z uwzględnioną białaczką itp. Ja jak ogłaszałam białaczkową Kasię napisałam tak"
...Niestety zdiagnozowano u niej białaczkę -chorobę wirusową, zakaźną wyłącznie dla innych kotów. Ta choroba to nie wyrok, wirus może przez lata pozostawać w uśpieniu. Kot z białaczką może żyć długo i szczęśliwie, tyle że potrzebuje otoczenia go szczególną troską (np. trzeba pilnować, by się nie przeziębiała, nie stresowała itp.). W przypadku uaktywnienia się wirusa potrzebna jest częsta opieka weterynaryjna (....) Szukamy dla małej domu stałego na zawsze, człowieka z wielkim sercem, który będzie ją kochał kiedy wirus białaczki będzie uśpiony i jeszcze bardziej jeśli się ujawni. Kotka nie powinna mieszkać z innymi kotami ani wychodzić na zewnątrz. Może zamieszkać z innymi zwierzętami, np. z psem lub drugim kotem z wirusem białaczki....

[meg11]

jako,że miewam durne pomysły

Chyba wiem co Ci po głowie chodzi.

[britta]

trzebaby zaktualizoważ pierwszy post, żeby nie trzeba było się przedzierać przez cały wątek po najwazniejsze informacje
-o aktualną listę kotów (może być moja )
-nr kontaktowy do p. Michała tel. 509 617 199 w sprawie adopcji
-nr konta
-linki do obydwu wątków na fb
-link od banerka

[britta]

przeraża mnie ilość zakażonych kotów co z nimi będzie...

[Alienor]

britta - jesteś wielka

[britta]

wiem, 179cm wzrostu

[BOZENAZWISNIEWA]

Frezja ma białaczkę?nie chyba,to bBlondyna białaczkowa jest


Żanetke wezmę do siebie jak cos na stałe,chyba,ze ten dom co sie zastanawia ja adoptuje.Ma swoje lata,jest niesprawana,więc ja jakos przemyce...
Kotke z piwnicy bez ogona tez,jesli negatywna,chyba tak,lub
cyklopka z piwnicy


jeśli te znajda dom ,bo sa kalekie....ludzie się lituja(to dobrze....)to dwa czarne z piwnicy mogę w dwupaku zabrac....(numery 9 i 10 z piwnicznych)


z opisu sa złe wiesci:
"2 Młody Burasek Niewidzący na oczko- białaczka, nie ma jeszcze roku. "
on jest chory,zaraża na pewno...kazdy kich,kaszel jest dla innych kotów zagrozeniem .To jest kotek objawowy właśnie.Gdyby ktos mógł mu podac cos na wzmocnienie,mam 2 ampułki cykoferonu,on jest młody,wiecej niż 2,5 kg nie powinien wazyc jesli choruje,a to znaczy,że nie pozyje długo

[britta]

Wibryska pisała: ,,zapytałam bachewę o Blondynę i Frezję czy to ta sama kotka czy 2 różne : bachewa odpisała: "obie to blądyny, ale Frezja nie ma plamek wkoło noska, jedna bardziej dziksza od drugiej, ale ta super dzika ma białaczke ta co ma plamki jest płochliwa" ja napisałam: czyli z plamkami .,, wydedukowałam, że Frezja ma białaczkę. Wibrysku, wiesz może która jest plusem? jeszcze będę szukać informacji dot tych dwu kotek
Bożeno, dopiszę, że Żanetka i bezogonka na 90% jadą do Ciebie. Cyklopek z piwnicy ma już domek

[BOZENAZWISNIEWA]

Wibryska pisała: ,,zapytałam bachewę o Blondynę i Frezję czy to ta sama kotka czy 2 różne : bachewa odpisała: "obie to blądyny, ale Frezja nie ma plamek wkoło noska, jedna bardziej dziksza od drugiej, ale ta super dzika ma białaczke ta co ma plamki jest płochliwa" ja napisałam: czyli z plamkami .,, wydedukowałam, że Frezja ma białaczkę. Wibrysku, wiesz może która jest plusem?

plusowa jest Blondyna-numer 1 na liście na pewno,a minusowa jest Frezja,bo własnie jest szansa,że do domu moze pojechac ona,lub Żanetka kaleka.pAŃSTWO MAJĄ ZDECYDOWAC KTÓRA WEZMA,GDYBYM JA TO WYDAWALA POSTARAŁABYM SIĘ IM DWIE WYDAC,NA PZRYKŁAD NIECH JENĄ NA dt PZRYJMA,A W MIEDZYCZASIE ALBO ZNAJDA JEJ DOM Z NASZA POMOCA,ALBO SIĘ ZKOCHAJA I ZOSTAWIA U SIEBIE



MOZE KTOS BY ZAJAŁ SIĘ BAZARKAMI?

czy sa jakiekolwiek deklaracje na testy?czy ktos by poratował zakupem woka karmy?to juz jest prawie 1 test pcr i szansa na zycie dla jednego kota

[britta]

Bożeno, dopiszę, że Żanetka i bezogonka na 90% jadą do Ciebie. Cyklopek - czyli Błyskotka, która okazała się chłopakiem? ma już domek