SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 14, 2012 20:12 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

No i się wydało ! Normalnie wstyd jak nie wiem ! Wychowałam damskiego boksera :oops: ! Czesiek sie zamachnął ŁAPOM na błękitno - białą kotkę - Lunke , Bura - Lola tak patrzyła i się gorszyła 8O . Co prawda Luna pierwsza machnęła , ale muszę Czesiowi [przetłumaczyć , że kobiety to nawet kwiatkiem , nie można a co dopiero ŁAPOM .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie paź 14, 2012 20:44 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

OJ BO TAM POJADĘ :evil: Czechu ty się bój :twisted: małe kobietki bić ,tez facet :twisted:

a ja odpływam ,muszę się przespać .
Dobrej nocki.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 14, 2012 20:55 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Dorcia, Ty sie znasz na maluszkach? Napisala do mnie dziewczyna z Dogo, ze znalazla malenkie kociaki i probuje im pomoc. Pyta o odrobaczenie. Jestes zarejestrowana na Dogo? Moge jej podac kontakt do Ciebie? :) Ma pytania, a ja sie nie znam na niemowlakach. Chodzi tylko o rady.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Nie paź 14, 2012 23:02 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

A przyjedż , kiedy chcesz ! Masz rację - też mi facet , bez jaj ! :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon paź 15, 2012 7:36 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Maluchy wszystkie pikne. Takie jeszcze w niemowlęcym puszku ale błękitny chłopczyk jak dla mnie najładniejszy 8)

Mam w domu inwazje biedronek. Nie wiem czy pozwolić im zostać czy wynosic na balkon :roll:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon paź 15, 2012 8:11 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Arcana pisze:Dorcia, Ty sie znasz na maluszkach? Napisala do mnie dziewczyna z Dogo, ze znalazla malenkie kociaki i probuje im pomoc. Pyta o odrobaczenie. Jestes zarejestrowana na Dogo? Moge jej podac kontakt do Ciebie? :) Ma pytania, a ja sie nie znam na niemowlakach. Chodzi tylko o rady.

Może do mnie zadzwonić ,lub podeslij mi linka ,nie ma problemu .
501014862.

witam z rana i miłego tygodnia ,spokojnego :ok:
sobie też tak życzę :mrgreen:
nie wiem jak kiedyś mogłam myśleć że im więcej tym lepiej :twisted: patrzę na swoje mieszkanie i zastanawiam się co ja z nim zrobiłam :roll: gdzie nie spojrzę futro :strach:
chętnie wrócę do normalności :twisted:
Mały w klatce tak wył że nie było możliwości wytzymac nie mówiąc o spaniu :crying:
Zwymiotował i się ofajdał po odrobaczaniu i parafinie .
Teraz szaleje ,apetyt gorszy ,ale wiadomo trzeba przeczekać ,dziś 3 dzień walki z obcymi .
Te 60 dkg kota jest OBŁĘDNIE PIĘKNE :1luvu:


Wydaje mi się ze ze Smokiem lepiej ,łączony antybiotyk pomaga.

Za to wiem że moje chłopaki dorastają ,normalnie Dyzio mnie zawstydził ,świntuch mały zabawiał się własnym interesem :strach: usiadł na dupci ,rozłożył nogi jak do badania ginekologicznego ,wywalił fujarkę i rzekomo mył tylko :twisted:
Fotki bezwstydnikowi zrobiłam ,co z tego jak wstawić nie mogę :|

Ja zaś ,stary kocopoł myślałam że dziś z łózka nie wstanę ,żadna pozycja nie była dobra żeby się podnieść ,ból i sztywność nie do zniesienia...zniosłam ją jednak i wstałam ,jak mus to mus.
Tylko mi łzy popłynęły ,nie z bólu ze złości ,z niemocy :oops: :cry:
Jak się rozchodzę to jest ok.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2012 11:09 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

U moich też ta kupa jeszcze nie bardzo po tym na robale :( Dziś im przyniosę ostatnią dawkę . Dziś bura zrobiła swoje pierwsze ( przynajmniej u mnie ) hyyyyy . Pies za nią przechodził i kichnął . Mała się wystraszyła , podskoczyła i zrobiła a przynajmniej próbowała , Hyyyy.

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon paź 15, 2012 11:28 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

A mój kocurek ma się dobrze. Wczoraj wieczorem to on już Mimi rozstawiał po kątach :) Obydwoje grzbiety postawili, ogonami machały i chodziły w kółko prezentując swoją siłę i co.. ? Mimi położyła się ulegle przed kocurkiem :mrgreen: Normalnie w szoku byłam, szczyl z niego jeszcze przecież, o połowę mniejszy.

Dorcia a Twoje piękne tymczaski są gdzieś ogłaszane? Może pomogę Ci w ogłaszaniu?

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Pon paź 15, 2012 12:58 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

:ok: Za dobry dzionek i :ok: :ok: :ok: za Twoje zdrówko!
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pon paź 15, 2012 13:07 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

strongbaby pisze:A mój kocurek ma się dobrze. Wczoraj wieczorem to on już Mimi rozstawiał po kątach :) Obydwoje grzbiety postawili, ogonami machały i chodziły w kółko prezentując swoją siłę i co.. ? Mimi położyła się ulegle przed kocurkiem :mrgreen: Normalnie w szoku byłam, szczyl z niego jeszcze przecież, o połowę mniejszy.

Dorcia a Twoje piękne tymczaski są gdzieś ogłaszane? Może pomogę Ci w ogłaszaniu?


tak są ogłaszane stale i po wielokroć na Gumtree ,Tablicy Morusek ,Alegratka ,Adopcje,a teraz dodatkowo mają wykupiony pakiet na 130 portali i nic ,kuźwa ,jak by to mój mąż powiedział ktoś na nas rzucił kląkwiaka :twisted:
Ci co pytali o niebieskiego zamilkli ,ma zrobione ogłoszenia ogłoszenia na tych samych portalach. czekam .
Wróciłam z Białobrzeskiej i dopiero polecę ze Smokiem .
Nie lubię jeździć na Białobrzeską bo tam się godzinami czeka ,Stefan zapisany był na 11. przyjęty tuż przed 13 to jest po prostu okropne :evil:
W tym czasie mały dupek wydostał się z klatki :strach: nie mam pojęcia jak on to zrobił ,ale osobiście go zamykałam :evil:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2012 13:37 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Szukałam ogłoszeń Blusi i nigdzie nie znalazłam. Podeślesz mi jedno, chciałam ją komuś pokazać.

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Pon paź 15, 2012 13:42 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Blusia chwilowo nie do adopcji ,ma dodatnią białaczkę :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2012 13:44 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

o masz... :(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2012 13:53 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

heh szkoda, chłopaków widziałam właśnie na gumtree a jej nie widziałam. Oby drugi test był ujemny.

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Pon paź 15, 2012 14:02 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

mam nadzieję ,zawsze mi mówiono że wiarygodny test jest dopiero jak kot ma z pół roku ,może to mit ..ale ja w to wierze :oops:
z drugiej strony ,ona ma już zęby stałe tylko taka mała jest :roll:

jej ogłoszenia są dawno zdjęte ,miała jechać do barbarados .

Blusia nie ma żadnych widocznych oznak :roll: tylko fakt że jest mała i ma duże węzły chłonne .
Nie chorowała więcej niż inne ,nawet bym powiedziała mniej .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 714 gości