Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 20, 2012 9:09 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

Cześć. Obszukałam po znajomych transportu do Warszawy. I nic. Ruszyłam nawet znajomego od firmy tirowo- transportowej. Też nie jadą. A szkoda, bo mleko i jogurty wożą, by Grażynka miała co jeść :wink: I nic. Ja w tygodniu będę może we Włocławku. To już by był kawałek drogi, może ktoś by dojechał do nas? Albo do Płocka?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon sie 20, 2012 9:11 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

Zawsze jak po cza to nie ma nikogo :wink: , zobaczymy może coś jednak się uda :ok: .Dzięki

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sie 20, 2012 9:32 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

lidka02 pisze:Zawsze jak po cza to nie ma nikogo :wink: , zobaczymy może coś jednak się uda :ok: .Dzięki

A nie ma Kingi ani Emila z 3 klatki? Oni mieszkają w W-wie. A Kinga jest taka milutka :P
dałam tez zapytanie o transport na nk. mam na stronie sklepu 800 osób, moze ktoś...może coś...
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon sie 20, 2012 12:07 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

A na miejscu nie ma jak Lidce pomóc? tzn żeby tak sie nie miotała z tymi klatkami i wetami?

I chyba mi umknęło - kogo masz wieźć , Lidka , do Warszawy i po co?
[taki aktywny ten Twój wątek.. :mrgreen: ]
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25575
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 20, 2012 12:17 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

morelowa pisze:A na miejscu nie ma jak Lidce pomóc? tzn żeby tak sie nie miotała z tymi klatkami i wetami?

I chyba mi umknęło - kogo masz wieźć , Lidka , do Warszawy i po co?
[taki aktywny ten Twój wątek.. :mrgreen: ]

Białą Grażynkę do Warszawy
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sie 20, 2012 12:27 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

tosiula pisze:
lidka02 pisze:Zawsze jak po cza to nie ma nikogo :wink: , zobaczymy może coś jednak się uda :ok: .Dzięki

A nie ma Kingi ani Emila z 3 klatki? Oni mieszkają w W-wie. A Kinga jest taka milutka :P
dałam tez zapytanie o transport na nk. mam na stronie sklepu 800 osób, moze ktoś...może coś...

Nie widziałam ich ...

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sie 20, 2012 12:46 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

Lidka załatwiłaś coś w urzędzie pracy?
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sie 20, 2012 12:46 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

Pogoda dziś umieram zabrałam dwa dzikuski z działki do domu w dużą klate zeby się oswoiły do dziewczynki i jednego chłopa mam domek ale nie mogą być dzikie , pójdą na gospodarstwo , dostana jeść i będa miały kącik do spania .Nie każdy może być w domu..I jadę zawieźć kotkę na sterylkę aborcyjną chyba nie umre bo samochód bez klimy ... :x I chyba zanosi się na burzę ....

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sie 20, 2012 12:49 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

ruda32 pisze:Lidka załatwiłaś coś w urzędzie pracy?

Zostawiłam oświadczenie że przegapiłam podpis :? musiałam napisać prawdę i mam zaczekać czy to uwzględnią jak nie to będe trzy miesiące bez ubezpieczenia a potem na nowo rejestracja .Chory kraj będe musiała teraz na rowerze w kasku jeździć albo z domu nie wychodzić :mrgreen: bo jak mnie coś puknie to będe leżała w rowie jak te psy bez pomocy bo ubezpieczenia nie ma .A mnie nikt nie przygarnie i za swoje by nie leczył , chory kraj a mi duszno nie wiem czy to upał , zawał czy brak :piwa: ale na to za wczesnie :ryk:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sie 20, 2012 12:56 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

lidka02 pisze:
ruda32 pisze:Lidka załatwiłaś coś w urzędzie pracy?

Zostawiłam oświadczenie że przegapiłam podpis :? musiałam napisać prawdę i mam zaczekać czy to uwzględnią jak nie to będe trzy miesiące bez ubezpieczenia a potem na nowo rejestracja .Chory kraj będe musiała teraz na rowerze w kasku jeździć albo z domu nie wychodzić :mrgreen: bo jak mnie coś puknie to będe leżała w rowie jak te psy bez pomocy bo ubezpieczenia nie ma .A mnie nikt nie przygarnie i za swoje by nie leczył , chory kraj a mi duszno nie wiem czy to upał , zawał czy brak :piwa: ale na to za wczesnie :ryk:

u nas żadne oświadczenie nie działa -od razy wyrejestrowują
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sie 20, 2012 13:10 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

ruda32 pisze:
lidka02 pisze:
ruda32 pisze:Lidka załatwiłaś coś w urzędzie pracy?

Zostawiłam oświadczenie że przegapiłam podpis :? musiałam napisać prawdę i mam zaczekać czy to uwzględnią jak nie to będe trzy miesiące bez ubezpieczenia a potem na nowo rejestracja .Chory kraj będe musiała teraz na rowerze w kasku jeździć albo z domu nie wychodzić :mrgreen: bo jak mnie coś puknie to będe leżała w rowie jak te psy bez pomocy bo ubezpieczenia nie ma .A mnie nikt nie przygarnie i za swoje by nie leczył , chory kraj a mi duszno nie wiem czy to upał , zawał czy brak :piwa: ale na to za wczesnie :ryk:

u nas żadne oświadczenie nie działa -od razy wyrejestrowują

Facet postukał w kąpie jeszcze istniałam :mrgreen: .Jak by co ja jak skała dam rade przez trzy miechy w zdrowiu dychać :ryk: .Mam humorek nie wiem czemu będzie chyba zmiana pogody :ryk:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sie 20, 2012 13:12 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

Miałam jeszcze napisać że dwa slepki są nierozłączne , jak jeden drugiego nie czuje to zaraz taki płacz tak się kochaja :1luvu: niesamowite a jak śpią wtulone w siebie szok :kotek: .Oj ludzie uczcie się od zwierząt :kotek:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sie 20, 2012 13:13 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

a ja mam same problemy z tym urzędem -nie chcą dać mi zasiłku :(
bo maja błąd ,że u nich byłam w czerwcu 2011 zarejestrowana a pracowałam od marca 2011
teraz muszę do kancelarii prawnej jechać wyjaśniać :(
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sie 20, 2012 13:16 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel u weta stan ciężki

ruda32 pisze:a ja mam same problemy z tym urzędem -nie chcą dać mi zasiłku :(
bo maja błąd ,że u nich byłam w czerwcu 2011 zarejestrowana a pracowałam od marca 2011
teraz muszę do kancelarii prawnej jechać wyjaśniać :(

To musisz to wyjasnić , ja kiedyś pracowałam i miałam pensje niższą jak krajowa .Zwolnili mnie i pojechałam się zarejestrować i dupa nie dostałam zasiłku .Bo musisz zarobić najniższą krajową i jakieś składki tam ech , guzik daja a wymagania jak na uczelni :mrgreen:
Musisz sobie pozałatwiac najlepiej od ręki .
A ja zmykam komu w droge temu czas :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sie 20, 2012 17:05 Re: 4-część-Moje 5 FeLV i reszta..Marcel badanie krwi na FIV

Miałam humor i prysł :(
Kotka ciężarna u weta jutro sterylka aborcyjna .
Mały karzełek podejrzenie trzustki na lekach .Dałam mu tabletkę amylan troszunie zjadł i spi nie był jeszcze w kuwecie a tak po jedzonku biegł zaraz :(
Marcel wyniki złe , wysłane probki złe , w ogóle nie dobrze .Został jeszcze u weta do badania poszła krew pod kątem fiv , koszt tego to 100zł :( Wet to podejrzewa nie wiem pół roku temu robiłam mu testy Elisa i były ujemne na Felv i fiv .Nie wiem co zrobie jak będzie to miał i tak widze że ta pomoc moja idzie nie tak .Za wiele kotów mam chorych z różnych miejsc chciałam pomóc kocham je już pewnie by nie żyły gdybym ich nie zabrała na pewno by nie zyły , ale teraz za to wychodzą różne choroby a ja ciągle siedze u weta .Nie tak to miało być oj nie , robie co moge kocham je i tak ale jak długo dam rade jak mi one nie przestaną chorować.

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 70 gości