Czarne bliźniaki z WroSchronu nadal szukają wspólnego DS!!!

Te buziaczki to za przeproszeniem nawet z języczkiem!

sroka7 pisze:
ewar pisze:Sroczko, uwielbiam Twoje zdjęcia Koty są PRZECUDNE

Skoro Ci się podobają, to jeszcze kilka specjalnie dla Ciebie

Zenek chciał zjeść mojego brata, to teraz ja się zemszczę i go zjem!

Przyłapani na "buziaczkach"

...tutaj też buziaczki

Dzięki

Dzisiaj potrzebne kciuki mocne - ma do nas przyjechać Pani, która chce adoptować jednego czarnuszka, mam nadzieję,że na żywo okaże się tak miła jak przez telefon i będzie miała rozsądne podejście do zabezpieczeń, żywienia i obsługi malucha, no i przede wszystkim, że zakocha się w parce :twisted:

, no bo jak tu wybrać tylko jednego z nich?

...i jeszcze "łaciata puma" :wink:

trzymam z całych sił :ok:

czy ta Łaciata Puma połknęła balonik? :mrgreen:

Łaciata Puma ma takie skoki wzrostu fajne, że balonik jej się pojawia i znika, i zwykle do weta jeździła z balonikiem w brzusiu co wzbudzało ogólną falę zachwytu i żartów :mrgreen:

Nie oddałabym kociaka, aby był jedynakiem.Na dokocenie, albo w dwupaku.

dolina10 pisze:Nie oddałabym kociaka, aby był jedynakiem.Na dokocenie, albo w dwupaku.

To ja pisałam, nie zauważyłam, że moja siostra była zalogowana,bo czytała posty.

ewar pisze:
dolina10 pisze:Nie oddałabym kociaka, aby był jedynakiem.Na dokocenie, albo w dwupaku.

To ja pisałam, nie zauważyłam, że moja siostra była zalogowana,bo czytała posty.

Też bym wolała dwupak albo dokocenie, i już teraz się waham czy wydam kociaka na jedynaka, choć z Panią tylko przez tel rozmawiałam... mam nadzieję, że zdecyduje się jednak na parkę (ale wiadomo, powody, że chce 1 kocurka mogą być rożne...) ech... na razie czekam na jej telefon, bo pracuje do 15, więc pewnie za jakiś czas będzie się odzywać...

Ludzi można przekonać do dwóch, przy jednym kociaku zwiększa się prawdopodobieństwo zwrotu z adopcji.Popełniłam kiedyś błąd, wyadopotowałam kotka ufając zapewnieniom, że się dokocą.Nie zrobili tego, kot podobno jest niesforny, a mnie serce pęka, bo siedzi sam w domu po kilkanaście godzin.Był to domek polecany przez znajomą, uwierzyłam jej niestety.

z moich kociaków tylko 1 poszedł na dokocenie - Mituś, reszta to jedynaki i naprawdę są dzięki temu oczkami w głowach swoich Dużych

nie można mówić "2 albo wcale", fakt, że mają się z kim bawić, nie nudzą się itd., ale nie każdy ma warunki na 2 zwierzaki

michalinadzordz pisze:z moich kociaków tylko 1 poszedł na dokocenie - Mituś, reszta to jedynaki i naprawdę są dzięki temu oczkami w głowach swoich Dużych nie można mówić "2 albo wcale", fakt, że mają się z kim bawić, nie nudzą się itd., ale nie każdy ma warunki na 2 zwierzaki

Szczerze? Sama kiedyś myślałam że "nie mam warunków" na dwa. Można nie mieć warunków na 3 czy 4 koty ale nie ma praktycznie żadnej różnicy między jednym kotem a dwójką. Wiem to z własnego doświadczenia.

Już niedługo wszystko się okaże - Pani zadzwoniła, że z synem idzie na autobus więc liczę, że za jakieś 40 minut tu dotrą.

Niech to będzie dwupaczek :ok:

Matko, ale śmieszny balonik z nóżkami

Czarne bliźniaki z WroSchronu nadal szukają wspólnego DS!!!

Kto przegląda forum