Pomóżcie nam zbudować nową kociarnię-Szczytno

No to u nas jest identyczna sytuacja, bo jedzenie żwirek itp. to nie problem najgorzej z leczeniem, tak to byśmy zabrali jakiegoś kota.

Poszukajcie jakiś fantów na bazarki... Ja niestety nie mam teraza czasu robić bazarków (nie wyrabaiam się z ogłoszeniami :oops:

). Można też na oddzielnym wątku poprosić o wsparcie. Finansowo jest ciężko, niestety. U Basi w kasie pustki a trzeba kupować karmę weterynaryjną dla Brysia i Żwirek, niestety DT nie finansuje jego pobytu

tak że musimy zorganizować fundusze również na pozostałe koty w DT:oops: .
Pomyślcie, proszę co zrobić.

Niestety jestem pewna, że TŻ się nie zgodzi... Za dużo mamy długów po remoncie, na bazarek też nic nie mam za bardzo, niedawno się przeprowadziliśmy, poszliśmy na swoje i mamy mało rzeczy, nawet książek mało

i jedna z naszych kotek choruje. A może znacie jakiegoś dobrodusznego weta w Olsztynie, który zgodziłby się leczyć za jakieś małe pieniądze?

Edit: Chyba że wprowadzę w życie plan hamaczkowy - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=139920

Ja deklaruję 100 zł na wstępne wydatki dla tej dziewczyny co weźmie maluszka lub dwa na dt ( ale jak najszybciej...)

Szylka była jedna. Zastanawiam się, czy to nie ta druga była adoptowana a nie rudasek, bo rudaski były dwa. Ten cały rudziutki to niezły łobuz

Malutka ma podany antybiotyk. I czekamy.
Dostała Royala babycat'a i nawet ładnie (choć malutko) jadła. Bardzo mnie to cieszy.
Obrazek

Jutro zabieram Dafne. I przy okazji doszczepię jeszcze moje koty p/białaczce. Na razie i tak będą odizolowane.

Bidny mały szkrabek oby szybko domek się znalazł :ok:

Dziewczyny powiedzcie mi dlaczego pracownicy schroniska patrzą na to spokojnie ? Nie widzą tych chorych kotów ?

Nowa_Sztno :1luvu:

Nowa_Sztno :1luvu:

Jesteś dobry ludź :ok:

cieszę się ,że doczekałam się takiego wydarzenia
gazzy, Nowa_Sztno ,joanna i horacy na jednym wątku w jednym celu

Miraclle pisze:Bidny mały szkrabek oby szybko domek się znalazł

Potencjalny domek już jest :ok:

Tylko Malutka najpierw musi dojść do siebie

A potem zaprzyjaźnić się jeszcze z psem, bo w nowym, potencjalnym domku też jest pies :ok:

Nowa_Sztno pisze:
Miraclle pisze:Bidny mały szkrabek oby szybko domek się znalazł

Potencjalny domek już jest
Tylko Malutka najpierw musi dojść do siebie
A potem zaprzyjaźnić się jeszcze z psem, bo w nowym, potencjalnym domku też jest pies

malutka szybko przekona się do psa bo to szkrab taki

**Adopcje: 9 >>**

Bardzo sie cieszę.
Szacun :1luvu:

Niech nie choruje!

ruda32 pisze:cieszę się ,że doczekałam się takiego wydarzenia
gazzy, Nowa_Sztno ,joanna i horacy na jednym wątku w jednym celu

Przecież chodzi o koty, one wszystkie je kochają i zakopią " wojenny topór " , żeby im pomóc. Prawda dziewczyny? :1luvu:

Nie można pozwolić żeby one tak same w cierpieniu odchodziły :oops:

U mnie kot z psem dogadał się natychmiast. Popatrzył tylko jak na kosmitę i po wszystkim. Śpią nawet w jednym łóżku. :mrgreen:

Za to z kotem, który był u nas pierwszy jest problem, choć mija już 3 tydzień

Trzymam kciuki i cieszę się jak wszyscy Waszą zgodą :1luvu:

Nowa_Sztno pisze:Potencjalny domek już jest
Tylko Malutka najpierw musi dojść do siebie
A potem zaprzyjaźnić się jeszcze z psem, bo w nowym, potencjalnym domku też jest pies

Pies małego kotka szybko zaakceptuje :mrgreen:

Pomóżcie nam zbudować nową kociarnię-Szczytno

Kto przegląda forum