Czarne Diabły Tasmańskie V - dymna Delfinka i klon Gołąbki

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sie 09, 2012 13:36 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Nieeee, wręcz przeciwnie, w celu przerobienia Cię na prawdziwego kociarza dołożymy Ci jeszcze parę sztuk :twisted:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6965
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Czw sie 09, 2012 13:40 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

No coś ty, tak nie można! Jeszcze je zgubię, zjem albo wydam byle komu :twisted: . Nie, nie, musicie zabrać te, co są i żadnych nowych :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw sie 09, 2012 15:22 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

czyli pieseczek na tymczas nieprawdziwa kociaro?
powiedz, kiedy dostarczyć burka?

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw sie 09, 2012 15:23 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

dwupaki się w sumie lepiej chowają.....

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw sie 09, 2012 17:39 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Milcz jak do mnie mówisz :evil: . Przed chwila, pod klasztorem, widziałam czarną dziewunię, rączkową, mruczacą, polowała sobie. Chwała czemukolwiek, ze jak wracałam z ogrodu, to już jej nie było, bo nie wiem, co bym zrobiła :( .
Pani z klasztornej restauracji mówi, że tu kotów sporo, ludzie podrzucają ale i zabierają no i kuchnia podkarmia. Zawsze to jakaś pociecha.
A już się cieszyłam, bo popołudniu w sąsiedztwie widziałam czarnego, tłustego, bezczelnego kastrata - zaczęło padać i chciał wrócić do domu, więc kazał mi zadzwonić. Niestey, nikogo nie było w domu i musiał czekać na ganku :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sie 10, 2012 9:40 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

milczę . ale żebyś wiedziała jak mnie świerzbi , żeby nie milczeć.......



:1luvu:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Pt sie 10, 2012 12:51 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

No to nieuchronny przegląd kotów i innych zwierząt z okolicy :twisted: :

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Czarny kastrat z przedostatniego zdjęcia kazał ma zadzwonić do drzwi i był bardzo obrażony, ze nikt nie otwiera :twisted: . A ostatnia czarna kicia przyprawiła mnie wczoraj o atak serca - na szczęście, moje, nie dala się drugi raz wziąć na ręce, poszła sobie i sie na razie nie pokazuje ...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Umaszczenie krowy mnie zafrapowało a kaczki bezczelnie czochrają się pod figura jakiegoś świętego :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sie 10, 2012 13:12 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

to byk nie krowa.

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Pt sie 10, 2012 18:11 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Może i byk, ale i tak czadersko umaszczony :lol:
Wieści do Cosika:
"Nie wiem co ten kot jadł, niech to szlag. kręci nosem na tacki i paszteciki. Ledwo liźnie. Za to kawałeczki kurczaka wędzonego - trzęsie się aż. Dziś znów się bawi mało. Postanowiłam go karmić tym co chce jeść (kolejność - karma zalecana, jeśli nie ma zbyt długo odzewu - dostaje coś co raczy tknąć). Od pasztecików woli saszetki, może jakoś się rozkręci i będzie uprzejmy jeść to co powinien jak minie osłabienie chorobą i terapią antybiotykiem. ?
Kociak jest uroczy i ujmujący. Mam nadzieję ze nie będzie chorował... "
Może faktycznie krewny Fostera :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sie 10, 2012 18:14 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Z pewnością :roll: Krewniak właśnie usiłował się ze mną podzielić fasolką po bretońsku :mrgreen:
Może warto spróbować z Convem? Mlecznym chyba na początek, mimo wszystko taniej wyjdzie w razieco :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 10, 2012 18:18 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Podpowiedziałam conva na pw, jak mnie aseret przeklnie, to odeślę do Ciebie :twisted: .

A w ogóle to mnie tęsknota wżera :oops: , za kotami :oops: , moimi ... za tymczasami, szczególnie nowymi, jakby ciut mniej :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sie 10, 2012 18:19 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Odsyłaj :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 11, 2012 12:06 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Jak tęsknisz ,to wracaj :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob sie 11, 2012 12:15 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Toż właśnie wracam, wieczorem :lol: . A w poniedziałek pewnie znowu wyjeżdżam :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob sie 11, 2012 12:16 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Czyli co? Wracasz kuwety wyczyścić i już?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Maniek19 i 406 gości