Wiesz
dzikafretka na obronę wiejskich lekarzy, oni naprawdę są dobrzy
ale nie mają sprzętu i nie znają się na takich pacjentach
ale zwierzęta hodowlane perfekcyjnie leczą
i tak dużo się zmieniło, pamiętam jakie boje Mama toczyła by wogóle kotu antybiotyk podał o kroplówce nie mówiąc
teraz są bardziej chętni
i jak mają to pomagą
Fibi się uspokoiła
nie mogłam wcześniej przyjść bo położyła pyszczek na mojej dłoni i mruczała z godzinę
teraz śpi na stosie kurtek puchowych
antybiotyk i przeciwbólowy dostała o przedłużonym działaniu
jutro i w poniedziałek dostanie kolejny antybiotyk
dzisiaj miała kroplówkę, ktoś na forum określił ją mianem schabowy
więc teraz jest najedzona i nie chce się jej jeść
zobaczymy jutro
cieszy mnie że wogóle nie interesuje się raną, nie liże nie drapie
jest grzeczna pod tym względem
jeśli chodzi o siku, to obserwuję
i niedługo pewnie zacznę się martwić
wczoraj wieczorem zrobiła dwa razy do transportera
i dzisiaj rano
w dzień nic nie zauważyłam
ma kuwetę w pobliżu, z niej zawsze korzysta
tylko, że ma w niej... papier toaletowy
przeczytałam w jakiejś gazecie że jest on bezpieczniejszy dla rany
i to chyba narazie tyle
dalej czuwam
aaa!!! i jest już cieplejsza niż wczoraj
bardzo dziękuję wszystkim za zainteresowanie i rady
super, ze mogę z Wami tak długo rozmawiać, bo pewnie już od 20 bym spała
