Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS - NOWE ZDJĘCIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 13, 2012 19:53 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS i nowego DT

Wydaje mi się , że zmiana miejsca nie powinna negatywnie wpłynąć na Izaurę ani na jej stan zdrowia. To przebojowa koteczka. Była kilka dni w tdt i wszystko było ok. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro cze 13, 2012 23:07 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS i nowego DT

kotkins pisze:Jako dumna posiadaczka persów uważam,że łóżko jest naturalnym środowiskiem kota:)))!!!
Śpimy w czwórkę.Małż , na nim Amelka, ja a na mnie Fionka.
Jest....ciepło! :mrgreen:


U nas śpimy też w czwórkę, małżonek, ja, Miro na jednym z nas, a Kiti pod kołdrą- aż dziwne, że się nie udusi. Kiedyś się tym martwiłam, ale jak już 1,5 roku tak przetrwała to widocznie zbyt dużo tlenu nie potrzebuje.

Izaura na noc zamykana jest w swoim pokoju, żeby wszyscy łącznie z Izaurą mogli się w spokoju wyspać. Za to w dzień to ona okupuje łóżko przez 90% czasu i nikt oprócz mnie nie ośmiela się wtedy na nim położyć.

grajda pisze:Wielki szacun Joasiu. :1luvu:


Dzięki, to również Twoja zasługa. :)

lukazon pisze:Ja się zachwycam!!!! Kochana, Twoja sława dotarła do Sosnowca!
Trzymam za Ciebie kciuki- jesteś piekna!!!! Na pewno znajdziesz cudowny domek!


Skoro aż w Sosnowcu znane są losy Izaury, to może w przyszłości zostanie szczęśliwą Sosnowiczanką? ;)

Rozpuszczajcie wici gdzie się da, może ktoś z dalekich stron pokocha Izaurę?

andua pisze:Przepiękna kicia, cudna.
Myślę, że dom, który ją będzie miał przygarnąć, musi być starannie dobrany - to musi być ktoś bardzo odpowiedzialny i jakiś spokojny dom. Myślę, że już sama zmiana miejsca i ludzi będzie dla niej dużym stresem, a stres z kolei może osłabić jej zdrowie.


Jesli chodzi o nowy dom i nowych ludzi, to chyba dużego problemu nie będzie. Czasem zabieram Izaurę do mojej przyjaciółki, która ma większy ogródek, żeby sobie pochodziła po trawie (Izaura, nie przyjaciólka ;) ). Kicia była tam jakieś 5 razy po 2-3 godziny i za każdym razem wychodzi z transportera rozgląda się po mieszkaniu, zwiedza wszystkie kąty, potem wychodzi na ogród, obejdzie go z dwa razy i wyciąga się zrelaksowana na słońcu. Jedyne co ją wkurza, to kot sąsiada, który czasem mignie gdzieś za płotem. Kiedy Izaura wyczuje tylko kota w sąsiednim ogródku, jeży się, wydaje groźne pomruki i syczy.

W domu odwiedza mnie dość dużo ludzi, moja mama, siostra, znajomi, elektryk itp. Za każdym razem to Izaura pierwsza wychodzi na powitanie i nastawia się do głaskania. Nowi ludzie nie działają na nią stresująco.

Myślę, że dom bez innych kotów to już będzie dla Izaury pełnia szczęścia i będzie tam od razu w duzo lepszym nastroju.

Podejrzewam, że w schronisku Izaura musiała wiele przejść walcząc o swoje z 50 zdrowymi kotami i dlatego teraz jest taka bojowa. Jeszcze mojego kocura jako tako toleruje, to znaczy rzuca się na niego raz na 3-4 razy kiedy ma okazję. Kocur natomiast zachowuje się dziwacznie, mimo że tyle razy oberwał to nie ucieka przed Izaurą, warczy tylko nastroszony i nie ruszy się dopóki Izaura nie pacnie go łapą. Sam natomiast nigdy nie podejmuje walki, tylko pacnięty bierze nogi za pas. Natomiast mojej kotki Izaura nienawidzi, zresztą z wzajemnością. Jak się tylko znajdą na jednej płaszczyźnie to nie ma szans, żeby Izaura nie próbowała jej złapać. Zresztą Kiti syczy i prycha na Izaurę jak ją tylko zauważy gdzieś w oddali. Tylko, że Kiti to jest taki głuptas i jak Izaura się nie rusza, to Kiti jej często nie zauważa. Ostatnio Izaura leżała na łóżku, a Kiti jej nie zauważyła, też chciała się powylegiwac na poduszce i wskoczyła dosłownie na głowę Izaury. Wrzask był okropny i jedna i druga podskoczyły chyba na pół metra. Od tej pory Kiti jak tylko wskoczy na łóżko, to na wszelki wypadek syczy po kilka razy na wszystkie strony, mimo że nikogo poza nią w łóżku nie ma. Chyba sprawdza, jak bardzo jest w tym łóżku sama. ;)
Ostatnio edytowano Czw cze 14, 2012 7:59 przez cairo, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Czw cze 14, 2012 7:48 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS i nowego DT

:ryk:
ale sie uśmiałam
wiem, o czym piszesz, bo też mam tymczasa (przytaszczony z Sosnowca zresztą), ale ten tymczas u mnie, to taki dlugoterminowy, bo już jest u mnie od 9 miesięcy :oops: to też mam w domu czasem podobne historie, tylko mniejszym nasileniu. U mnie ten kot też nie nadaje się do innych kotów, ale dlatego, że się ich strasznie boi, nie zna na zartach i nie umie walczyć. Ale to taki kot, co się bał własnego cienia i otwiera się bardzo wolno.
Z tego, co piszesz, to rzeczywiscie nie będzie problemu z adaptacją, a Izka będzie w siódmym niebie, majac na wyłączność ludzi i nowe włości. No to kciuki :ok:

andua

 
Posty: 590
Od: Pt lut 11, 2011 12:49
Lokalizacja: Mój dom jest tam, gdzie mój kot.

Post » Czw cze 14, 2012 8:51 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS i nowego DT

Póki co o Izaurę (ma już zmienione zdjęcia i charakterystykę) nikt nie pyta. :( :( :(

Wierzę jednak , że i ona znajdzie swojego człowieka. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pt cze 15, 2012 11:26 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS i nowego DT

Izaura stała się lwem salonowym. Nie rzuca się już na jedzenie jak na początku, tylko delektuje się co lepszymi kąskami. Wcześniej uwielbiała wylegiwać się na dywanie, ale teraz chyba stwierdziła, że dywan jest dla plebsu. Rano od razu po wypuszczeniu jej z pokoju kieruje się w stronę łóżka, które okupuje przez cały dzień.
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Pt cze 15, 2012 22:56 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS i nowego DT

Skoro nocy nie spędza w łóżku , to co się dziwisz. Wszystkie drogi prowadzą do sypialni. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon cze 18, 2012 20:45 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS i nowego DT

Coś się dzieje , coś się dzieje! Będę cicho , że nie zapeszyć. :lol:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro cze 27, 2012 22:31 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS i nowego DT

Izaura jedzie jutro do nowego- bezkotowego- domu tymczasowego. Dziewczyna chcąca zaopiekować się tymczasowo kicią nie miała jeszcze żadnego kota, zawsze tylko psy. Na szczęście Izaura jest teraz wyjątkowo bezproblemowa w obsłudze, załatwia się tam gdzie ma się załatwiać, grzecznie łyka swój Xanax i oprócz nienawiści do wszelakich kotów, jest wprost idealna. W ciągu dnia śpi na małym dywaniku, albo na łóżku, a ożywia się wieczorem, niczego nie niszczy, nie grymasi przy jedzeniu., lubi głaskanie i drapanie, jest gadatliwa i kontaktowa. Dodatkowo łapie i zjada wszelakie robactwo kręcące się po domu. :D

Cieszę, się ogromnie, że kicia będzie miała wreszcie chociaż czasowo dom bez kotów, które tak bardzo ją stresują i kogoś do głaskania. Tylko że przez te cztery miesiące na prawdę bardzo się do niej przywiązałam. Gdyby nie to, że z moimi kotami są ciągłe awantury, to na 100% by została. Nawet mój mąż ostatnio zastanawiał się czy jest jakiś sposób, żeby towarzystwo się dogadało, bo moglibyśmy ją zatrzymać. Niestety Izaura to bezwarunkowa jedynaczka i nic tego nie zmieni. I ona i moje koty żyją w ciągłym stresie, kiedy są w jednym pomieszczeniu.

Izaura to wyjątkowo kochany i wdzięczny kot. Pamiętam jak na początku nie pozwoliła dotykać się po brzuchu, a teraz kiedy ją tam drapię to tylko przymyka oczy.

Biorąc ją wiedziałam, że będzie ciężko kiedy będziemy musiały się rozstać, ale nie wiedziałam że aż tak.
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro cze 27, 2012 23:29 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS i nowego DT

:ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw cze 28, 2012 15:18 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS i nowego DT

Izaura już się od mnie wyprowadziła- na razie tymczasowo, ciekawe czy kiedyś jeszcze wróci. O 12 przyjechała po nią bardzo sympatycznie wyglądająca dziewczyna-studentka z rodzicami. Mam nadzieję, że kicia będzie zachowywać się tak samo dobrze jak u mnie.

Na razie siedzę jak na szpilkach i na dźwięk telefonu lecę sprawdzić, czy to czasem nie nowa opiekunka Izaury. No ale na razie od czterech godzin cisza, w tym wypadku myślę, że brak wiadomości to dobre wiadomości.

Ale denerwuję się tak czy siak. :wink:
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Pt cze 29, 2012 14:14 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy cudownego DS

I są jakieś wieści??

Uświadomiłaś nową opiekunkę, jakie są podstawowe różnice między kotem a psem, jak się opiekować kotem i jak zapewnić bezpieczeństwo?

andua

 
Posty: 590
Od: Pt lut 11, 2011 12:49
Lokalizacja: Mój dom jest tam, gdzie mój kot.

Post » Pt cze 29, 2012 16:34 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy cudownego DS

Też jestem ciekawa jak minęła pierwsza noc w nowym domu?
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 29, 2012 17:26 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy cudownego DS

Wczorajszy dzień Izaura spędziła zwinięta w kłębek i wciśnięta w kąt. Nie jadła, nie piła, nie załatwiała się, przy próbie głaskania syczała jak wąż i próbowała gryźć.

O 22 stwierdziła chyba, że dość już tego zachowania i z bycia niemiłą nic dobrego jej nie przyjdzie. Wstała, najadła się, poszła poszukać kuwety, a nastepnie wpakowała się nowej opiekunce do łóżka, gdzie przespała cała noc. Dzisiaj jest już kochana i przymilna, dopomina się o głaskanie, bezbłednie korzysta z kuwety.

Oprócz mozliwości spania w łóżku nowa opiekunka ma zamiar wychodzić z Izaurą na spacery, więc się kici udało trafić najlepiej jak mogła - mam nadzieję, że będzie tam mogła być jak najdłużej.

W przyszłym tygodniu jadę w odwiedziny i muszę zawieźć drapak, bo Izaurze wyjątkowo spodobał się jeden narożnik kanapy.

Nie chcę wydzwaniać non-stop, żeby nowego DT nie zamęczyć. :)

Odnośnie informacji, jakich udzieliłam nowej opiekunce to skupiłam się na tym co Izaura może jeść, czym lubi się bawić itp. Opiekunka jest mądrą dziewczyną i nie musiałam jej tłumaczyć, że nie ma co od kota wymagać, żeby reagował na każde komendy.

Dodatkowo Izaura jest bardzo "psia", przychodzi na zawołanie, jest bardzo kontaktowa, nie skacze po stołach i szafkach, uwielbia spacery na smyczy, nie wyskoczy przez nie zabezpieczone okno.
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Pt cze 29, 2012 18:22 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy cudownego DS

super
bardzo sie ciesze
no i czekam na dalsze wiesci :)
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Pt cze 29, 2012 23:23 Re: Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy cudownego DS

To ja potrzymam kciuki żeby ten domek zakochał się w Izaurze po uszy i został DS :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 49 gości

cron