DT u Joanny w Szczytnie. Wszystko co robię, robię dla kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 21, 2012 23:13 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

no problem :D
ten model tak ma :mrgreen: :ryk: wiem że powinnam się leczyć :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob sty 21, 2012 23:24 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

smarti pisze:no problem :D
ten model tak ma :mrgreen: :ryk: wiem że powinnam się leczyć :ryk: :ryk: :ryk:

Moje koty powiedziały że w żadnym wypadku nie powinnaś się leczyć. :lol:
joanna3113
 

Post » Sob sty 21, 2012 23:28 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

szacun Twoim kotom :piwa: :piwa: :piwa:
Ostatnio edytowano Sob sty 21, 2012 23:28 przez smarti, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob sty 21, 2012 23:28 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

:D :D :D
a ja przed chwilą o mało zawału nie dostałam: 3 godziny odkurzania, przesuwanie kilka razy wersalki, odkurzanie jej zewnątrz i częściowo wewnątrz i .... Nuteczka siedziała nie wiem gdzie, ale na pewno w wersalce, bo dopiero się pojawiła za nią, gdy wyciągnęłam wszystką pościel. Obszukałam całe mieszkanie łacznie z każda półką w szafie, pod wanną, no wszędzie (oczywiście na początku zaglądając do wersalki ze 3 razy) i gdy mi już tylko wersalka została to w popłochu i z przerażeniem wywaliłam wszystko.. zaglądam za wersalkę, a tam Nutunia... taka zaspana dziewczynka.... no super ze się znalazła ale szlag mnie trafił. :evil:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob sty 21, 2012 23:37 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Marzenia11 pisze::D :D :D
a ja przed chwilą o mało zawału nie dostałam: 3 godziny odkurzania, przesuwanie kilka razy wersalki, odkurzanie jej zewnątrz i częściowo wewnątrz i .... Nuteczka siedziała nie wiem gdzie, ale na pewno w wersalce, bo dopiero się pojawiła za nią, gdy wyciągnęłam wszystką pościel. Obszukałam całe mieszkanie łacznie z każda półką w szafie, pod wanną, no wszędzie (oczywiście na początku zaglądając do wersalki ze 3 razy) i gdy mi już tylko wersalka została to w popłochu i z przerażeniem wywaliłam wszystko.. zaglądam za wersalkę, a tam Nutunia... taka zaspana dziewczynka.... no super ze się znalazła ale szlag mnie trafił. :evil:

No kochanieńka chyba musisz iść do okulisty, Nutkę przeoczyłaś 8O spała sobie dziewczyna w wersalce a gdzie niby miała to robić latasz ze ścierą, odkurzaczem to nie chciała Ci przeszkadzać.
joanna3113
 

Post » Sob sty 21, 2012 23:38 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

smarti pisze:szacun Twoim kotom :piwa: :piwa: :piwa:

Bo moje koty to mądre stworzenia :mrgreen:
joanna3113
 

Post » Sob sty 21, 2012 23:41 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Wiesz, ze muszę. Ale qrcze nie mam bladego ani nawet bezbarwnego pojęcia gdzie ona się w tej wersalce ukryła! Macałam każdy kawałek pościeli! I gdy ją w całości wywaliłam to tewż jej nie widziałam - tylko to, ze siedziała za wersalką gdy zajrzałam z tyłu (czyli po zamknięciu góry) pozwala mi przypuszczać ze w tej wersalce była, bo gdyby szła skąd inąd to bym ją zauważyła. Chyba ze się gdzieś w górnej części zaklinowała 8O 8O 8O no ale jak tak to miała jeszcze ze 3 razy hustawkę :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob sty 21, 2012 23:49 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Marzenia11 pisze:Wiesz, ze muszę. Ale qrcze nie mam bladego ani nawet bezbarwnego pojęcia gdzie ona się w tej wersalce ukryła! Macałam każdy kawałek pościeli! I gdy ją w całości wywaliłam to tewż jej nie widziałam - tylko to, ze siedziała za wersalką gdy zajrzałam z tyłu (czyli po zamknięciu góry) pozwala mi przypuszczać ze w tej wersalce była, bo gdyby szła skąd inąd to bym ją zauważyła. Chyba ze się gdzieś w górnej części zaklinowała 8O 8O 8O no ale jak tak to miała jeszcze ze 3 razy hustawkę :roll:

Pewnie łaziłaś po kocie i nawet tego nie czułaś :lol: A swoją droga taka huśtawka to fajna sprawa, może ona to lubi :D
joanna3113
 

Post » Sob sty 21, 2012 23:54 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

a nie możesz wleść z nią do wersalki :?: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie sty 22, 2012 12:57 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Witam się wczesnym popołudniem :D
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 22, 2012 13:39 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Witamy :D
joanna3113
 

Post » Pon sty 23, 2012 10:38 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Dzień dobry wszystkim!

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Pon sty 23, 2012 11:47 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Hejka! Co u kociastych?
Piękne foty :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ogłaszamy Sonię? Napisz kilka słów o jej charakterze, ja sklecę tekścik, wstawię tu, zrobisz poprawki i ogłosimy,co? :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sty 23, 2012 13:58 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Witam wszystkich.
Marzenia nad Sonią jeszcze myślę muszę ją poopserwować jak zachowuje się po sterylce. Na pewno muszę szybko ogłaszać Rysię, porobić ładne zdjęcia Belli i jeszcze raz ogłaszać, z Zoją pomyślę czy jej nie wysterylizować ale raczej tak przecież ona ma juz ok. 3 lat. Najgorsze jest to że ja nie umiem robić ładnych zdjęć, a to jest bardzo ważne przy ogłoszeniach, najlepsze jest w tym moje dziecko przyjeżdża w piątek.
W tym tygodniu zrobię bazarek.

Wat jak tam kicia która miała być operowana.
joanna3113
 

Post » Pon sty 23, 2012 14:01 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Ok - jak wolisz.
A jak maluch? Rysia vel Kola? :P sorry, ale odkąd wędrując w śniegu po Warszawie przyszło mi to imię Kola to kompletnie nie mogę o niej mysleć per Rysia... przepraszam :oops:
No i nie przesadzaj z tymi zdjęciami, bo są bardzo ładne, chyba że też wstawione nie są Twojego autorstwa?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 83 gości