BOZENAZWISNIEWA pisze:meg11 pisze:Które pojechały do szpitalika? Daisy? Co z nimi
Daisy troche lepiej(jak mozna tak nazwać) ładnie je, juz nie wymiotuje...Czarnuszek znowu chory...nie pojada do szpitala, bo nie mozna zrobic tu wymazu z nosa.Robia tylko w jednaj lecznicy,ale tam na kredyt nie daja, wiec zostalismy w domu...Małemu musze odtykac nos gruszka i przemywac,zeby to z niego "wypływało"jak gil przysycha to nie moze oddychac...
Śniezek sie dzieki Bogu sam odetkał po lekach ,juz sika normalnie....widocznie te leki zaczeły juz działac jak trzeba...
W razie czego mam dzwonić...juz mam wszystkiego dosyć...
Bożenko ile potrzebujesz na badanie Czarnuszka, czytam ale za bardzo nie piszę, sama jestem w dołku, napisz ile potrzebujesz.