Alef już w Toruniu - prosi o pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 31, 2011 15:53 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

Gibutkowa pisze:Tak, tak, wiem Krynia, mam iść sprzątać bo mnie miotłą pogonisz :twisted:

No 8)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob gru 31, 2011 15:54 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

Gibutkowa pisze:Na wszelkie bóle najlepsze okłady z kota :D

Tak, tak, wiem Krynia, mam iść sprzątać bo mnie miotłą pogonisz :twisted:

do roboty! bo poszukam na miau nastepnego kota i nie bedziesz balować :!: tylko szukać kasy na leczenie nastepnego, dużo tu takich
krynia08
 

Post » Sob gru 31, 2011 15:57 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

Agn pisze:
marciula pisze:Elf jednak jedzie w poniedziałek do Torunia - taka decyzja Agn :)
Będą dobrzy weci na miejscu, wszystko dokładnie sprawdzą i miejmy nadzieję, że kotek szybko dojdzie do siebie :)


Ej, no. 8)
Nie czytałam - sprzątałam.
A rozmowa z Martą była taka, że po prostu umówiłyśmy poniedziałkowy transport. Nikt mnie nie pytał, czy wolę żeby został.
Jeśli macie dla niego DT, który będzie w stanie kota 'ogarnąć' to nie ma sprawy. Ja nie mam parcia na kolejnego kota. Myślałam, że po prostu nie ma na miejscu nikogo, kto się nim zajmie dłużej. Wasza decyzja - Marty, Gibutkowej, czy kogokolwiek, kto w tej chwili jest decyzyjny.
U mnie jest miejsce i jak napisałam Gibutkowej - przyjmę go skoro nie jest nosicielem FeLV, ale nie ma musu.

Jednak kiedy kot już do mnie przyjedzie - przechodzi pod moją opiekę i ja będę osobą decyzyjną odnośnie jego dalszych losów [leczenia, ewentualnej adopcji].

To ogarnijmy temat: Agn, jeśli się tak umówiłaś z dziewczyną i możesz wziąć kota, to chwała Ci za to. DT za 7 dni oczywiście nie ma, miałam tylko nadzieję, że coś się znajdzie na miejscu, żeby kota nie stresować podróżą. :( Niepotrzebnie się chyba wtrąciłam, sorry! Dogadujcie się więc teraz razem z Martą, bo to wy dwie podejmujecie tu decyzję. Za kociastego trzymam kciuki, przelew za dzisiejsze badanie i leczenie zaraz pójdzie do lecznicy "Legwan".
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 31, 2011 15:58 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

Gibutkowa pisze:Na wszelkie bóle najlepsze okłady z kota :D
(...)

Jedyny czterołapny stwór w moim domu chętny władować mi się na głowę wabi się Luna i tylko myśli, że jest kotem...
najszczesliwsza
 

Post » Sob gru 31, 2011 16:02 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

Dopiero mi Krynia namiary podesłala :1luvu: Ale akcja :!: Pełny szacun :1luvu: Trzymam :ok: :ok:i zaraz potrząsnę kiesą :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Sob gru 31, 2011 16:08 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

halinka1403 pisze:Dopiero mi Krynia namiary podesłala :1luvu: Ale akcja :!: Pełny szacun :1luvu: Trzymam :ok: :ok:i zaraz potrząsnę kiesą :mrgreen:

ino mocno :ryk: :ryk: :ryk:
krynia08
 

Post » Sob gru 31, 2011 16:13 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

Przelew poszedł:

Podgląd szczegółów przelewu
Data złożenia 2011-12-31
Data realizacji 2012-01-02
Kwota przelewu 189,00
Waluta przelewu PLN
Tytuł płatności Zwrot za fakturę nr 70/01/2011
Rachunek odbiorcy 69 1140 2004 0000 3002 5638 8648
Nazwa odbiorcy Lecznica Legwan
Adres odbiorcy Wrocław
FFA
Ostatnio edytowano Sob gru 31, 2011 16:23 przez AniaWrocław, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 31, 2011 16:15 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

Przelew na Elfika do fundacji poszedł, ale pewnie dotrze po Nowym Roku.
Tak a propos: on jest w końcu Elf czy Alef? Prawdę mówiąc, mi jakoś bardziej Elf sie podoba, ale to nie ja decyduję. No i z Alefem mam złe skojarzenia, kiedyś strułam się w knajpie Alef na krakowskim Kazimierzu. :lol:
Obrazek

emoka

 
Posty: 55
Od: Nie paź 09, 2011 17:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob gru 31, 2011 16:16 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

emoka pisze:Przelew na Elfika do fundacji poszedł, ale pewnie dotrze po Nowym Roku.
Tak a propos: on jest w końcu Elf czy Alef? Prawdę mówiąc, mi jakoś bardziej Elf sie podoba, ale to nie ja decyduję. No i z Alefem mam złe skojarzenia, kiedyś strułam się w knajpie Alef na krakowskim Kazimierzu. :lol:

:1luvu: :1luvu: :1luvu: ELF ObrazekObrazekObrazek
krynia08
 

Post » Sob gru 31, 2011 16:24 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

AniaWrocław pisze:
Agn pisze:
marciula pisze:Elf jednak jedzie w poniedziałek do Torunia - taka decyzja Agn :)
Będą dobrzy weci na miejscu, wszystko dokładnie sprawdzą i miejmy nadzieję, że kotek szybko dojdzie do siebie :)


Ej, no. 8)
Nie czytałam - sprzątałam.
A rozmowa z Martą była taka, że po prostu umówiłyśmy poniedziałkowy transport. Nikt mnie nie pytał, czy wolę żeby został.
Jeśli macie dla niego DT, który będzie w stanie kota 'ogarnąć' to nie ma sprawy. Ja nie mam parcia na kolejnego kota. Myślałam, że po prostu nie ma na miejscu nikogo, kto się nim zajmie dłużej. Wasza decyzja - Marty, Gibutkowej, czy kogokolwiek, kto w tej chwili jest decyzyjny.
U mnie jest miejsce i jak napisałam Gibutkowej - przyjmę go skoro nie jest nosicielem FeLV, ale nie ma musu.

Jednak kiedy kot już do mnie przyjedzie - przechodzi pod moją opiekę i ja będę osobą decyzyjną odnośnie jego dalszych losów [leczenia, ewentualnej adopcji].

To ogarnijmy temat: Agn, jeśli się tak umówiłaś z dziewczyną i możesz wziąć kota, to chwała Ci za to. DT za 7 dni oczywiście nie ma, miałam tylko nadzieję, że coś się znajdzie na miejscu, żeby kota nie stresować podróżą.

No właśnie problem z tym że jakoś tutaj ciężko znaleźć DT, jak Ewelina ciągnęła jeszcze jakiś czas sama schroniskowy to już wtedy nie miałyśmy złudzeń :roll: Jest na cały wielki Wrocław tylko parę DT i to zakocone po uszy. Też już kilka razy przerabialiśmy to żeby szukać tutaj DT i czekać ale tak czy tak kot jechał w świat, bo czas w TDT się kończył i potem dopiero było przebieranie nogami żeby kot miał się gdzie podziać :roll: Przerabialiśmy nawet opcję 2 tygodni w hoteliku i sranie w zbroję jak się kasa zaczęła kończyć i tylko wielkim szczęśćiem udało się w ostatniej chwili znaleźć fajny dom ale to było naprawdę szczęście. Smutne to ale niestety prawdziwe a na miau się spotkałam już wiele razy ze stwierdzeniem że "Wrocław wysyła koty w świat" (nie żeby to jakieś negatywne było stwierdzenie ale obrazuje niestety sytuację z kocimi DT we Wrocku a raczej prawie kompletnym ich brakiem :( ).
I nie pisz, że się niepotrzebnie wtrącałaś, bo bez Twojego wtrącania by pomoc kotu w ogóle nie ruszyła, bez testów to byśmy byli przecież w czarnej doopie :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 31, 2011 16:26 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

emoka pisze:Przelew na Elfika do fundacji poszedł, ale pewnie dotrze po Nowym Roku.
Tak a propos: on jest w końcu Elf czy Alef? Prawdę mówiąc, mi jakoś bardziej Elf sie podoba, ale to nie ja decyduję. No i z Alefem mam złe skojarzenia, kiedyś strułam się w knajpie Alef na krakowskim Kazimierzu. :lol:

Zostawimy na cele rozliczeniowe chyba Elf bo już poszły przelewy na taki tytuł, żeby zamieszania nie było i nie szły przelewy na dwa imiona a tak naprawdę na jednego kota. A może u Agn funkcjonować jako Alef. Także kocio będzie dwóch imion: Elf-Alef albo Alef-Elf ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 31, 2011 16:27 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

Gibutkowa pisze:
AniaWrocław pisze:
Agn pisze:
marciula pisze:Elf jednak jedzie w poniedziałek do Torunia - taka decyzja Agn :)
Będą dobrzy weci na miejscu, wszystko dokładnie sprawdzą i miejmy nadzieję, że kotek szybko dojdzie do siebie :)


Ej, no. 8)
Nie czytałam - sprzątałam.
A rozmowa z Martą była taka, że po prostu umówiłyśmy poniedziałkowy transport. Nikt mnie nie pytał, czy wolę żeby został.
Jeśli macie dla niego DT, który będzie w stanie kota 'ogarnąć' to nie ma sprawy. Ja nie mam parcia na kolejnego kota. Myślałam, że po prostu nie ma na miejscu nikogo, kto się nim zajmie dłużej. Wasza decyzja - Marty, Gibutkowej, czy kogokolwiek, kto w tej chwili jest decyzyjny.
U mnie jest miejsce i jak napisałam Gibutkowej - przyjmę go skoro nie jest nosicielem FeLV, ale nie ma musu.

Jednak kiedy kot już do mnie przyjedzie - przechodzi pod moją opiekę i ja będę osobą decyzyjną odnośnie jego dalszych losów [leczenia, ewentualnej adopcji].

To ogarnijmy temat: Agn, jeśli się tak umówiłaś z dziewczyną i możesz wziąć kota, to chwała Ci za to. DT za 7 dni oczywiście nie ma, miałam tylko nadzieję, że coś się znajdzie na miejscu, żeby kota nie stresować podróżą.

No właśnie problem z tym że jakoś tutaj ciężko znaleźć DT, jak Ewelina ciągnęła jeszcze jakiś czas sama schroniskowy to już wtedy nie miałyśmy złudzeń :roll: Jest na cały wielki Wrocław tylko parę DT i to zakocone po uszy. Też już kilka razy przerabialiśmy to żeby szukać tutaj DT i czekać ale tak czy tak kot jechał w świat, bo czas w TDT się kończył i potem dopiero było przebieranie nogami żeby kot miał się gdzie podziać :roll: Przerabialiśmy nawet opcję 2 tygodni w hoteliku i sranie w zbroję jak się kasa zaczęła kończyć i tylko wielkim szczęśćiem udało się w ostatniej chwili znaleźć fajny dom ale to było naprawdę szczęście. Smutne to ale niestety prawdziwe a na miau się spotkałam już wiele razy ze stwierdzeniem że "Wrocław wysyła koty w świat" (nie żeby to jakieś negatywne było stwierdzenie ale obrazuje niestety sytuację z kocimi DT we Wrocku a raczej prawie kompletnym ich brakiem :( ).
I nie pisz, że się niepotrzebnie wtrącałaś, bo bez Twojego wtrącania by pomoc kotu w ogóle nie ruszyła, bez testów to byśmy byli przecież w czarnej doopie :roll:

Nic to, najważniejsze, że kot bezpieczny i możemy mu życzyć szczęśliwego Nowego Roku a raczej nowych lat, niech nam kota żyje długo i szczęśliwie :D
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 31, 2011 16:29 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

GIBUTKOWA! Obrazek
krynia08
 

Post » Sob gru 31, 2011 16:31 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

AniaWrocław pisze:
Gibutkowa pisze:
AniaWrocław pisze:
Agn pisze:
marciula pisze:Elf jednak jedzie w poniedziałek do Torunia - taka decyzja Agn :)
Będą dobrzy weci na miejscu, wszystko dokładnie sprawdzą i miejmy nadzieję, że kotek szybko dojdzie do siebie :)


Ej, no. 8)
Nie czytałam - sprzątałam.
A rozmowa z Martą była taka, że po prostu umówiłyśmy poniedziałkowy transport. Nikt mnie nie pytał, czy wolę żeby został.
Jeśli macie dla niego DT, który będzie w stanie kota 'ogarnąć' to nie ma sprawy. Ja nie mam parcia na kolejnego kota. Myślałam, że po prostu nie ma na miejscu nikogo, kto się nim zajmie dłużej. Wasza decyzja - Marty, Gibutkowej, czy kogokolwiek, kto w tej chwili jest decyzyjny.
U mnie jest miejsce i jak napisałam Gibutkowej - przyjmę go skoro nie jest nosicielem FeLV, ale nie ma musu.

Jednak kiedy kot już do mnie przyjedzie - przechodzi pod moją opiekę i ja będę osobą decyzyjną odnośnie jego dalszych losów [leczenia, ewentualnej adopcji].

To ogarnijmy temat: Agn, jeśli się tak umówiłaś z dziewczyną i możesz wziąć kota, to chwała Ci za to. DT za 7 dni oczywiście nie ma, miałam tylko nadzieję, że coś się znajdzie na miejscu, żeby kota nie stresować podróżą.

No właśnie problem z tym że jakoś tutaj ciężko znaleźć DT, jak Ewelina ciągnęła jeszcze jakiś czas sama schroniskowy to już wtedy nie miałyśmy złudzeń :roll: Jest na cały wielki Wrocław tylko parę DT i to zakocone po uszy. Też już kilka razy przerabialiśmy to żeby szukać tutaj DT i czekać ale tak czy tak kot jechał w świat, bo czas w TDT się kończył i potem dopiero było przebieranie nogami żeby kot miał się gdzie podziać :roll: Przerabialiśmy nawet opcję 2 tygodni w hoteliku i sranie w zbroję jak się kasa zaczęła kończyć i tylko wielkim szczęśćiem udało się w ostatniej chwili znaleźć fajny dom ale to było naprawdę szczęście. Smutne to ale niestety prawdziwe a na miau się spotkałam już wiele razy ze stwierdzeniem że "Wrocław wysyła koty w świat" (nie żeby to jakieś negatywne było stwierdzenie ale obrazuje niestety sytuację z kocimi DT we Wrocku a raczej prawie kompletnym ich brakiem :( ).
I nie pisz, że się niepotrzebnie wtrącałaś, bo bez Twojego wtrącania by pomoc kotu w ogóle nie ruszyła, bez testów to byśmy byli przecież w czarnej doopie :roll:

Nic to, najważniejsze, że kot bezpieczny i możemy mu życzyć szczęśliwego Nowego Roku a raczej nowych lat, niech nam kota żyje długo i szczęśliwie :D

Dokładnie :piwa:
Czy mój chłop chłodzi szampana czy będziem pić ciepłego?... :roll:
Tak bajdełej, chce ktoś żółwia na sałatkę noworoczną? Karolina ma super zabawę - przysysa się głową do odpływu filtra :evil: :evil: :evil: i trzeba ją odklejać co chwilę :evil: Matko co za durne stworzenie :roll: :|
Ostatnio edytowano Sob gru 31, 2011 16:32 przez Gibutkowa, łącznie edytowano 1 raz
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 31, 2011 16:31 Re: Elf z Wrocławia w bardzo złym stanie prosi o pomoc!! :(

krynia08 pisze:GIBUTKOWA! Obrazek

hehe :D chłop sprząta :P :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 402 gości