Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Fanszeta pisze:Jestem załamana, dzwoniłam przed chwilą, wyniki krwi gorsze niż poprzednio. Leukocyty wyższe niż były.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
morelowa pisze:Fanszeta, mam nadzieję , że po prostu naszło Cię na sprzątanie albo tego typu inne nieprzydatne rzeczy?
Fanszeta pisze:Strasznie, strasznie się martwię Antosiem. Nie jego szczęką, no bo na co jemu szczęka, najwyżej będę mu myć mordulkę i drobić. Jasne, że bym chciała, żeby wszystko było OK, ale w tej chwili najważniejsze są wyniki. Skąd taki poziom leukocytów, gdy on otrzymuje cały czas antybiotyk i steryd.
Było 35 tysięcy, jest 40 tysięcy.
I jeszcze jeden koszmar, czy to na co choruje Antoś nie jest grożne dla reszty kotów, szczególnie dla Felutka?
Tak się boję, że to może być białaczka. Nawet nie macie pojęcia, w nocy spać nie mogę, same koszmary.
Trzeba mu zrobić szczegółowe badania krwi, ale jak mi wetka powiedziała o kosztach, to padłam. Znów ok. 200 zł.![]()
![]()
A jakie będą dalsze koszty leczenia???
Moja sytuacja finansowa nie jest dobra. Jeśli ktoś mógłby wspomóc Antosia jakimś groszem, to bardzo proszę o pw. Podam konto fundacji. Niestety, muszę wszystkich prosić o pomoc, bo sama sobie nie dam rady. Jedzenie i zwykłe wizyty u weta jakoś jeszcze daję radę opłacać, ale wszelkie wydatki ponad to, już nie. Smutne to wszystko.
Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, elmas i 122 gości