Bezogonka była dziś na klinikach na konsultacji o dr Wrzoska-neurologa. Kicia wyczyniała piekne piruety i biegi więc orzekł że z narządem ruchu wszystko ok. Jego opinia cyt" Przy założeniu, że kot przebywałby w srodowisku z dostępem do wolnego wybiegu nie ma neurologicznych przeciwskazań do dalszego leczenia"
Potem podeszłysmy jeszcze do bardzo dobrego chirurga dr B. Doktor, obejrzał, przyspił kicie i wyciął jej kawałek martwicy przy odbycie. W piatek ma dostac zastrzyk a w pon lub wtorek do kontroli i porozmawiamy o dalszym usuwaniu martwicy i sterylizacji. Oglądając dziś tył kici wyglądał duzo lepiej niz w dniu kiedy ją złapalismy, obrzek i stan zapalny znacznie się zmniejszył.
I jeszcze jedna dobra wiadomość koteczka bezwiednie oddaje mocz i rozwodniony kał, natomiast jesli nr 2 jest ok, koteczka czuje to i leci do kuwety. Jeszcze z takim zadowoleniem nigdy nie sprzątałam po kotku kuwety

A więc BARDZO PROSIMY POMÓŹCIE BEZOGONCE ZNALEŹĆ TEN WŁAŚCIWY DOMEK.
Jeśli znajdzie sie ktoś odpowiedzialny i chętny z ogrodem to my możemy sklecić domek.