Szczęśliwa jedenastka tymczasy GŁUCHY CHIHUAHUA SZUKA DS

[Marcelibu]

Kochana po to, żeby wiedzieć ile trzeba jeszcze zebrać.

Dokładnie tak. 1.200 zł. trudno będzie nam samym zebrać. Wiele osób co roku pomaga Dorocie - wiem, bo prowadzę te wątki i co roku są to często te same osoby. Dorotę znają od wielu lat, jak widać - zdania nie zmieniają. Czyli uważają Dorcię za uczciwą i porządną Osobę, która sama bardzo pomaga, więc i czasem przychodzi okoliczność, że i jej trzeba pomóc.


Jutro czekam na informację, kiedy przyjdzie zdun do naprawy pieca.

[dorobella]

Zimą mam schizy. Rozglądam się za zwierzakami w potrzebie. Niestety takie się zdarzają. Z zamarzniętym lodem na sierści, głodne, wycieńczone. Wyziębione koty. Ludzie w wychłodzonych mieszkaniach, bo przekroczyli w opiece kryterium dochodowe

Zimą nikt nie powinien marznąć. Zwierzaki też nie. Jak nie chcesz tego zrobić dla siebie, zrób to dla nich.
To że podłość ludzka nie zna granic - wiemy. Wiemy też ludzie mają serca. Wiele osób wie, że jesteś uczciwa, że nie przepijesz tej kasy, nie przepalisz, nie wydasz nie wiadomo na co, że stajesz na rzęsach,żeby sobie poradzić.... ale to taki kraj, że czasem się po prostu nie da.

[welina]

Kochana po to, żeby wiedzieć ile trzeba jeszcze zebrać.

Zawistaniaków nie brakuje, przykre jest to, że część z nich lata do kościoła jako przykładni chrześcijanie Najpierw mielą ozorami, a potem, co inteligentniejsi pokapują się, że nie ładnie. Reszta do grobowej dechy nie pojmie, za tępe. Albo u bliźniego maleńką drzazgę ujrzą, ale ogromnego drzewa u siebie nie zauważą. Tak było jest i będzie.

Popieram Twoje słowa.Znam też ludzi którzy walą głową w Kościele na pokaz, (chyba )a wychodząc zamieniają się w zawistnych podłych ludzi.Niestety na takie bagno nie ma lekarstwa. Na tępe głowy też.Ale jeżeli Dorota prosi powinniśmy to uszanować.Ona tylko wie co przeżywa czytając takie posty.Myślę,że można pomóc w inny sposób,nie koniecznie jawnie na Forum.Można na PW,lub telefonicznie,ewentualnie prywatne spotkanie.Po co dziewczyna ,która robi tyle dobra ,ma być poniżana ,przez byle kogo na wątku.Wystarczy jej problemów w życiu.

[gosiaa]

Ja w zbiórce węglowej uczestniczyłam pierwszy raz rok temu, ale teraz też się dorzucę, bo wiem że nie są to pieniądze wyrzucone w błoto, tylko pieniądze na konkretną pomoc.
Nie ma co patrzeć na tych czepialskich, zawsze się taki znajdzie, nie ma bata żeby było inaczej.
Dorcia, dowiedz się, napisz, tutaj nikt nikogo do niczego nie zmusza, każdy wpłaca z własnej nieprzymuszonej woli, tyle ile chce i może, jak komuś się to nie podoba, to do widzenia i tyle.

[dorobella]

Tak Welinko

" Czterech rzeczy nie pragnie mędrzec: gwałcić losu, pytać o radę wrogów, zmieniać prawdy, zadowalać wszystkich ludzi." arabskie

Podoba mi się "gwałcić losu", bo los i tak się odkuje

Wiecie jak mnie wqrwia jak pytają mnie "O, ile masz piesków, nie przesadzasz z ilością?" . Grzecznie odpowiadam "A co cię to obchodzi, kupujesz im karmę?". Albo " Z czego żyjesz?", odpowiadam "A kogo to obchodzi.". I co słyszę od porządnych katolików "Mnie to obchodzi". Nie myślcie, że jakbym nie miała na chleb- taka by mnie poczęstowała. O nie. To jest objaw bezinteresownej zawiści, takowa czasem hula również na miau.

Ja wiem Dorotko, że nie było Ci przyjemnie czytać niektóre posty. Ja też jak je czytałam wątpiłam i myślałam sobie, że trzeba być parszywie, qrew..... podłym człowiekiem, żeby takie rzeczy wypisywać.

Pomoc jest dobrowolna, jak ktoś nie chce nie musi. Z kałachem nikt nie stoi i rozstrzeliwał nie będzie.

[kaja888]

Myślę, że nie ma co zwracać uwagi na tych zawistnych, bo zawsze w każdych okolicznościach tacy się znajdą. A lepiej będzie pomóć jeśli będzie wiadomo ile potrzeba - takie jest moje zdanie. Bo jeśli coś zabraknie to może ktoś jeszcze się dorzuci z dobrej nieprzymuszonej woli. A taka cicha pomoc może być np. ciut za mała. Dorciu weź przykład z Michała Szpaka - pół Polski go kocha, a pół nienawidzi i on jakoś to znosi
Miłego dnia

[ewick]

hehehe, Dorcia vs. Michał Szpak

[OKI]

Witam poniedziałkowo

I tu również bardzo dziękuję za kąt dla malucha

Ja niestety nie mogę obiecać wsparcia finansowego, bo sama ledwo spinam koniec z końcem A właściwie to nie spina mi się nijak
Ale jakby coś się działo, to dzwoń, pisz - będę kombinować, sępić karmę, grabić podróżnych i takie tam Na ile będę mogła, postaram się pomóc.

Głaski dla wszystkich Futer - wspaniałe masz zwierzaki

Zdrobniale - "Galfik"?

[dorcia44]

jesteście uparte baby ,ale i tak was kocham

i wiecie jak to jest..w padam do domu ,spacerek ,zabawa w berka z psami karmienie ,głaskanie i biegiem do komputera ,do was .
za udany tydzień

Gandalfik super ,ten gość jest już u siebie nawet na niego nie burczą ,chociaż na początku wszystkie przychodziły go oglądać ,może też zauważyły że jest inny pynio ma diaboliczny taki diabeł tasmański

Malutka kropeczka ..będzie Kropeczką ot wymyśliłam orginalne imię a może Arielka ?
a czarna będzie ....poszukam na watkach i coś z ciągnę

OKI dzięki ,wszystko mam ,zrobiłaś przy maluchu wszystko łącznie ze szczepieniem ,odrobaczaniem i jeszcze karmę dostałam

[dorcia44]

a może nadrzewna zostanie Kają ?

[dorcia44]

a może po prostu Tola ?

[welina]

Twój wnuk prosi byś wzięła Lajlę na wychowanie-diabła wcielonego

[dorobella]

Ja finansowo też nie pomogę,u mnie hula czarna dziura,a mojemu dziecku mówię,że obiad będzie w niedzielę,a on ciągle "W którą ?". Na szczęście ma co zrzucić.

Dorotko musimy wiedzieć ile kasy potrzeba. Już koniec września, za chwilę będzie grudzień

Ile zdun ?

[muza_51]

Witam i podpisuje listę obecności. Ja też uważam ,że info o kosztach węglowo-zdunowych powinno być mimo wszystko. Popieram przedmówczynie.
Prosze o radę. Chcę dać mocz jamniczki do badania na posiew. Na druku mam dane:osoba badana , płeć , data urodzenia, pesel. Co mam wpisać? Psica ma 11 lat a ja 60.

[kaja888]

Dorciu musisz napisać o kosztach koniecznie, do tej pory wszystko jakoś się spinalo i w tym roku tez ma tak być. Dzwoniłaś do zduna? I Ile węgla potrzeba na zimę? Jak powiesz ile, to ja dowiem się jaki jest koszt węgla