Gabi już szczęśliwa w DS!!!

oj no to super, oby było wszystko dobrze... :ok:

Za Gabi

i Asię

Kochane jesteście, tyle kciuków i ciepłych słów :oops:

W sobotę było bardzo źle Gabi nie jadła nie piła, rana z brzękła, pojechałam czym prędzej do weta. Sytuacja została opanowana Gabi dostała antybiotyk dożylnie po dwóch godzinach było zdecydowanie lepiej

Cały czas ma założony wenflon i jeździmy codziennie do weta. Na dzień dzisiejszy z raną jest wszystko ok Gabi chodzi i nawet da już radę położyć się na chorą łapkę :ok:

Gabi dostaje dwa antybiotyki jeden dożylnie i drugi pod skórnie Gentamecynę, oprócz tego dostaje dużo homeopatii traumell w zastrzykach oraz trzy razy dziennie w tabletce -to jest lek przeciwbólowy który nie obciąża wątroby, dostaje również 4 rodzaje innych granulek które mają pomagać zrostowi , uff dużo tego ale mam nadzieję, że się opłaci.

Dla Gabusi :ok:

Kasiu dziękuję za bazarek :1luvu:

viewtopic.php?f=20&t=134479&p=8087102#p8087102

Żeby się ładnie goiło i nie bolało :ok:

musi być dobrze nie ma innej opcji..

Kochana Gabusiu, za lapke i zeby juz nie bolalo :ok:

http://allegro.pl/unikatowa-srebrna-mon ... 58160.html

Dalej wszystko idzie dobrze. Gabi czuje się coraz lepiej. Odebrałam wczoraj wynik posiewu. Oba antybiotyki, które Gabi dostaje od soboty były trafione :ok:

Chce dziewczyna na podwórko wyjść pobrykać ale jeszcze jej nie pozwalam :roll:

poczekam przynajmniej do piątku. Wizyta z Gabi i z 6 chorych kociaków zajmuje nam lekko 1,5 godziny- już nie mogę doczekać się weekendu.

Asiu w weekend nogi na stół i odpoczywaj :ok:

KCIUKASY OGROMNE dla wspaniałej Gabi i jej opiekunki :ok:

kicia wypiękniała :kotek:

dużo zdrówka i dalszych sił dla Was :kotek:

dorotak97 pisze:Asiu w weekend nogi na stół i odpoczywaj

Nogi na stol, Gabi na kolana i jakis dobry film czy czekolada, albo masaz (w meskim wykonaniu? :wink:

) co by juz kompletnie sie odprezyc :ok:

Baaardzo sie ciesze, ze Gabusia czuje sie lepiej :1luvu:

Pozdrawiam Asiu serdecznie i buziaki-miziaki dla kotuni przesylam :1luvu:

Jesteście kochane :1luvu:

Ale powoli przerasta mnie ten tydzień. Wyjeżdżam o 8 rano do pracy o 17 kończę przez całe miasto gonię do domu po koty o 18 wyjeżdżam i gonię znowu do lecznicy która otwarta do 19 ale dr Ewa jest kochana bo jak trzeba to zaczeka na mnie i tak ok 21 jesteśmy w domu. Dobrze, że TŻ wyrozumiały -Gabi najważniejsza powiedział :1luvu:

A teraz uwaga dzisiaj zostały wyjęte szwy u Gabi :dance:

Antybiotyk jeszcze kontynuujemy i inne leki też.

Gabi już szczęśliwa w DS!!!

Kto przegląda forum