*KSO-Kociarnia Schroniska Opole*Coś się skończyło...*

A kociaki czekają na domki i na pomoc na jedzonko żwir kocyki

Znowu nie mamy szans na KV

Może w grudniu? Póki co nadal pomagamy jak możemy

A więc!

Zapraszam do udziału w bazarku dla naszych schroniskowych podopiecznych:

Mięciutkie i cieplutkie kocyki polarowe Royal Canin

Jeszcze jeden - bardzo rozwojowy - bazarek z książkami:

viewtopic.php?f=20&t=134300&start=0

Dużo Pilipiuka, Masterton i mnóstwo, mnóstwo innych

I kolejny, rozwojowy, bazarek, tym razem wszystko dla kota

viewtopic.php?f=20&t=134351&start=0

Niestety adopcje stoją w miejscu a kotów przybyło sporo reszta czekająca niestety w większej części chora.
Temperatura spadła i to co zwykle kociaki chorują jak juz pisano wcześniej leki w schronie sa podstawowe nie ma co marzyć o czymś lepszym lub lekarstwach/kuracjach na odporność. Brakuje dobrej karmy schronisko dostaje minimalną miesięczną ilość pieniędzy na karmę. Kasa kończy sie bardzo szybko a przecież jeszcze żwirek zabawki itd.
DRAMAT... to jedno słowo określa nasz stan

Była lawina kociąt jest lawina kotów przybywają małe średnie, młodziaki i dorosłe klatki znowu coraz pełniejsze.

Pomocy...

Wyjątkowe, fantastyczne i przeurocze Burasie - Zuzia, Sara i Pycia - i nie tylko one - czekają na kogoś kto je pokocha i podaruje im domy.

Proszą o pomoc i wsparcie!

Zuzia

Obrazek

Sara

Pycia

W lutym 2009r., do Schroniska trafiły trzy buro-białe maluchy.
Jednym z nich był Sebastian i dość szybko znalazł dom.

Dzisiaj Sebastian - teraz Maciek - jest na powrót w Schronisku (wraz ze swoją przyjaciółką Kasią), bo ich dotychczasowa opiekunka wyjechała za granicę.

Maciek jakoś radzi sobie, tęskni za człowiekiem i na pierwsze głaski, zaraz przychodzi. Typowy miziak.
Kasia jest przerażona. Ogromnymi ze strachu oczami patrzy, co się dzieje i dlaczego znalazła się w takim miejscu.

Naszym marzeniem jest, aby znalazły jeden dom.

Maciek (Sebastian)

Obrazek

Kasia

Na dom czeka również przepiękna Mysia.

Obrazek

Nelli

Giguś

Bardzo bałyśmy się przeniesienia Kici i Kotka do boksu na Kociarnię, ale pierwsze co zobaczyłyśmy, to nawołującą przy kracie Kicię. Głośno upomina się o uwagę i głasianie.
Kotka, oczywiście, musiałyśmy odkopać z legowiska, ale na pierwszy dotyk, zaraz wyszedł i domagał się mizianek.

Kicia

Obrazek