» Czw lip 14, 2011 0:40
Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.
Imię będzie, jak przejrzę na oczy.
Poza tym taki kurdupel totalny to jeszcze mało charakterystyczny jest.
Jutro postaram się sfocić nierówno podciągnięte skarpetki na tylnych łapach.
U nas kończy się właśnie burza. Każdą kolejną pogodową kanonadę Pita znosi coraz gorzej. Od pierwszego błysku zaszyła się pod szafką, a jak pierdutnęło niedaleko w lesie, to głowę wcisnęła pod ścianę. Nova jej towarzyszy. Też ze strachu, a nie ze współczucia.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'