Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 21, 2011 22:18 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Poszukaj! Dopóki nie masz potwierdzenia, że go nie ma to warto szukać...

Trzymam kciuki, bo wiem - dobrze mówić - a mnie samą ciarki przechodzą na samą myśl, że byłabym na Twoim miejscu...
A gdy pomyślę, że na miejscu Twojego kota to, galopująca wyobraźnia, sprawia, że jeszcze bardziej się boję. Jednak mimo to wierzę, że trzeba wierzyć :)!.

Musi się znaleźć! Może ktoś go wziął do domku?... Może...?
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto cze 21, 2011 22:22 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

anna24 pisze:Wiem, ale to juz 3 tygodnie..to już duzo myslę jak na kota domowego..
I zastanawia mnie ciągle ten telefon od tego Pana, który widzial takiego kota z kropką, ale nie wie gdzie.. A on meiszk na łaciarskiej, więc przypuszcza ze to w tej okolicy, jak wychodzil do pracy.. Ale czy to nie za daleko?


Niestety nie znam Wroclawia ale wiem, ze przeganiane, przerazone w ciaglej ucieczce moga zawedrowac bardzo daleko.Byl tu nawet watek koteczki, ktora oddano do Schroniska po smierci jej pani a ona uciekla ze Schroniska i pokonala 15 km przemierzajac cale miasto i siedziala znowu pod drzwiami swojego dawnego mieszkania.
To ten watek viewtopic.php?f=1&t=109078&start=0
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4798
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 22, 2011 7:01 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Szukam, szukam.. Ale cisza.
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Śro cze 22, 2011 8:30 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

W dzisiejszej Wyborczej jest ogłoszenie ze zdjęciem :ok:
Poproś, zeby zamieścili tez w piątek. Nowe ogłoszenia bardzo fajne, ale Tosiek trochę mały i z daleka nie bardzo widoczny. Wyślij mi prosze te nowe, to postaram się trochę znow rozkleić. A tam przy żłobku, to jest właśnie "moje" stadko. :) Pokazywałam zdjęcie dozorczyni i ona tez się rozgląda. Nakleiłam tez na budce dla kotów, z drugiej strony podwórka, tak zeby zobaczyli je lokatorzy dokarmiający koty.
Dziaj będę w Doranie i tam też zostawię ogłoszenie. :ok:

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Śro cze 22, 2011 8:45 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

ewado pisze:W dzisiejszej Wyborczej jest ogłoszenie ze zdjęciem :ok:
Pokazywałam zdjęcie dozorczyni i ona tez się rozgląda. Nakleiłam tez na budce dla kotów, z drugiej strony podwórka, tak zeby zobaczyli je lokatorzy dokarmiający koty.
Dziaj będę w Doranie i tam też zostawię ogłoszenie. :ok:


Dziekuje! Postanowilam drukowac ogloszenia z jednym zdjeciem, ale za to wiekszym, gdzie ma pyszczek widoczny i ta KROPKĘ. Na zdjęciu gdzie sa dwa koty, nie jest widoczny i tak a miejsce zajmuje.. Przesylam juz teraz, zoabcz jak to wygląda:)
I jak myślisz, te okolice łaciarskije itd, to nie byłoby za daleko? Myslę o tym chłopkau co dzwonił.. Wiem, ze na Kotlarksiej sa koty, i jest tam taki z białym krawatem, mialam juz kilka telefonom, ludzie mysleli, że to moj. Ale przyjżalam sie mu, on nie ma na pyszczku za bardzo białego COS co by sie w oczy rzucało. A temu chłopakowi wyraźnie rzuciła sie "pieprzyk biały".. Więc..
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Śro cze 22, 2011 11:18 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Ewado --> jak myslisz, to nie za dalekie tereny od św. Mikolaja ?
I o ktorej w tych okolicach (łaciarska itd.) najlepiej szukac? W nocy czy np. rano ok 4 - 5?

I skoro w tych okolicach sa inne koty, to czy on tam mógłby być? Przeciez by go chyba przegoniły..?
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Śro cze 22, 2011 11:28 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Ja jestem raczej rano (ok.7 -mej, a weekend wczesniej) bo zostawiam karmę w drodze do pracy, a wieczorem pełno tam pijaków i jakoś nie bardzo mi się chce tam chodzić o tej porze. Ale wieczorem też wychodzą, bo w zimie stawiałyśmy tam z Martką wieczorem klatkę-łapkę. Wiem też, ze wieczorem dokarmia je czasem jeszcze taki starszy pan, który karmi też w podwórku na Łaciarskiej, naprzeciwko Marii Magdaleny. Tam tez są podobno koty.
Jeśli chodzi o odległość, to nie jest zbyt daleko. Zwłaszcza dla spłoszonego kotka. Rozmawiałam z moją dozorczynią. Ona tez się za Tosiem rozgląda, ale na razie nic.
Mój syn zrobił na początku poszukiwań zdjęcie biało-czarnemu kotu na podwórku obok żłobka, ale to nie był Toś. Miał za dużo białego. To w sumie dobre miejsce dla kotów - sporo ludzi tam dokarmia, zrobili budkę...
tak, ze mam nadzieję, ze jeśli Toś tam trafi, to zostanie na dłużej i da się znaleźć. :ok:

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Śro cze 22, 2011 11:31 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Czyli jest mozliwosć ze kręci sie tam pomimo tego, że sa inne koty..?
A czy moglabys przeslac mi to zjdeice zrobione rpzez syna? Albo przypomniec sobie co mial na pyszczku...Moze tego kota widzial ten pan z okolic laciarskiej?

On dokladnie mi mowil, ze przelecial mu drogę, i zdziwil zsie ze kot ma bialego pieprza, albo narośl. Czy tamten kotem mogl miec takie cos? Bo moj Tos wyglada, jakby mial pieprza..ale tamten może tez..?
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Śro cze 22, 2011 12:00 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Nie, tamten ze zdjęcia był inny, syn wtedy nie widział jeszcze ogłoszenia, tylko słyszał ode mnie jak wygląda Toś. Tamtem miał dużo białego na brzuszku. Ale rozglądamy się tu w okolicy. Pisałam to raczej, zebyś wiedziała, ze jesteśmy czujni :D

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Śro cze 22, 2011 12:06 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Ja jeszcze nie dodałam, ze Tos ma tez białe majteczki. Nie wiem czy to istotne?:)

A pytalam o tamtego kota, zeby sprawdzic, czy ten pan mogl pomylic z moim kotem. czy ten kot, ktorego wypatrzyl syn, mial na pyszczku plamke biala?
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Śro cze 22, 2011 12:11 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Nie wiem. Zdjęcie bylo niewyraźne i robione z daleka, ale pierwsze co rzucało się w oczy to biały brzuszek, więc to nie Toś. Jeśli chłopak widział ogłoszenie, to nie mógł pomylić go z Tosiem.

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Śro cze 22, 2011 12:26 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Aha, to mozliwe, że naprawde widzial Tosia. Bo na łaciarskiej sa koty takiej Pani, i jest kotka perełka, ludzie z nia mylili mojego Tosia. Ale ona nie ma nic charakterystycznego, z czym pomylilby ten chlopak mojego Tosia. Chyba, że nie zauważyłabym.

Nie wiem czy kojarzysz tą Perełkę.

A Toś ma krawat trójkątny i do krawatu do samego dołu idzie cieniutka kreska, dośc krzywa w doł, która łączy jego białe majteczki:)
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Śro cze 22, 2011 12:31 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Jeśli widział białą plamkę, to na 99% był Toś. Może porozmawiaj z nim jeszcze raz i wypytaj dokładnie gdzie, kiedy itd....
Perełki nie kojarze, albo kojarzę, ale nie wiem, ze to jest Perełka :mrgreen:

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Śro cze 22, 2011 12:36 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

ewado pisze:Jeśli widział białą plamkę, to na 99% był Toś. Może porozmawiaj z nim jeszcze raz i wypytaj dokładnie gdzie, kiedy itd....
Perełki nie kojarze, albo kojarzę, ale nie wiem, ze to jest Perełka :mrgreen:


Wypytywałam go 500 razy. Nie pamieta, nie jest w stanie powiedziec gdzie go widzial i kiedy. Wie tylko, ze w tych okolicach, bo rzuciła mu się kropka w oczy a ogłoszenie niestety zobaczył dopiero po kilku dniach. Bo tak to by zwrócił wieksza uwage i od razu zadzwonił.

A Perełka jest na podwórku na łaciarskiej 17 czy jakoś tak. I mialam juz kilka telefonow w tej sprawie.
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Śro cze 22, 2011 13:11 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

no to chyba nie kojarze jednak Perełki. Ja znam bardziej koty z podwórka przy żłobku i teraz te z Nankiera, bo byłam tam z Martką na łapankach.

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Arthurfieme, Blue, koszka, Paula05 i 78 gości