Azyl Biała Podlaska,350 psów i koty - prosimy o pomoc!

kinga_kinga7 pisze:i nasza nowa,jeszcze nie całkiem kompletna strona schroniska
http://www.bialapodlaska-schronisko.pl

Witam sliczne Pieski :1luvu:

Wyslalam przekaz na schronisko tak jak chcialas.
serdecznie pozdrawiam :1luvu:

marysienka pisze:
kinga_kinga7 pisze:i nasza nowa,jeszcze nie całkiem kompletna strona schroniska
http://www.bialapodlaska-schronisko.pl

Witam sliczne Pieski
Wyslalam przekaz na schronisko tak jak chcialas.
serdecznie pozdrawiam

dzięki

jestem informowana od p.prezes,że pieniążki cały czas lecą na konto :1luvu:

super,ja w piątek przelałam im 200,-zł bo niektórzy wpłacali do mnie,ale wolę,żeby bezpośrednio szło do nich :1luvu:

Ponownie zapraszam na bazarek - zostały dodane nowe przedmioty viewtopic.php?f=20&t=135291&p=8164685#p8164685

na konto schroniska doszła wpłata od Marysienka -60,-zł dziękujemy :1luvu:

chciałam Wam teraz pokazać zdjęcia naszego schroniska i dalej prosić o pomoc -finansową(bo pracy jeszcze sporo nas czeka) i jeśli ktoś coś ma do oddania,kasze,karmy itp też

tu z choinką,bo była mi potrzebna do bazarku świątecznego :wink:

i tu już smutniejsza część :cry:

http://i44.tinypic.com/2wdzlaq.jpg

Obrazek

Okropne jest to, że te biedne psiaki są na tych łańcuchach. Czy chodzicie z nimi na spacery?

alab108 pisze:Okropne jest to, że te biedne psiaki są na tych łańcuchach. Czy chodzicie z nimi na spacery?

walczymy alab z łańcuchami! ale jak wiedzie brakuje funduszy :cry:

mam nadzieje,że dzięki Wam! damy radę :mrgreen:

na spacerki chodzimy..

na schronisko przyszła wpłata od kocia mama Ewa(nie pokręciłam nicku :oops:

)

Serce się kraje na te łańcuchy... ale jeszcze bardziej na tyle psów bez domu, bez kochającego człowieka.. :cry:

myrzapl pisze:Serce się kraje na te łańcuchy... ale jeszcze bardziej na tyle psów bez domu, bez kochającego człowieka..

Mam takie same odczucia

Ale przynajmniej mają co jeść,i nikt się nad nimi nie znęca

A zawsze jesy szansa,że znajdą kochające domki :ok:

halinka1403 pisze:
myrzapl pisze:Serce się kraje na te łańcuchy... ale jeszcze bardziej na tyle psów bez domu, bez kochającego człowieka..

Mam takie same odczucia Ale przynajmniej mają co jeść,i nikt się nad nimi nie znęca A zawsze jesy szansa,że znajdą kochające domki

masz halinko rację,są tu bezpieczne i mają zawsze pełne brzuszki,mamy niektóre psiaki nawet z nadwagą

więc pracownicy robią dla nich wszystko,jedynie brakuje domków i pieniążków na dalsze schroniskowe prace -ale dzięki takim ludziom jak Wy,wiem,że damy radę!!