Super zdjęcia! Tak się cieszę, że mała wygląda wreszcie tak, jak na żywo! Mam nadzieję, że ktoś dobry ją zaadoptuje, bo już tak się do niej przyzwyczaiłam...
Oliwka nie chciała współpracować ze zdjęciami, jak zawsze kręciła sie, miziała a to uciekała jak za bardzo napierałyśmy na nia Chcialysmy fotki u Iwony a ona do Ciebie zwiewała...no to na sile ja trzymałam, ale poddała sie mojej woli grzeczna dziewczynka miziałam i sie wyluzowała na kolanach