Antoś i Zuzia. Nerwowo.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 07, 2011 22:28 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

Dziewczynka jest wyjątkowo, naprawdę wyjątkowo dzielna. I nawet już nie szarpie szwów :)

Wątków malutka miała chyba nawet 2 - ja na nią trafiłam przez typowo adopcyjny, ten drugi jest straaasznie zagmatwany i pełen dygresji, ale pojawiła się tam cudowna fota ziewającego ufoczka, wobec której byłam całkowicie bezsilna :wink:

Moje Czarne Słoneczko mocno nabrało ciałka 8) On uwielbia być noszonym i stało się to zadaniem dużo cięższym niż wcześniej. Oprócz tego cały zrobił się jakby bardziej mięciutki, a na brzuszku wyraźnie wyczuwam fałdki... Uwielbiam okrągłe, kocie pupki, ale jednak martwi mnie trochę to, że Antoś już w wieku 9 miesięcy tyje, nie chciałabym zaszkodzić jego zdrowiu, więc trzeba chyba pomyśleć o jego linii. Tylko trochę to trudne, bo jedzenie stoi non-stop, a i tak więcej je Zuza...

Antoś należy do uroczego gatunku Kotków o Małym Rozumku - co nie przeszkadza mi ani trochę ;) Ma lekkie problemy z koordynacją ruchów - czasami zapomina o odwłoczku - skacze gdzieś, po czym ze zdziwieniem podciąga przyciężkawy tyłeczek. Czasami skacze, zapominając o wystawieniu przednich łapek i wtedy wpada paszczęką na powierzchnię, na którą miał skoczyć. Do tytanów intelektu nie należy na pewno, ale co z tego, jeżeli ma najcudowniejszy charakter na świecie?

Za to opanował technikę włamu do kolejnej szafy 8)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto mar 08, 2011 8:25 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

Liwia_ pisze:......Za to opanował technikę włamu do kolejnej szafy 8)



No, to nie jest tak źle z intelektem :mrgreen: :wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 08, 2011 8:52 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

mahob pisze:
Liwia_ pisze:......Za to opanował technikę włamu do kolejnej szafy 8)



No, to nie jest tak źle z intelektem :mrgreen: :wink:


To się nazywa inteligencja praktyczna. :mrgreen:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14766
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro mar 09, 2011 0:54 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

To się nazywa inteligencja praktyczna wybiórcza ;)
Dziś mój gigancik intelektu postanowił powspinać się na wiszących w przedpokoju kurtkach. Potem przewlókł jedną sztukę obuwia przez całe mieszkanie. A na koniec przygniótł sobie łapkę drzwiami...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw mar 10, 2011 11:15 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

Ale łapka cała?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 12, 2011 14:30 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

Łapka cała, na szczęście nic się nie stało :) Ale inteligent praktyczny wsadził ją pomiędzy drzwi - od strony z zawiasami a framugę, a drugą łapką popychał drzwi tak, że zaciskały się coraz mocniej na pierwszej... Płaczu było dużo, ale na szczęście postanowił przeprowadzić ten eksperyment w nocy, gdy byliśmy w domu, więc ratunek nadszedł szybko :)

Ranka po sterylce u Zuzy zabliźniła się bardzo ładnie, w poniedziałek ściągamy szwy :)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob mar 12, 2011 15:59 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

Z tymi drzwiami to faktycznie pomyslowo... :strach:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon mar 14, 2011 22:30 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

Dziś obydwa futra były u weta - Zuza ma ściągnięte szwy, wszystko ślicznie wygojone.
Antoś miał natomiast problem z gruczołami okołoodbytowymi, mam nadzieję, że nie będzie się już powtarzał...
Koty były bardzo dzielne i właśnie odsypiają stresy :)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro mar 16, 2011 0:30 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

Pochwalę się jeszcze, że osiągnęliśmy już 4,2 kilograma Antosia ;) Sporo, biorąc pod uwagę to, że nie jest dużym kotem. Odchudzanie niestety chyba czas zacząć...
Temperatura na zewnątrz bywa już całkiem znośna, więc koty odkrywają uroku balkonu. Bardzo im się podoba, a najbardziej interesujące są oczywiście ptaszki ;)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro mar 16, 2011 18:51 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

Poczekaj z tym odchudzaniem, chcę go zobaczyć jeszcze takiego tłuścioszka... :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro mar 16, 2011 20:29 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

anita5 pisze:Poczekaj z tym odchudzaniem, chcę go zobaczyć jeszcze takiego tłuścioszka... :D


też wolę oglądać tłuścioszki :lol:

Mój Ramzes też ma problem z gruczołami okołoodbytowymi-co jakiś czas przyciskam Mu pod ogonkiem,tryska nieco wydzieliny i jest dobrze :wink:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pt mar 18, 2011 13:57 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

anita5 pisze:Poczekaj z tym odchudzaniem, chcę go zobaczyć jeszcze takiego tłuścioszka... :D
Tak jest, psze pani ;) Zresztą - stopień utycia będzie można ocenić i wizualnie i palpacyjnie - może ja przesadzam, albo wydaje mi się taki tłuściutki z racji olbrzymiego kontrastu z Zuzą?

Też lubię tłuścioszki ;) Tylko martwię się o Antonia, bo tycie w tak młodym wieku nie jest chyba dobre, a do tego zrobił się dość leniwy, ma za mało ruchu...
Wyciskał Antosia wet, ja nie umiem jeszcze tego robić :oops: i mam wielką nadzieję, że nie będzie konieczności częstego powtarzania zabiegu.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie mar 20, 2011 10:18 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

Chciałabym kategorycznie zaprzeczyć, jakoby Antoś był gruby. Antoś jest rozkoszny! I tak bardzo przypomina mi Henia od Mahob, naprawdę.
Zuzia jest rozczulająca, cudna, jestem pod ogromnym wrażeniem tej kotki - sama delikatność, no słodycz jedna wielka (albo raczej 'jedna mała" :D ).

Dziękujemy za wszystko. :P
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie mar 20, 2011 20:27 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

My również dziękujemy za przemiłe odwiedziny i prezenty :) Koty są zachwycone prezentami, myszki to hit!
Zuzia wygląda jak megadelikatny, eteryczny elfik, ale to tylko pozory 8) Jest naprawdę bardzo silna i zwinna.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw mar 24, 2011 0:04 Re: Antoś i Zuzia - moje futerka wreszcie w przyjaźni :)

Przy okazji wizyty uznano, że pogłoski o utuczeniu Antosia były mocno przesadzone :) Co mnie bardzo cieszy.

Jutro się rozstajemy... Pierwszy raz na dłużej niż 2 dni. Do tej pory koty spędziły tylko jeden weekend bez nas, radziły sobie nieźle, choć bardzo tęskniły i niesamowicie się cieszyły po powrocie do domu.
Mam nadzieję, że futerka zniosą rozłąkę dobrze, ja wiem, że tęsknić będę strasznie. No bo jak zasypiać bez mięciutkiego Antosia leżącego na twarzy i rozdającego całusy? Bez ciamkającej Zuzi zwiniętej na brzuchu, pod kołdrą? Ehhh....
Oby tylko koty zniosły tymczasową przeprowadzkę dobrze - głaskania i czułości nie powinno im zabraknąć...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 321 gości