Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 21, 2010 6:54 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

Uff-nareszcie!
Asieńko-może zaskoczy,może to jakaś niestrawność tylko!
Dla Babuni cieplutkie mysli :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lis 21, 2010 8:32 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

doczytałam wszystko... trochę późno :roll:...
Pomysłów było mnóstwo, pewnie nowego nic nie podpowiem... nie pamiętam czy była mowa o rybce wędzonej, albo odrobinie tuńczyka? Ale to też na spróbowanie, bo w większych ilościach to nie bardzo.
Pisałaś Asiu, że Smużka w dobrej formie. Znaczy bawi się i zachowuje normalnie, nawet teraz jak od kilku dni marudzi z jedzeniem? Czy stała się troszkę bardziej osowiała, poleguje? Na pewno sprawdzając ząbki, zauważyłabyś, ale czy dziąsła nie są np. zaczerwienione?

Jak nie minie i nadal będzie grymasić, to poszłabym do weta... niech sprawdzi, pomaca, może coś jej dokucza i stąd ten brak apetytu?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2010 10:30 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

Asiu jak Ty wcześnie wstajesz! :strach: Dobrze, że dałaś znać, że u Smuzi i Ciebie :1luvu: ok
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 22, 2010 15:08 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

jak kitulka się miewa?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 23, 2010 2:04 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

Przepraszam , Dziewczyny, że się wtrącam, ale wątek Smużki znam cały, podobnie Bąbelka, Księżniczki i jeszcze kilku. Czy nie uważacie, że kot - podobnie jak człowiek, może mieć czasem mniejszy apetyt? Jeśli nie ma żadnych innych niepokojących objawów, to po co panika? Koty są z natury przystosowane do jedzenia małych porcji pokarmu, ale za to często. Moja Misia, o zgrozo, kotka wychodząca, też miewa takie napady niejedzenia, w ogóle jest strasznie wybredna, nie miałam jeszcze kota, który nie lubi surowego mięsa, ryby w jakiejkolwiek postaci, szyneczki itp. Mogę spokojnie na stole zostawic wszelkiego typu jedzenie ludzkie - nie ruszy, no może zliże trochę masełka lub majonezu. Puszka bleeee, tylko saszetka w ilości jedna trzecia na raz, więcej nie zje, a zostawionego , póżniej już nie ruszy. Suche musi być zawsze, podobnie jak mleko, które uwielbia i pije beż żadnych sensacji. Łowi myszy i takie różne, ale też ich nie zjada, tylko zostawia na wycieraczce / raz zjadła i tez zostawiła/. Ma trzy i półroku, od malucha u mnie , ruda nosicielka wirusa kk, z obniżoną odpornością / testy na FIV i FeLV/, na szczęście ujemne, regularnie szczepiona i odrobaczana, waży cztery i pół kg, a mam wrażenie, że żyje powietrzem. Więc może nie trzeba Smużce wmuszać jedzenia , tylko przeczekać? Po pierwszym okresie wygłodzenia, jej organizm doszedł do wniosku, że nie trzeba jeść na zapas i teraz kicia trochę odpoczywa, jej żołądek nie jest rozciągnięty i dlatego je mniej . Pozdrawiam Was i Waszwe kociaste

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16538
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 23, 2010 10:04 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

izka53 pisze:Przepraszam , Dziewczyny, że się wtrącam, ale wątek Smużki znam cały, podobnie Bąbelka, Księżniczki i jeszcze kilku. Czy nie uważacie, że kot - podobnie jak człowiek, może mieć czasem mniejszy apetyt? Jeśli nie ma żadnych innych niepokojących objawów, to po co panika? Koty są z natury przystosowane do jedzenia małych porcji pokarmu, ale za to często. Moja Misia, o zgrozo, kotka wychodząca, też miewa takie napady niejedzenia, w ogóle jest strasznie wybredna, nie miałam jeszcze kota, który nie lubi surowego mięsa, ryby w jakiejkolwiek postaci, szyneczki itp. Mogę spokojnie na stole zostawic wszelkiego typu jedzenie ludzkie - nie ruszy, no może zliże trochę masełka lub majonezu. Puszka bleeee, tylko saszetka w ilości jedna trzecia na raz, więcej nie zje, a zostawionego , póżniej już nie ruszy. Suche musi być zawsze, podobnie jak mleko, które uwielbia i pije beż żadnych sensacji. Łowi myszy i takie różne, ale też ich nie zjada, tylko zostawia na wycieraczce / raz zjadła i tez zostawiła/. Ma trzy i półroku, od malucha u mnie , ruda nosicielka wirusa kk, z obniżoną odpornością / testy na FIV i FeLV/, na szczęście ujemne, regularnie szczepiona i odrobaczana, waży cztery i pół kg, a mam wrażenie, że żyje powietrzem. Więc może nie trzeba Smużce wmuszać jedzenia , tylko przeczekać? Po pierwszym okresie wygłodzenia, jej organizm doszedł do wniosku, że nie trzeba jeść na zapas i teraz kicia trochę odpoczywa, jej żołądek nie jest rozciągnięty i dlatego je mniej . Pozdrawiam Was i Waszwe kociaste


Mój Georg jest wychodzący. Je jak ptaszek, a waży dobrze ponad pięć kilo.
Każdy kot przynosi zagryzione myszy do domu, jest to forma wkładu w gospodarstwo. Ale ile ich wcześniej zje - tego nikt nie jest w stanie stwierdzić.
I oczywiście, że czasem boli brzuch, tak po prostu. Albo także tak po prostu nie chce się jeść. Ale u kota, i to jeszcze kota schroniskowego, po silnych przejściach stresowych, niejedzenie jest groźne raz, że samo w sobie, a dwa - może wskazywać na proces chhorobowy...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 23, 2010 12:14 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

Co u Smuzi?
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 10:05 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

Kochane, dziękuję za WSZYSTKIE rady!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Długo nie pisałam, bo ten tydzień mam zupełnie szalony i dziś wyjątkowo mam dostęp do netu.
Smużka ma się dobrze, ale jej jadłospis nadal stanowi dla mnie duże wyzwanie. Jednego dnia coś maludzie smakuje, drugiego już nie chce na to spojrzeć. Staram się więc mieć stale w domu wołowinę, serca drobiowe, indyka, bo to od czasu do czasu zjada. Kupiłam suche RC Exigent i mokre RC Instinctive. Nawet te chrupki nie istnieją dla Smuzi. Saszetka pierwsza, z bólem i na raty, została pożarta, z kolejnych już tylko sosik. Wczoraj z ogromnym apetytem 8O pochłonęła całe pół saszetki Gourmeta, ale niestety natychmiast zwymiotowała (jadła zbyt łapczywie i jak na nią zbyt dużo na raz). Na szczęście był to jednorazowy incydent. Aha, dodam, że ta sama saszetka dzień wcześniej była dla Smuzi nie do zaakceptowania :roll:
Najważniejsze, że COŚ zjada.
Peritol mam w domu, ale ponieważ Smużka nie wykazuje żadnych objawów depresji i jednak coś samodzielnie podjada, to wspólnie z wetem zdecydowaliśmy nie wkraczać z farmakologią.
Wyniki dobre, kot zdrowo wygląda i zachowuje się normalnie, tylko to jedzenie...

Ważyłam laleczkę, niestety od czasu kiedy do mnie trafiła ledwie ciałka przybrała (ważyła 2.4 kg, a teraz 2.7 kg) :roll:

Przepraszam za bardzo chaotyczny post, ale jestem strasznie zakręcona :oops:
No i trochę się martwię...

Pięknooka Smuga pozdrawia wszystkie Cioteczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro lis 24, 2010 10:14 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

Dobrze, że Smuzia COŚ jednak je :D Ponawiam moją propozycję z masłem - żeby coś w nim obtoczyć np mięsko 8) A może granule? 8) Głaskuchy dla Smuzi! :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 10:16 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

Asiu, jeszcze jedno mi przyszło do głowy - kiedyś z Pchłą zrobiliśmy podstęp. Przy obiedzie, nasze talerze z zupa na stół i obok, również na stole - kocia miseczka z suchym. Pchła na stole przed miseczką. I jedliśmy w trójkę. Mała patrzyła na nas i zagłębiała mordkę w swój talerz. Od czasu do czasu przemieszywałam jej suche, żeby wygladało, że coś dokładam - dała sie oszukać, nawet sporo wtedy zjadła. Teraz żyje głównie suchym, mokre dostaje od czasu do czasu, w ramach urozmaicenia - wtedy je. Ale broń boże za często - wtedy już marudzi
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 10:19 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

Dobre. Też mi się przypomniało - ja czasami stawiam miseczkę i udaję, że z niej jem :roll: Buba jest wtedy b. zainteresowana i zaczyna jeść sama. Buba też lubi coś gdzieś nagle odkryć. Np. właśnie miseczkę na stole. Wtedy myśli, że coś znalazła i sobie to zdobywa 8) Ogólnie czasami stawiam miski w bardzo różnych miejscach tak, żeby Bu mogła je sobie sama odkryć.
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 10:21 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

Catnaperka pisze:Dobrze, że Smuzia COŚ jednak je :D Ponawiam moją propozycję z masłem - żeby coś w nim obtoczyć np mięsko 8) A może granule? 8) Głaskuchy dla Smuzi! :1luvu:

Justynko, dzięki!!! W masełku taplam wołowinę, bo bez masła wcale jej nie smakuje. Rożne "taplania" uprawiam i wszystkie Wasze rady staram się wypróbować.

Martuś, Smużka bardzo lubi towarzyszyć mi przy jedzeniu, zwłaszcza chleba z masłem :roll: Ale spróbuję Twego pomysłu :wink: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro lis 24, 2010 10:22 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

Też czasami kocią miseczkę na blacie stawiam :oops: (jakby to babcia Mrusi zobaczyła to matko :-) )

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lis 24, 2010 10:22 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

Catnaperka pisze: Buba też lubi coś gdzieś nagle odkryć. Np. właśnie miseczkę na stole. Wtedy myśli, że coś znalazła i sobie to zdobywa 8) Ogólnie czasami stawiam miski w bardzo różnych miejscach tak, żeby Bu mogła je sobie sama odkryć.

ooo to tez jest dobre. Koty to myśliwi, dobrze jest im dawać wrażenie "zdobycia" miski
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 11:20 Re: Delikatna Smużka-problemy z jedzeniem:( bardzo proszę o rady

o rany... - to mi nie przyszło do głowy, żeby z Makarym przy jednym stole usiąść..... 8O - i to pewnie właśnie błąd.......... :wink: :P

ale u nas to nie przejdzie - gdybyśmy pozwolili choćby raz na towarzyszenie w jedzeniu to przy naszej Malcie i Murku do końca życia nie moglibyśmy już niczego zjeść spokojnie, bez kociej i psiej mordy w talerzu....... :roll: :evil:

Smużka jest pewnie po prostu delikatną panienką, która po trochu podjada w miarę potrzeby i zachowa na zawsze smukłą i zwiewną sylwetkę... - a tu wszystkie ciotki natychmiast chciałyby z niej zrobić balonika na nóżkach........... :twisted: :wink: :mrgreen:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: raiya i 56 gości