Jeden wet powiedział, że to takie starcze i żeby dać sedalin, drugi wymyślił, te wiesz, objawy przedsionkowe i zalecił wit.B. Jako, że obie propozycje nie przypadły mi do gustu, nie podaję niczego.
Myślę sobie, że ta zima kiedyś musi minąć...będę wynosić Wicię do woliery, gdy w ciągu dnia zadziałają dodatkowe bodźce, to może w nocy będzie spać?
Nie chciałabym też zepsuć tego, że babulina ma apetyt, ładnie się załatwia, pozbyliśmy się zaparć.
Chyba, że te ryki i kręcioły należy leczyć, bo to objaw, czegoś poważnego
