Hospicjum"J&j"

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 13, 2010 0:57 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

Moniko, ta dobra strona upału na nic mi się nie przyda... Od dawna nie robię makijażu - odpuściłam sobie, bo miałam zwyczaj trzeć oczy, niepomna, że coś na nie nałożyłam. :lol:

Drapak rozkręcony - część wyprana, a z dolnej płyty zdarłam `misia`. Oj, ciężko szło, bo przyklejony [i:3l0f2hyf]po całości[/i:3l0f2hyf] był. Wnętrze budki zostawiłam sobie na deser. :? Teraz wszystko schnie sobie na balkonie. Jutro, jak upał zrobi swoje, będę przybijać nowe obicie. I żadnego `misia` nie będzie. :twisted:
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 1:51 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 13, 2010 7:13 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

Agn pisze: Jutro, jak upał zrobi swoje, będę przybijać nowe obicie. I żadnego 'misia' nie będzie. :twisted:

A to czym pokryjesz drapak? 8O
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto lip 13, 2010 8:03 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

[quote="Kleo":b0pru2es][quote="Agn":b0pru2es] Jutro, jak upał zrobi swoje, będę przybijać nowe obicie. I żadnego `misia` nie będzie. :twisted:[/quote:b0pru2es]
A to czym pokryjesz drapak? 8O[/quote:b0pru2es]

Mam zalegające w szafie różne tkaniny takie `podgumowane`. Łatwiej będzie to czyścić. A tam gdzie koty się układają będę kładła im osobne podpupniki, żeby można to było bez ceregieli zdjąć i wyprać.
Jak już uda mi się skończyć to wstawię foty.

Na razie upał powoduje, że budzę się codziennie z bólem głowy.
Koty też znoszą te temperatury coraz gorzej. Widać, że są zmęczone. Niektórym ciągną się drobne infekcje.
Najgorsze jest to, że trzy dni temu burze zapowiadano na sobotę, dwa dni temu - na piątek, a wczoraj wieczorem nagle burze zniknęły z zapowiedzi. :evil:
Kiepsko to widzę.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 1:51 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 13, 2010 8:04 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

Agn pisze:Ja śpię na raty.
A teraz się zabrałam za remont drapaka [drugi będzie potem].
Kurcze - wiedziałam co robię broniąc się dłuuuugo przed drapakiem. :evil: Doczyszczenie tego to zupełna fikcja. Poza tym - w perspektywie: natychmiastowe zakłaczenie [że o innych 'wydzielinach' nie wspomnę] zaraz po wypraniu. Postanowiłam zatem zmodyfikować nieco wykończenie, aby łatwiej było mi je utrzymać w czystości.
O dziwo - rozłożony drapak cieszy się większą popularnością niż złożony. :twisted:

Ciekawe, czy mogę stukać młoteczkiem w nocy? :mrgreen:


A jakim powodzeniem cieszy się komputer bez obudowy
Tylko po tym jak koteczki się nim zajmą to nie wiem czy na ludzkim systemie operacyjnym go odpalisz.
Chyba jakiś koci musi być.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6664
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto lip 13, 2010 8:24 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

Dlatego Mirka nie znosi rozkładać kompa w takim towarzystwie. 8)

Zapomniałam napisać w poprzednim poście, że chyba jest jeden kot, który wyraźnie ożywił się w trakcie upałów - Rewo. Generalnie sprawia wrażenie nadal lekko wyobcowanej i spokojnej. I kiedy coś burego przebiega przez mieszkanie, to Rewo jest ostatnim burasem, o którym myślę [najczęściej typowana jest Nova, bo ona lubi sobie pobiegać]. A to Rewo - biega. I to tak z przytupem biega. :lol:
Druga do pary - Ewo, wygląda jak wygląda, czyli źle. Ale ma spory apetyt i znowu zaczęła drapać szafę, więc chyba czuje się [i:1y0jk8xk]jakoś[/i:1y0jk8xk]. Niestety, nieco ponad tydzień od skończonego antybiotyku i z nosa znowu leci. Kończą nam się antybiotyki... [a właściwie już się skończyły].
TFX nadal niedostępny a Inmodulen, jak widać, pomógł na krótko.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 1:51 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 13, 2010 9:03 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

A Hopi jak...?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lip 13, 2010 9:08 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

Agn pisze:Moniko, ta dobra strona upału na nic mi się nie przyda... Od dawna nie robię makijażu - odpuściłam sobie, bo miałam zwyczaj trzeć oczy, niepomna, że coś na nie nałożyłam. :lol:

Drapak rozkręcony - część wyprana, a z dolnej płyty zdarłam 'misia'. Oj, ciężko szło, bo przyklejony po całości był. Wnętrze budki zostawiłam sobie na deser. :? Teraz wszystko schnie sobie na balkonie. Jutro, jak upał zrobi swoje, będę przybijać nowe obicie. I żadnego 'misia' nie będzie. :twisted:


Czyli powinnam pokryć Saszkę tkaniną gumowaną :? Nie wiem, co on na to...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 13, 2010 9:10 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

Agn pisze:Na razie upał powoduje, że budzę się codziennie z bólem głowy.

Ja niestety też, mam wschodnie mieszkanie, jak się budzę jest już gorąco i duszno. Oj przydałaby się jakaś solidna burza.
Ostatnio edytowano Wto lip 13, 2010 9:10 przez mpacz78, łącznie edytowano 1 raz
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 13, 2010 9:10 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

[quote="pixie65":1d9bjlyr]A Hopi jak...?[/quote:1d9bjlyr]

Hopi stabilnie. Wczoraj tak się czyściła namiętnie, że potem przez całą noc zwracała kłaczki. Jednak rano chętnie przystąpiła do konsumpcji mokrego. 8) Obmacałam ją dokładnie i chyba znowu musimy zapodać Metoclopramid i parafinę. Muszę obgadać z Doc, czy nie wprowadzić jej tego Metoclopramidu na dłuższy czas, albo coś innego [Gasprid?], bo jednak te jelita nie funkcjonują prawidłowo.

Ale ogólnie panienka ma się dobrze - zawołana natychmiast przybiega, tuli się i doprasza wzięcia do łóżka.
Jest taka cudna...


[quote="Zofia&Sasza":1d9bjlyr]
Czyli powinnam pokryć Saszkę tkaniną gumowaną :? Nie wiem, co on na to...[/quote:1d9bjlyr]
Zofiu, co tak radykalnie od razu - myślę, że Saszkę wystarczy... ogolić i od razu łatwiej będzie zmyć [i:1d9bjlyr]różne wydzieliny[/i:1d9bjlyr]. :mrgreen:
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 1:54 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 13, 2010 9:12 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

Agn pisze:Ale ogólnie panienka ma się dobrze - zawołana natychmiast przybiega, tuli się i doprasza wzięcia do łóżka.
Jest taka cudna...

Dzielny Kot Edukacyjny :ok: :1luvu: :D
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lip 13, 2010 9:17 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

Ogolę to ja Bułkę :evil: Ona permanentnie linieje i cały czas się przytula, ociera, barankuje w twarz. Te malutkie włoski przyklejające się do spoconego cielska :evil: Będą dewony dwa, nie ma co...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 13, 2010 9:35 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

[quote="mpacz78":1ngodqk7][quote="Agn":1ngodqk7]
Na razie upał powoduje, że budzę się codziennie z bólem głowy.
[/quote:1ngodqk7]
Ja niestety też, mam wschodnie mieszkanie, jak się budzę jest już gorąco i duszno. Oj przydałaby się jakaś solidna burza.[/quote:1ngodqk7]

Burzy [i:1ngodqk7]nie budiet[/i:1ngodqk7] - ODWOŁANO :!:

:evil:

[size=50:1ngodqk7]Jakaś się ogólnie rozżalona zrobiłam, a upał to jeszcze pogłębia. A jak mi szybko nie przejdzie to się wnerwię i znowu mi się uleje. :evil: [/size:1ngodqk7]
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 1:54 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 13, 2010 10:16 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

[quote="Agn"]Dlatego Mirka nie znosi rozkładać kompa w takim towarzystwie. 8)

Zapomniałam napisać w poprzednim poście, że chyba jest jeden kot, który wyraźnie ożywił się w trakcie upałów - Rewo. Generalnie sprawia wrażenie nadal lekko wyobcowanej i spokojnej. I kiedy coś burego przebiega przez mieszkanie, to Rewo jest ostatnim burasem, o którym myślę [najczęściej typowana jest Nova, bo ona lubi sobie pobiegać]. A to Rewo - biega. I to tak z przytupem biega. :lol:

Rewo - pustynny kot pasterski :)
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11999
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 13, 2010 10:28 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

Jarka pisze:
Agn pisze:Dlatego Mirka nie znosi rozkładać kompa w takim towarzystwie. 8)

Zapomniałam napisać w poprzednim poście, że chyba jest jeden kot, który wyraźnie ożywił się w trakcie upałów - Rewo. Generalnie sprawia wrażenie nadal lekko wyobcowanej i spokojnej. I kiedy coś burego przebiega przez mieszkanie, to Rewo jest ostatnim burasem, o którym myślę [najczęściej typowana jest Nova, bo ona lubi sobie pobiegać]. A to Rewo - biega. I to tak z przytupem biega. :lol:

Rewo - pustynny kot pasterski :)


Pęd powietrza ją chłodzi? :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 13, 2010 10:36 Re: Hospicjum"J&j". Zmarnowany upał. ;)

Agn nie rozżalaj sie plissss :kotek:
ciagle usiłuje cos napisac, albo tu, albo u mirka_t-ale ciagle nie wiem co w jakie słowa ubrać :?
A że w schronisku teraz jest koszmarny czas, to sił psychicznych mi na wszystko chwilowo brak

Rewo pędzący pedziwiatr nieźle, może ona chłodzi sie w ten sposób zwiekszajac nawiew powietrza na siebie :lol:
Nie wiem jak moglibysmy pomóc Ewo-ale jakby cokolwiek to pisz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paulusek i 219 gości