Skrzywdzone....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 26, 2010 14:28 Re: Skrzywdzone....

A! I Sitka nieładnie oddycha, jakby miała katar. Młody (ludzki, znaczy) jak ma nos przytkany rzadkim katarem to tak oddycha.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 26, 2010 16:35 Re: Skrzywdzone....

O kurcze, ale wiadomości:))
A ja przegapiłam:(
Dziewczyny pewnie na akcji siedzą. Mam nadzieję, ze parę domów sie znalazło

No ale najważniejsze, ze strachulce juz na antystresowym odwyku. Oby leczenie szybko dało efekty.
I daj troche zdjęć.
Przy mówieniu do kotów mruż oczy, to uspokaja koty.
Jeśli Sita CI pozwoli zakrop troche nos xylomethazolinem dla dzieci. Fajnie pomaga.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 26, 2010 16:40 Re: Skrzywdzone....

Spinca - miło było poznać Ciebie, Twoje futra stałe oraz tymczasowe :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Sitka - chyba ma coś w nosku, ja to też zauważyłam :? Ale oczka piękne, żadnych objawów kk - może taka reakcja na stres. Podwyższać odporność beta-glucanem :ok: Jeszcze niektórzy stosują sok z aloesu :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob cze 26, 2010 17:14 Re: Skrzywdzone....

Dopierow róciłam do domu, ale w dzień przez komórkę podejrzałam piękny banerek Małej Dzikuski - ja tu chce wkleić a on już jest :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Spinca - one wiedzą gdzie i do kogo trafiły i stąd takie ich mało dzikie zachowanie :piwa: :piwa: :piwa:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob cze 26, 2010 17:42 Re: Skrzywdzone....

No mam nadzieję, że w swojej mądrości czują, że tu im nic nie grozi......

No, może poza wątpliwymi zdolnościami wokalnymi Młodego...... wchodzę do pokoiku, a On im śpiewa "zło dobrem zwyciężaj, nie pozwól zwyciężyć złu"...... to chyba kościelna piosenka, no cóż :evil: ....... ale w zasadzie może nawet i na temat.
Towarzystwo opieki nad zwierzętami zapewniam, że nucił, nie darł się na całe gardło.

Fotki na razie żałosne, nie chcę ich stresować (jak się wstawia miniaturki?)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Olu, mnie też było bardzo miło, zapraszam częściej i chociaż na kawkę
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 26, 2010 17:49 Re: Skrzywdzone....

spinca ale one śliczne :D Dymniaczka jest obłędna, kocur też nawe-nawet :mrgreen: One w mig się odstresują i zadomowią.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Sob cze 26, 2010 17:54 Re: Skrzywdzone....

Jakie zadomowią, jakie zadomowią????? Nie denerwuj mnie! Ja mam dwa kocury, z czego jeden co prawda ze sprzętem, ale drugi już nijak nic..... z tego co ja się orientuję to z takiego związku dzieci nie może być. Wniosek: mam dwa i tyle zostanie ;)

Ale jestem mądra :)

Noooo Sitka super umaszczona, ale jak spojrzy to uuuuuu, bójcie się narody. A Nosek, pipa grochowa, ale rzeczywiśćie nawet-nawet :ryk:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 26, 2010 18:49 Re: Skrzywdzone....

jestem juz jestem :mrgreen:
uff, że dojechałay
uffff, że takie mało zestresowane
:mrgreen:
ja miałam wrazenie, ze one ostatnio zaczynają się wyluzowywac powoli
Na kociarni pewnie by się cofnęły, ale w domu tymczasowym spodziewam sie szybkich postępów
:mrgreen:

spinca-kolejny raz musze wkleic te serduszka :1luvu:

banerek przepiekny

Zmartwiłaś mnie tym noskowym oddechem Sity, nie zauważyłam, ale wiecie jak to jest, chwilke tylko widziałam je codziennie.
Tez myślę ,że na razie beta glucan
ale jakby się nasiliło to trza będzie antybiotyk pewnie.
oby nie

Nosek jest śliczny, nie widać tego na fotkach

bardzo Was tam pozdrawiam :kotek:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 26, 2010 18:58 Re: Skrzywdzone....

No dobra, przyznać się laski, która wymyśliła te zestresowane koty :twisted:
Po pół godziny leżenia przy klatce z ręką w środku, potem głaskania po milimetrze, Sitka wywala brzuch i daje mi się pogłaskać!

Ładnie żeście to wymyśliły, Siostry! :twisted:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 26, 2010 19:04 Re: Skrzywdzone....

oj będzie będzie, zobaczysz! Tak bardzo się cieszę, że kotki dostały taką szansę! Będzie dobrze!
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 26, 2010 19:05 Re: Skrzywdzone....

spinca pisze:No dobra, przyznać się laski, która wymyśliła te zestresowane koty :twisted:
Po pół godziny leżenia przy klatce z ręką w środku, potem głaskania po milimetrze, Sitka wywala brzuch i daje mi się pogłaskać!

Ładnie żeście to wymyśliły, Siostry! :twisted:



:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:

spinca, nieźle Cię urządziły, co? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

i dla Ciebie nieustannie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob cze 26, 2010 19:12 Re: Skrzywdzone....

8O
brzuchhh
8O

matko-jak się cieszę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

nie myslałam nawet ,że ze mnie taka szczwana lisiosiostra :mrgreen:

szok, naprawde w schronie siągle były pod tym kocem
moze one szczekania psów sie tak bardzo bały?
albo mnie bo cos ciągle im robiłam, gdzies je wyszarpywałam

Nosek bardziej niesmiały na bak będzie
ale mam nadzieje ,że też szybko pokazee brzucha
:ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 26, 2010 19:42 Re: Skrzywdzone....

jak cudownie, że kociaki już u Ciebie, Spinca!!!!! i że tak się zachowują! - nikt się tego nie spodziewał, ale to wspaniałe wieści!!!! :piwa:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob cze 26, 2010 19:54 Re: Skrzywdzone....

:balony: :balony: :balony: wiem, że wybiegam w przyszłość, ale najwspanialej byłoby gdyby udało się znaleźć im wspólny domek. Spinca - dobrego Dużego wyczuły to i brzuszek dają miziać! :D
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 26, 2010 20:49 Re: Skrzywdzone....

Nosek jeszcze dłuuuuugo, Sitka jest zdecydowanie odważniejsza. Też myślałam patrząc dziś na nie, że wspólny dom byłby idealny.

Noska nie męczę, głaszczę Sitkę, tylko czasem mi ręka tak się omsknie "przypadkiem", wtedy Nosek ani nie zamiera w bezruchu, ani się nie cofa...... to trwa ułamek sekundy i znowu głaszczę Sitkę, i znowu ten "przypadek". Widzę, że oddech mu się nie zmienia jak tak robię, więc chyba go to nie denerwuje.

Sitka ma ochotę wyjść z klatki, nawet kosztem strachu, bo musiałaby przejść bardzo blisko mnie, żeby wyjść. I próbuje, ale ja niestety jeszcze nie pozwalam. Tę ciekawość u niej postaram się wykorzystać jakoś w procesie ukochiwania.
U Noska jeszcze nic takiego nie widzę, ale znajdę z czasem.


Dałam beta w saszetce miamorka, Sitka więcej je, ale może to lepiej, bo to taka chudzinka. Smakowało, tak czy inaczej.
Nie umiem określić w tej misce, którą dostałam czy one nie za dużo piją, bo ta miseczka malutka, 3 razy dziś dolewałam wody.

Kuweta jeszcze pusta, czekam z utęsknieniem na jakieś efekty.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 73 gości