Fulda - dzika tri zniknęła bez wieści

A kocia mamunia jak :?:

Dzika dzicz czy oswaja się odrobinkę :?:

Fulda ma chyba dość swoich ciumkających bachorków, bo śpi z dala od nich. Chowa się w taki mały drapak, którym zastawiłam wejście pod wannę. I jak siedzi w tym drapaku to ja ją dziś już 2 razy posmyrałam po dupce :mrgreen:

Szkoda tylko, że nie mam jak zrobić zdjęcia.

przepiękne
udały się Wam synki

Jasny gwint, jakie śliczne:) Wszystkie:)
Oby dobre domki znalazły

O takim rudzielcu zawsze marzyłam ale na swojej drodze spotykalam tylko czarne albo krówki. Wyjątek łaciatki i szara. A ja marny tymczas jestem, bo nie umiem oddawać:( Może kiedyś i rudzielec będzie.

śliczne są

Lidka pisze:O takim rudzielcu zawsze marzyłam ale na swojej drodze spotykalam tylko czarne albo krówki. Wyjątek łaciatki i szara. A ja marny tymczas jestem, bo nie umiem oddawać:( Może kiedyś i rudzielec będzie.

Zawsze możesz wpaść do mnie i się w moich rudzielcach wytarzać

A jak nie będę już mogła z Miśkiem wytrzymać to rozumiem że reflektujesz? :twisted:

villemo5 pisze:Kleber i Michelin pozdrawiają przy święcie

Brakuje naszej rodzimej Dębicy.... :ryk:

Jestem już fanką mamuśki F. :1luvu:

za dobre domki dla rudzielców. :ok:

villemo5 pisze:Fulda ma chyba dość swoich ciumkających bachorków, bo śpi z dala od nich. Chowa się w taki mały drapak, którym zastawiłam wejście pod wannę. I jak siedzi w tym drapaku to ja ją dziś już 2 razy posmyrałam po dupce
Szkoda tylko, że nie mam jak zrobić zdjęcia.

Smyranie w 100% wskazane! :mrgreen: