Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lucyja pisze:Moja koleżanka z pracy chciałaby adoptowac kotka, ale takiego kociego niemowlaczka. A jesli do tego byłby rudo biały to byłby to szczyt marzeń.
Jesli macie takie maleństwo, to bardzo prosze o info.
mjs pisze:edit_f pisze:Fredzia wraca z adopcji.. nic z tego nie rozumiem.. wszyscy płaczą, a ona sterroryzowala wszystkich tach, ze wszyscy sie jej boja.. do czasu robila duze postepy, a teraz wszystko wstecz..
Możesz dokładniej napisać? Co się dzieje? Biedna Fredzia, gdzie ona się podzieje....
queen_ink pisze:Lucyja pisze:Moja koleżanka z pracy chciałaby adoptowac kotka, ale takiego kociego niemowlaczka. A jesli do tego byłby rudo biały to byłby to szczyt marzeń.
Jesli macie takie maleństwo, to bardzo prosze o info.
Mamy rudaska, ale ok. miesięcznego, na pewno jeszcze ssie i raczej jeszcze nie umie sam jeść. Zresztą dla dobra własnej psychiki powinien pozostać jeszcze trochę z mamą i rodzeństwem, ale przyjmujemy zapisy.
Etiopia pisze:Osoby ze żłobkiem proszę doradźcie mi co ile karmić dwutygodniowe małe kocie. Właśnie do mnie jedzie. A ja mam stress- tak dawno nie miałam do czynienia z takim maluszkiem.
kosma_shiva pisze:Etiopia pisze:Osoby ze żłobkiem proszę doradźcie mi co ile karmić dwutygodniowe małe kocie. Właśnie do mnie jedzie. A ja mam stress- tak dawno nie miałam do czynienia z takim maluszkiem.
tak co ok. 3 godziny. Kaszka na mleku kozim najlepsza na początek, potem można wprowadzać gerberki - tak jak będzie miało ok miesiąc.
kosma_shiva pisze:Etiopia pisze:Osoby ze żłobkiem proszę doradźcie mi co ile karmić dwutygodniowe małe kocie. Właśnie do mnie jedzie. A ja mam stress- tak dawno nie miałam do czynienia z takim maluszkiem.
tak co ok. 3 godziny. Kaszka na mleku kozim najlepsza na początek, potem można wprowadzać gerberki - tak jak będzie miało ok miesiąc.
Etiopia pisze:kosma_shiva pisze:Etiopia pisze:Osoby ze żłobkiem proszę doradźcie mi co ile karmić dwutygodniowe małe kocie. Właśnie do mnie jedzie. A ja mam stress- tak dawno nie miałam do czynienia z takim maluszkiem.
tak co ok. 3 godziny. Kaszka na mleku kozim najlepsza na początek, potem można wprowadzać gerberki - tak jak będzie miało ok miesiąc.
Mleko kozie mogę pomarzyć na razie studzę mlecznego conva - jutro rano do weta kiciek smarka i oczy zaropiałe. Oby Mamba Nala nie podłapała...
Pod ogon jeszcze nie zaglądałam .
EDIT
Zjadła 5 ml. Brzuch wymasowałam i odbyt ale nic nie wydaliła. Nadal chce jeść ale nie chce na raz za dużo dać.
kastapra pisze:
Z tego co wiem, to chyba najlepsze to mleko w proszku dla niemowląt Bebiko, Nuk,czy coś takiego... Miałam gdzieś na mailu taką wypasioną mieszkankę tego mleka z czymś tam, dokładne proporcje. Opracowana przez jakiegoś weta, poszukam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: olabaranowska i 774 gości