Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

[terenia1]

Dziś byłam w schronisku z Agnieszką przywiozłyśmy do kociarni strasznie zabiedzonego kocurka, niestety z jajkami samochód śmierdzi mi jak sto diabłów jeszcze go wietrzę przy okazji wyciągnęliśmy ze schronu sunię, a właściwie Jaaga ją wyciągnęła pojechała do niej na tymczas, po zabraniu kocurka w shronie jest 11 dorosłych kotów , maluchów nie ma, może to i dobrze jak była tydzień temu były 3 nie wiem co się z nimi stało, i szczerze mówiąc nie chcę wiedzieć Zaraz wkleję parę zdjęć. Jutro podjadę do schronu zabiorę kotkę kotka ma 3 lata, jest domowa sterylizowana, ludzie oddali ją do schronu bo urodziło im się dziecko i lekarz kazał im się pozbyć kota czyż nie szlag człowieka może trafić kotka ma na imię Maja jest fajniutka miziasta i chyba zdezorientowana w całej tej sytuacji bo z miękkiej kanapy wylądował w takim miejscu
A jak tam kociaki w naszych domkach tymczasowych coś dziewczyny nic nie piszą, a i Ines jest u Agnieszki na tymczasie jakby co mam nadzieję, że Agnieszka wreszcie się odważy coś napisać Agnieszko haloooooo czekamy

[Bona44]

Ja nawet nie wiem jak to napisać ale wpakowałam się na dobre w nocy nie śpi nikt przez Trisze to diabeł w kociej skórze nie działa na nią przyciąganie ziemskie u niej to chyba pełne ADHD
Franka ma jej dość zaczęła dyndać chyba ze strachu do wanny.
Ja myślałam że to taka bidulka spokojna zastraszona ale tak daje popalić że szkoda gadać i nawet pisać
co do pomysłu stowarzyszenia jestem na tak

[Axa76]

Lekarz kazał pozbyć się kota... gdzie do cholery takich lekarzy za przeproszeniem robią???

[MarKotek]

ja mam takie cuś,nie z sosnowieckiego ale zajeła miejsce dla kociakow ze schronu

[Iweta]

Jezeli dalej jesteśmy stowarzyszeniem, jest Nas odpowiednia ilość, i dalej działamy jak działamy tyle ze mozemy LEGALNIE zbierać kasę, sprzęciory, dary, leki itp. to Ja jestem jak najbardziej za
Jesli dobrze rozumię to jest to kwestia przekształcenia stowarzyszenia zwykłego w stowarzyszenie wyzsze

No dokładnie Basiu ze stowarzyszenia zwykłego w zarejestrowane będziemy mogły zbierać wszystko egalnie, ale i wtedy musimy się legalie rozliczać i prowadzić księgowość, ale do tego pewnie znajdziemy jakiegoś miłośnika zwierząt

Ja też jestem za Na pewno będzie mozna dzieki temu dalej sie rozwijać i zorganizować jeszcze większą pomoc

[Kicia_Kluska]

Ja tam chyba nie mam za wiele do powiedzenia, ale popieram przekształcenie

[terenia1]

no i parę zdjęć ze schronu

[terenia1]

i następne

[terenia1]

i następne

[Kicia_Kluska]

Te wszystkie koty takie śliczne, a mi jest ich tak szkoda. Nie rozumiem sytuacji kiedy ktoś decyduje się na zwierzaka, a potem z różnych przyczyn po prostu się go pozbywa.

[terenia1]

Ja nawet nie wiem jak to napisać ale wpakowałam się na dobre w nocy nie śpi nikt przez Trisze to diabeł w kociej skórze nie działa na nią przyciąganie ziemskie u niej to chyba pełne ADHD
Franka ma jej dość zaczęła dyndać chyba ze strachu do wanny.
Ja myślałam że to taka bidulka spokojna zastraszona ale tak daje popalić że szkoda gadać i nawet pisać

Bona my wiemy, że tymczasowanie kotów nie nie jest prosta sprawa też miałam, i pewnie będe miała koty na Dt, koty umierały mi na moich rękach, chorowały, codzienne wizyy u weta i czasami nie dało się i pomóc, ale spójrz na te zdjęcia ze schronu na te kociaki co widzisz kompletną rezygnację, zamknęcie i czucie, że nic się już nie zmieni, dzięki Tobie, że zabrałaś Triszkę na tymczas jeden z tych kociaków znajdzie schronienie u nas i dzięki temu uratujemy mu życie i jego samego, A Triszkę jak się tak rozbrykała spacyfikuj troszkę jej nic nie bedzie, zamknąć w łazience, pokoju, a Franka też się jakoś dostosuje troszkę przezyje steresu, a potem bedzie ok - nie martw się następny egzemplarz bedzie spokojny

[Iweta]

A ja tak patrze na te wiklinowe budki i mysle sobie dlaczego nie maja innych budek? Łatwych w utrzymaniu czystości Na tej wiklinie zebrał sie ....letni brud , który widac gołym okiem, a ile nie widać? wirusy, bakteria i inne świństwa. Takie kosze powinny być szorowane, odkażone, a tam syf na syfie i te nawet zdrowe koty wchodzą do takiej wylegarni chorób i siedzą , bo znalazły "schronienie". Że też nie można zrobic porządku z nimi, zabrali by sie do roboty, bo łatwo jest pracowac jak sie ma super warunki ale jaka moze być satysfakcja gdy zrobi sie cos z niczego , tylko trzeba chcieć. Ale żeby chcieć trzeba miec pewna wrazliwośc, której zapewne pracownikom tej instytucji brakuje

[Madziula]

Gosiu jeśli chodzi o mnie to jestem jak najbardziej na tak w sprawie przekształcenia dziewczyny pewnie także postaramy się poszukać ogoś kto nam pewne sprawy poprowadzi ulgowo pod kątem finansowym, ale wydaje mi się, że w przypadku przekształcenia my bedziemy czuć się pewniej, zresztą niech dziewczyy też się wypowiedzą na ten temat , myślałyśmy dawno o tym tylko niestety my osobiście nie mamy czasu zająć się wszystkimi tymi formalnościami, ie z lenistwa ale z braku czasu
dziewczyny i chłopaki więc wypowiadajcie się czy jesteście za czy przeciw przekształceniu ... i wtedy działamy dalej
Dziękuję Małgosiu jeszcze raz i raz

tereniu: dzięki i skontaktuje się z Dorotką dziś jakoś

[Nowa82]

Ja tam też uważam, że takie przekształcenie to droga ku lepszemu chociaż wiem, że nie mam prawa głosu
Ale przy okazji zahacze o jeden temat. Chciałam zorganizować w jednej z publicznych instytucji budżetowych w Sc akcję charytatywną (to tak w skrócie) i nie wiem jak mam się w piśmie zwrócić do dyrekcji Że zbieram na co? na schron? a potem będę musiała im to dać a nie wiadomo co oni z tym zrobią.... czy na Kocią Chatkę? no i tu problem bo wiecie jak to jest.... jest różnica jak się rzuci hasło "zbieramy na schronisko" a na coś innego, na schron ludzie chętniej dają.... i do tego nie wiem jako kto miałabym się podpisać w tym piśmie
Doradźcie.

Iweta dziękuję za założenie bazarku przepraszam, że dopiero teraz.

Mikuś w mojej torebce przez przypadek została jedna strzykawka z 0,5 ml żółtego płynu - pewnie mi wypadła z papierowej torebki od weta Kiedy Ci jest to potrzebne? mogę podać przy okazji?

Wiem, że zanudzam ale jeszcze krótka info o Abi. Strasznie mi jej żal bo ona taka chętna do zgody z moją kocurką a ta ciągle niewzruszona..... Nie zaatakowała jeszcze, chociaż parę razy Abiśka (odważna bestia ) zbliżyła się za blisko do mojej i moja chyba w panice próbowała ją łapą odgonić. Noc była czadowa, wycie i warki mojej na Abiśkę, dzisiaj ja w pracy więc same na gospodarce zostały, ciekawe co będzie... (chociaż zostawały już same tak do 3 godzin i było ok).

[Filomen]

Gosiu jeśli chodzi o mnie to jestem jak najbardziej na tak w sprawie przekształcenia dziewczyny pewnie także postaramy się poszukać ogoś kto nam pewne sprawy poprowadzi ulgowo pod kątem finansowym, ale wydaje mi się, że w przypadku przekształcenia my bedziemy czuć się pewniej, zresztą niech dziewczyy też się wypowiedzą na ten temat , myślałyśmy dawno o tym tylko niestety my osobiście nie mamy czasu zająć się wszystkimi tymi formalnościami, ie z lenistwa ale z braku czasu
dziewczyny i chłopaki więc wypowiadajcie się czy jesteście za czy przeciw przekształceniu ... i wtedy działamy dalej
Dziękuję Małgosiu jeszcze raz i raz

Terenia przekształcić i to jak najszybciej
a powodów dla których to trzeba zrobić jest całe mnóstwo. Co mamy przygotować Małgosiu? Nie gadajmy tylko zróbmy to, plizz