Czy jest jakieś..?3 koty potrzebują DT na kilka m-cy,proszę!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 01, 2010 15:59 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

trawa11 pisze:kasa też potrzebna, wieć o bazarkach przypomnę na ten cel :wink:

viewtopic.php?f=20&t=108351

viewtopic.php?f=20&t=108363


Ooo kurde ,ale przegapiłam płytki z pioseneczkami 80 - tki 8O 8O 8O 8O
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon mar 01, 2010 16:36 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

i z powrotem na pierwszą stronę :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 01, 2010 16:47 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

trawa11 pisze:i z powrotem na pierwszą stronę :ok:

Nie mogę się doczekać fotek Tych Słodziaków,aż Mila je wstawi
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon mar 01, 2010 17:16 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

Na górę.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 01, 2010 17:42 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

Milenko, te koty są dzikie, prawda? Nie pozwalają się głaskać, część z nich widujesz tylko czasem, jak sama piszesz nawet raz na kilka tygodni. Będzie na prawdę dużym wyzwaniem wyłapanie ich, a jeszcze większym wypuszczenie ich gdzieś w stajni , a potem ponowne ich złapanie. Nie wiem jakie doświadczenie mają osoby, które podrzucaja wątek w opiece nad wolnozyjącymi kotami...to nie są słodziaki, ale dzikie, agresywne koty, bojące się człowieka. Obawiam się że zrobienie im zdjęć będzie co najmniej trudne.
Można spróbowac znaleźć im jakieś miejsce do życia, ale nie na kilka miesięcy, tylko na stałe. Po co znowu fundować im stres przenosin za niedługi czas...
A czy nikt poza Toba w okolicy nie karmi kotów? Zazwyczaj takie osoby się z tym nie obnoszą.

Moge Ci zaproponowac przyjecie 2-3 kotów na teren gdzie karmię, teren jest duży, w miarę bezpieczny, koty dostają jeść codziennie, mają budki styropianowe jako schronienie, sa wykastrowane, leczone w razie potrzeby, ale...mam złe doświadczenia z przenoszeniem takich kotów w inne miejsce, one w większosci przepadają bez wieści bo desperacko próbują wrócić do swojego miejsca, bo są też przeganiane przez "miejscowe" koty. Poza tym odległość jest b. duża, to kolejny stres dla kota.
Sytuacja jest ciężka, nie wiem co bym zrobiła gdybym musiała zostawić te koty które karmię i są ode mnie całkowicie zależne. Przeprowadziłam sie niedawno, celowo dwie ulice obok, żeby ich nie zostawić bez opieki.
AnielkaG
 

Post » Pon mar 01, 2010 18:09 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

Avian pisze:Pomyślałam o upchnięciu na działce któregoś z kotów - tylko pytanie, czy nie zwieje w długą? Przed zimą byłoby łatwiej, bo zamknęłabym w altanie, ale teraz koty mają okno otwarte ... wprawdzie nawet jak w długą pójdzie to na działkach się używi, szczególnie, że niedługo sezon grilowy się zacznie ;) Zobaczymy, jak pójdzie, jakby co spróbuję.

Przekleiłam,zeby uwadze nie umknęło!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon mar 01, 2010 18:10 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

siasia1981 pisze:Milenko kochana melduje się i ja... strasznie mi przykro, że tak się u Ciebie sprawy pokomplikowały ;( rozpuściłam wici wśród znajomych, zobaczymy... więcej szczegółów na PW napiszę :)

I to też!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon mar 01, 2010 18:16 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

milenap pisze:2 nowe "cosie" krówkowato-szare, nie znam płci, pojawiły sie w te mrozy


Jeśli nie będzie opcji bliżej i da się transport zorganizować (operuję na terenie od gdańska do wejherowa) to jednego cosia na TDT mogę wziąść. Gwarantuję weta, kocią wariatkę do zabawy, cierpliwego TZta do oswajania, szukanie DS i moją opiekę minimum półroczną.

(im bardziej szare czy pręgowane tym lepiej ;P)

Dziewczyny mnie moze zjedza ze trojmiasto tez w potrzebie, ale jak pamietam jak ja wracalam cala rozdygotana po mojej nieudanej przeprowadzce i strach o koty... moj ex je na szczescie zaadoptował ale jak sobie pomyślę to o matko.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pon mar 01, 2010 18:19 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

AnielkaG pisze: ale...mam złe doświadczenia z przenoszeniem takich kotów w inne miejsce, one w większosci przepadają bez wieści bo desperacko próbują wrócić do swojego miejsca, bo są też przeganiane przez "miejscowe" koty. Poza tym odległość jest b. duża, to kolejny stres dla kota.

To trzeba koniecznie wziąć pod uwagę. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40418
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon mar 01, 2010 18:29 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

Poker71 pisze:
milenap pisze:2 nowe "cosie" krówkowato-szare, nie znam płci, pojawiły sie w te mrozy


Jeśli nie będzie opcji bliżej i da się transport zorganizować (operuję na terenie od gdańska do wejherowa) to jednego cosia na TDT mogę wziąść. Gwarantuję weta, kocią wariatkę do zabawy, cierpliwego TZta do oswajania, szukanie DS i moją opiekę minimum półroczną.

(im bardziej szare czy pręgowane tym lepiej ;P)

Dziewczyny mnie moze zjedza ze trojmiasto tez w potrzebie, ale jak pamietam jak ja wracalam cala rozdygotana po mojej nieudanej przeprowadzce i strach o koty... moj ex je na szczescie zaadoptował ale jak sobie pomyślę to o matko.

Poker-cudownie!!!!!!-Milenka z pewnościa do góry podskoczy jak wróci od weta!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon mar 01, 2010 18:35 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

AnielkaG pisze:Milenko, te koty są dzikie, prawda? Nie pozwalają się głaskać, część z nich widujesz tylko czasem, jak sama piszesz nawet raz na kilka tygodni.

Mam jednak nadzieje, ze jesli trafia do dt, to jednak dadza sie oswoic. Przynajmniej te. Dla reszty myslalam o znalezieniu juz domu czy terenu docelowego.
A ja mam dom dla miziaka, ktory lubi inne koty. Milena - masz tam jakies w zanadrzu? :-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon mar 01, 2010 18:37 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

Milenko, odbierz PW.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon mar 01, 2010 18:39 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

Kurczę Edzina!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: -napisałam do Milenki-jak tylko wróci od weta z Czarkirm,to od razu wejdzie na Miau!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon mar 01, 2010 18:48 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

Ależ dobrych wieści!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 01, 2010 18:49 Re: Czy jest jakieś...?Już 8 kotów potrzebuje DT na kilka m-cy

kropkaXL pisze:Poker-cudownie!!!!!!-Milenka z pewnościa do góry podskoczy jak wróci od weta!!!


Podskoczy jak podskoczy, kawałek odległości to jednak jest :) Aha, dostęp do netu mam... jakby to ująć, nierównomierny? No w każdym razie raz na dwa-trzy dni jestem, wiec sie nie denerwujta ze mnie nie ma bo sie NIE WYCOFUJE jak juz powiem. Wiec luz. Transport moze do mnie isc kazdego dnia po 19tej, a co drugi dzien cala dobe.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DTuMacieja, kasiek1510 i 25 gości