Długo mnie tu nie było, powodów było kilka ..... a na koniec nie mogłam się zalogować..... więc 2 dni temu założyłam nowe konto pod nickiem "szaneta"(z którego będę korzystać na stałe) przed chwilą udało mi się wejść do starego kąta po tym jak "przetrzepałam" całą soją pocztę

Historia Marsika zakończyła się szczęśliwie niestety zdjęć nowych nie mam.
Pani Basia przekazała mi, że Marsik jest cały i zdrowy.
Irenko co miesiąc widzę na swoim koncie stałą deklarację, którą oczywiście przekazuję pani Basi\. Nie wiedziałam jak się wcześniej z Tobą skontaktować... najlepiej byłoby abyś tą deklaracje przekazywała bezpośrednio na konto p. Basi

Z góry dziekuje

Pozdrawiam
Aneta