Wwa,SaskaK-kocia tragedia,ds,dt!Ari wrócił..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 24, 2010 23:41 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.Adela w dt-kciuki za Edisona iPicasso

Nie uwierzycie :ryk: :ryk: :ryk: Sama nie mogę w to uwierzyć :ryk: :ryk: :ryk:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

i tu 8)

Rozumiem, że to przeprosiny za te szramy :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 25, 2010 1:41 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.Adela w dt-kciuki za Edisona iPicasso

Dzisiaj wieczorem Goldi pojechała do swojego domku. Bedzie w sumie mieszkac niedaleko siebie, gdyz na Saskiej Kepie. Gdy spotkałam się na mieście z panią opiekunką, koteńka przenoszona w małym koszyku na zakupy miauczała bardzo głośno i bardzo przerażająco. nie wiem co jej się stało, nawet w autobusie udało jej sie otworzyć koszyk, a nam go zamknąć i koteńka nie zwiala. Poza tym jazda była koszmarna - kierowca gwałtownie ruszał, jeszcze gwałtowniej hamował, sama nie mogłam się utrzymać i przewalałam się na prawo i lewo. W końcu autobus się zepsuł - na szczęście tuż przed naszym przystankiem, więc nie miałyśmy daleko.
Nie bylyśmy długo. Goldi schowała się (a ma tam gdzie), wcześniej ucałowana przez panią D., przytulona przez nową Dużą.
Teraz tylko trzeba trzymac kciuki, żeby ta cała podróż i oddzielenie od kotów nie pozostały w niej długo..

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 25, 2010 8:34 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.GOLDI W DS-kciuki za Edisona iPicasso

Wczoraj dostałam smsa z domku Groo - ma nowe imię Brzoza i jest coraz śmielsza :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 25, 2010 11:09 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.GOLDI W DS-kciuki za Edisona iPicasso

Cieszę się bardzo :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 25, 2010 12:41 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.GOLDI W DS-kciuki za Edisona iPicasso

Wieści z domku Goldi - zwiedza dom, zjadła, nie była jeszcze w kuwetce.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 25, 2010 17:16 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.GOLDI W DS-kciuki za Edisona iPicasso

Wieści od Adelki :wink:
Adelka właśnie pozwoliła się normalnie po łebku pogłaskać i podrapać za uszkiem :ryk: :ryk: :ryk:
Normalnie na mój widok się wciskała w kąt i odwracała główkę, a teraz nie :1luvu:
I już nie sapie jak oddycha, czyli antybiotyk działa :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 26, 2010 0:37 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.Adela w dt-kciuki za Edisona iPicasso

OKI pisze:To jeszcze najpierw podzwonię i w razie czego się uśmiechnę o tę klatkę :D


OK, uśmiechaj się :) a ja już zbieram gazety na przekupienie Grażynki ;) jakby się miały przydać.

Edit: I dokładnie tak, jak mówisz - od czegoś trzeba zacząć.
Kolejny kociak już w domu :D Szczegóły zostawiam Marzenie :D


skoro sobie radzicie, to się nie wtrącam- w sumie bardziej się czepnęłam formy jednego z postów, niż całej reszty, nie spodziewałam się, że wyjdzie z tego taka wymiana myśli :oops:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt mar 26, 2010 1:01 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.GOLDI W DS-kciuki za Edisona iPicasso

Ta wymiana myśli trochę mi dała do pomyślenia... pojawiły sie dylematy i wątpliwości, pytania o przyszłość i np. o to jak zahamowac proceder zbieractwa..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt mar 26, 2010 1:12 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.GOLDI W DS-kciuki za Edisona iPicasso

Marzenia11 pisze:Ta wymiana myśli trochę mi dała do pomyślenia... pojawiły sie dylematy i wątpliwości, pytania o przyszłość i np. o to jak zahamowac proceder zbieractwa..


mam nadzieję, że pozytywnie dała do pomyślenia, a nie, że się mądrzę i ogólnie czepiam :) co do zbieractwa- wspomniana koleżanka od klatki ma ok. 15 kotów zgarniętych z ulic i podwórek, 12 wykastrowanych, 3 zabieg czeka po wyleczeniu (na szczęście to same kotki, więc dzieci z tego nie będzie). W miarę potrzeb i możliwości stara się podawać specjalistyczną karmę w ramach wskazań (a sama nie dojada...), lata do weta czasem codziennie, dokarmia jeszcze kilkanaście kotów na osiedlu, łapie i kastruje. Młode i proludzkie koty oddaje do adopcji. Jeśli to zbieractwo ma TAK wyglądać- nie widzę w tym nic złego (no, może poza tym że G. ma małe mieszkanie i gdzie nie spojrzysz- tam kot, pewnie one czują to zagęszczenie), byle opiekun nad tym PANOWAŁ. Tak, żeby się koty nie mnożyły, jak zachorują- były odpowiednio leczone, miały co jeść i nie leżały sobie na głowie, chyba że same tak wybiorą.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt mar 26, 2010 1:25 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.GOLDI W DS-kciuki za Edisona iPicasso

no to teraz się pomądrzyłaś :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: przecież JA to wszystko wiem, tylko nie wiem jak ja mam JEJ uświadomić, ze to co robi to nie do końca jest pomoc kotom?
Oto jest pytanie na ktore poszukuję odpowiedzi.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt mar 26, 2010 1:35 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.GOLDI W DS-kciuki za Edisona iPicasso

Marzenia11 pisze:no to teraz się pomądrzyłaś :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: przecież JA to wszystko wiem, tylko nie wiem jak ja mam JEJ uświadomić, ze to co robi to nie do końca jest pomoc kotom?
Oto jest pytanie na ktore poszukuję odpowiedzi.


nie pomądrzyłam się, bo myślałam, że Ci ogólnie chodzi o to, jak walczyć ze zbieractwem i kiedy ;)

ja bym jej wydrukowala artykuły "na temat" ze stron takich jak Zwierzak w Domu, Zwierzakowo etc. gdzieś mam super artykuł pani dr. Sumińskiej sprzed 2 lat, gdzie DOKTOR WETERYNARII (celowo to podkreśliłam- dla "opiekunki" może to być ważna informacja) pisze o przede wszystkim zdrowotnych zaletach kastracji, ale i humanitarnych. Mogę Ci podrzucić- niestety istnieje tylko w formie papierowej. W najnowszym "Skarbie" (do nabycia za darmo w każdym Rossmannie ;)) jest piękny artykuł tej samej pani doktor na ten sam temat- możesz pani podsunąć. Okraszając to zdjęciami pięknych, zadbanych kotów jako częściowo niestety przeciwwagi do jej podopiecznych powinnać choć na jakiś czas uruchomić u niej procesy myślowe ;)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt mar 26, 2010 1:44 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.GOLDI W DS-kciuki za Edisona iPicasso

Wiesz... tak jak już wcześniej pisałam: widziałam jak jej koty walczą o jedzenie i mówię jej, że są bardzo głodne, a ona mi na to, ze kot w większym stadzie je na zapas...

Wet z ktorym współpracujemy w świetny sposób argumentuje rózne rzeczy, chocby sterylki i - jak na razie bez efektu.

I tak wiele przykładow na uruchamianie procesów myslowych mogłabym podać.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt mar 26, 2010 1:57 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.GOLDI W DS-kciuki za Edisona iPicasso

Marzenia11 pisze:Wiesz... tak jak już wcześniej pisałam: widziałam jak jej koty walczą o jedzenie i mówię jej, że są bardzo głodne, a ona mi na to, ze kot w większym stadzie je na zapas...

Wet z ktorym współpracujemy w świetny sposób argumentuje rózne rzeczy, chocby sterylki i - jak na razie bez efektu.

I tak wiele przykładow na uruchamianie procesów myslowych mogłabym podać.


To może spróbuj jej zagrozić, że jak się nie poprawi- koty nie zaczną być kastrowane ani lepiej karmione- to powiadomisz odpowiednie instytucje, jak np. TOZ. Na razie zagrozić (tudzież ograniczyć się do zagrożenia, jak uważacie, że interwencja byłaby wylaniem dziecka z kąpielą- ale tak, żeby ona nie miała tej świadomości) i dać jakiś czas na poprawę. Poinformowałabym też o tym weterynarza, żeby uniknąć sytuacji, że będzie mu się na Was skarżyć. Nie wiem, na ile podrzucanie Promonvetu wchodzi w grę, ale zastanowiłabym się nad tym.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt mar 26, 2010 6:23 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.GOLDI W DS-kciuki za Edisona iPicasso

XAgaX pisze:
Marzenia11 pisze:Wiesz... tak jak już wcześniej pisałam: widziałam jak jej koty walczą o jedzenie i mówię jej, że są bardzo głodne, a ona mi na to, ze kot w większym stadzie je na zapas...

Wet z ktorym współpracujemy w świetny sposób argumentuje rózne rzeczy, chocby sterylki i - jak na razie bez efektu.

I tak wiele przykładow na uruchamianie procesów myslowych mogłabym podać.


To może spróbuj jej zagrozić, że jak się nie poprawi- koty nie zaczną być kastrowane ani lepiej karmione- to powiadomisz odpowiednie instytucje, jak np. TOZ. Na razie zagrozić (tudzież ograniczyć się do zagrożenia, jak uważacie, że interwencja byłaby wylaniem dziecka z kąpielą- ale tak, żeby ona nie miała tej świadomości) i dać jakiś czas na poprawę. Poinformowałabym też o tym weterynarza, żeby uniknąć sytuacji, że będzie mu się na Was skarżyć. Nie wiem, na ile podrzucanie Promonvetu wchodzi w grę, ale zastanowiłabym się nad tym.



wet wie... grożenie nie dało oczekiwanego skutku - kiedyś ktoś jej zagroził tozem, czy nawet była interwencja odpowiednich służb (to wiem od weta) i co? - efekt: bardzo nieufna a koty zbiera nadal. Czyli nieskuteczna.
O tabletkach rozmawiałam z wetem - być może jak kotów będzie u niej mniej wtedy to wchodzi w grę, bo żeby je podawać trzeba coś o tych kotach wiedzieć, a ona nie ogarnia sytuacji więc nie wie. Zresztą o tym już pisałam mniej więcej na początku wątku.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob mar 27, 2010 11:54 Re: Wwa,SaskaK-koci dramat.GOLDI W DS-kciuki za Edisona iPicasso

Na osłodę i ku radości - pozdrowienia od Valentine :1luvu:

Obrazek

w pełni się zaaklimatyzowała w swoim domku, śpi z Dużą, bawi się, w nocy łobuzuje, wita i żegna ją przed drzwiami.. :piwa: :piwa: :piwa:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], lucjan123 i 54 gości