czarna i biało-bura w sumie nie wiem nie byly miziakami, bały się nas trochę, trudno mi ocenić jakby się w domu zachowywały, pewnie doświadczonego DT by potrzebowały dyrektorka nie dzwoniła że coś przyszło nowego
Bardzo chętnie założyłabym mu wątek,ale muszę doczytać jak to zrobić Pingwinek już nadaje się do adopcji,z oczkami już dobrze i nawet odrasta mu sierść na pyszku