koteczka Sylwia - za TM

moje kocie miało odwirowaną krew ,regularnie szczepionego kota
na forum jest Jana ona bardzo dużo o tym pp wie ja miałam
wiele szczęścia bo wet był zorientowany na nowe leczenie pp

Biedny maluszek

Surowica z krwi kota szczepionego jest uważana za mniej skuteczną, więc jesli jest dostęp do ozdrowieńca to byłaby to lepsza opcja. Mozna tez wykorzystać caniserin, to gotowa surowica psia (kocia jest trudno dostępna).
U nas w leczeniu pp sprawdziło sie podawanie TFX (na receptę w ludzkiej aptece) - 0,3 ml przez 5 dni + antybiol (synergal, 14 dni) + zylexis przez 2 dni i 3 dawka po 7 dniach + nawadnianie i odżywianie.

acha, ostatnio zwracano mi uwage na to, by kroplówka była bez glukozy! Tylko ringer + duphalite + catosal.

przekażę sugestie lekarzom.

i napisz w tytule miasto :!:

Maleńka, nie poddawaj się...

slapcio pisze:acha, ostatnio zwracano mi uwage na to, by kroplówka była bez glukozy! Tylko ringer + duphalite + catosal.

Tylko Catosal podskórnie - nie do wlewów!!!

Zamiast ozdrowieńca wystarczy zdrowy, regularnie szczepiony [przetestowany] kot.

W najgorszym wypadku ta psia surowica. Czy można podać surowicę psią, a w razie znalezienia ozdrowieńca dodatkowo osocze? Nie ma co czekać a surowicę psią powinni mieć w lecznicach... :roll:

jejku jaka ona biduńka maleńka :cry:

za zdróweńko i jak zawsze dużo dużo :1luvu:

walcz malutka wyzdrowiej!!

Tak, pisałam o kroplówce podskórnej. A duphalite dajemy jednym "strzałem" w juz utworzony przez kroplówę babel, bo to okropnie szczypie.

Maleńka Sylwusiu, walcz proszę...

Ktos mi mowil ze psiej nie wolno kotu podawac - ale ozdrowieniec albo regularnie szczepiony kot, jak najbardziej sie nadaje.
MIASTO W TYTULE!! KONIECZNIE!!

Podaje się, tylko jest ryzyko wstrzasu - weterynarz musi miec przygotowany zestaw przeciwwstrząsowy.

Gibutkowa pisze:W najgorszym wypadku ta psia surowica. Czy można podać surowicę psią, a w razie znalezienia ozdrowieńca dodatkowo osocze? Nie ma co czekać a surowicę psią powinni mieć w lecznicach...

Można podać i jedno i drugie.
To się podaje podskórnie.
W razie bardzo niskiego hematokrytu i RBC przetoczcie pełna krew od zdrowego kota.

I jeszcze raz na temat `mitu ozdrowieńca`.
Ozdrowieniec ma `ważność` kilka miesięcy - potem liczba przeciwciał spada i nie jest wcale większa, a ich jakość nie jest wcale lepsza od tych zawartych w krwi zdrowego i regularnie szczepionego kota.
[Znam forumowiczkę, która oferowała swojego kota jako dawcę, bo był ozdrowieńcem. Problem polegał na tym, że kot przeszedł PP trzy lata wcześniej i od tamtej pory nie był szczepiony. :evil:

]

Solangelica - wszystkie koty u mnie i w Fundacji KOT z objawami lub zagrożone PP dostawały Caniserin z powodzeniem. Niektóre [te z objawami] odeszły na PP, ale u żadnego nie wystąpił wstrząs po podaniu parwoglobuliny psiej.

Maleńka, nie poddawaj się...jesteśmy z tobą...walcz kochanie :ok:

Agn pisze:Solangelica - wszystkie koty u mnie i w Fundacji KOT z objawami lub zagrożone PP dostawały Caniserin z powodzeniem. Niektóre [te z objawami] odeszły na PP, ale u żadnego nie wystąpił wstrząs po podaniu parwoglobuliny psiej.

Ale jedna ważna sprawa - caniserin dajemy tylko raz! Powtórne podanie bardzo podwyższa ryzyko wstrząsu!!! A wiem, że niektórzy weci tak robią, powtarzając schemat jaki jest u psów.

Przy pp kroplówki dożylne są stanowczo lepsze od podskórnych. Jeżeli jest anemia trzeba przetoczyć pełną krew, a kroplówki dożylne dopiero po przetoczeniu.

koteczka Sylwia - za TM

Kto przegląda forum