Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
magdaradek pisze:mar9 Tika nie zapomniała jak to jest na wolności, ona w ogóle nie wie co to znaczy! Bo od maleńkości była w schronisku...
magdaradek pisze:mar9 Tika nie zapomniała jak to jest na wolności, ona w ogóle nie wie co to znaczy! Bo od maleńkości była w schronisku...
Ja-Ba pisze:Staramy się od ponad 3 tygodni odzyskać Tikę, przepraszam, ale na razie jedynie to mogę napisać. Więcej informacji i mam nadzieję - dobrych, za kilka dni.
gosiaa pisze:Ja-Ba pisze:Staramy się od ponad 3 tygodni odzyskać Tikę, przepraszam, ale na razie jedynie to mogę napisać. Więcej informacji i mam nadzieję - dobrych, za kilka dni.
Ja-Ba, może potrzebujecie jakiejś pomocy tu na miejscu w Łodzi?
Ja-Ba pisze:gosiaa pisze:Ja-Ba pisze:Staramy się od ponad 3 tygodni odzyskać Tikę, przepraszam, ale na razie jedynie to mogę napisać. Więcej informacji i mam nadzieję - dobrych, za kilka dni.
Ja-Ba, może potrzebujecie jakiejś pomocy tu na miejscu w Łodzi?
napisałam Ci pw..
Ag_konin pisze:Wydaję mi się, że Tika spadła z deszczu pod rynnę. W schronisku miała zapewnioną opiekę, jedzenie, towarzystwo, może nie była zadbana niestety pod względem oczu i ząbków, ale pod ciśnieniem ktoś by o to zadbał. Pojechała do KM po szczęście, po domek, po człowieka. Ona zawsze szczególnie z kobitkami siedziała na wybiegu, bardzo towarzyska co do kotów, zwłaszcza z rezydentami się dobrze czuła. Teraz została zabrana ze znanego sobie od małego miejsca, zabrana od swoich kocich przyjaciół... Siedzi na 'wolności' prawie ze Spacją.
Ja-Ba pisze:Staramy się od ponad 3 tygodni odzyskać Tikę, przepraszam, ale na razie jedynie to mogę napisać. Więcej informacji i mam nadzieję - dobrych, za kilka dni.
annskr pisze:Ja-Ba pisze:Staramy się od ponad 3 tygodni odzyskać Tikę, przepraszam, ale na razie jedynie to mogę napisać. Więcej informacji i mam nadzieję - dobrych, za kilka dni.
Jeśli wiadomo, gdzie kotka przebywa, przychodzi do obecnej opiekunki i na posiłki to chyba ta opiekunka może ją zlapać - klatką łapką, podbierakiem i przekazać Wam?
Dziwna ta sytuacja![]()
Są jakieś aktualne zdjęcia kotki potwierdzjące jej dobrostan?
mar9 pisze:annskr pisze:Ja-Ba pisze:Staramy się od ponad 3 tygodni odzyskać Tikę, przepraszam, ale na razie jedynie to mogę napisać. Więcej informacji i mam nadzieję - dobrych, za kilka dni.
Jeśli wiadomo, gdzie kotka przebywa, przychodzi do obecnej opiekunki i na posiłki to chyba ta opiekunka może ją zlapać - klatką łapką, podbierakiem i przekazać Wam?
Dziwna ta sytuacja![]()
Są jakieś aktualne zdjęcia kotki potwierdzjące jej dobrostan?
no właśnie, widzę tu sprzeczność: z jednej strony Tika ma stałą opiekunkę, więc chyba problem złapania Tiki i przekazania jej do innego opiekuna nie nastręcza problemów a z drugiej strony Konin od trzech tygodni próbuję odzyskać Tikę? to jak to jest????
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 100 gości