CZARNA ZUZIA! już kochana w swoim domku RTOZ

panikota

Aniele Koci :1luvu:

bardzo dziękujemy za kolejny przecudny banerek.... :piwa:

Zapraszam na kolejne bazarki pomocowe dla koteczków RTOZ- andzelika1952 :

viewtopic.php?f=20&t=108335 torebki małe
viewtopic.php?f=20&t=108338 kolczyki babuni
viewtopic.php?f=20&t=108337 bazarek książkowy

:ok:

andzelika1952 pisze:Zuzia kiedy tylko ktoś przychodzi oglądać kotki staje naprzeciwko i z zadartą główką patrzy na tą osobę nie ruszając się z miejsca ani przez moment Jak bardzo chciałaby mieć swoją panią lub pana

Szwy już dobrze sie goją.. jest wreszcie szansa, że nie uczula Zuzi i koniec z przepukliną!!!
Teraz potrzebny kochający domek... :ok:

Zuzinka jest tak wdzięczna, ufna i kochana.... nic tylko by sie przytulała... :kotek:

slapcio pisze:Ja chcę Zuzinkę do podpisu! Kot o tak ujmujacym charakterze i sposobie bycia nie trafia sie często - choc przecież wiele ma wspaniałe charaktery. Zuzia rulezzzz

Ten kto ja przygarnie wygra prawdziwy los na loterii

Zgadzam się z Tobą slapcio, takiej kotki jak Zuzia ze świecą szukać . Nie jest podobna w charakterze do Neski nic a nic :mrgreen:

Super ,że Zuzinka już ma problemy zdrowotne za sobą :1luvu:

A jak dziś zdrówko Zuzi?? :ok:

Zuzia to kotka o niesamowitym charakterze . Jest tak wpatrzona w opiekuna ,że czuje się jej wzrok wszędzie . Zaczepia mnie łapką żeby tylko się do niej zbliżyć, pcha się na kolana . Nie można się od niej oderwać. :1luvu:

Taki miziak musi miec super domek :ok:

andzelika1952 pisze:Zuzia to kotka o niesamowitym charakterze . Jest tak wpatrzona w opiekuna ,że czuje się jej wzrok wszędzie . Zaczepia mnie łapką żeby tylko się do niej zbliżyć, pcha się na kolana . Nie można się od niej oderwać.

Miziasta kotunia.. po takich przejściach i nadal bez domku!!!!

Miziaku słodki hop po domek :1luvu:

Zuzia też ma ogłoszenie na adopcjach, ale nie wiem dlaczego jeszcze od wczoraj "oczekuje", napisałam do moda w tej sprawie.... :ok:

Zuziu hopaj po domeczek

andzelika1952 pisze:Zuzia to kotka o niesamowitym charakterze . Jest tak wpatrzona w opiekuna ,że czuje się jej wzrok wszędzie . Zaczepia mnie łapką żeby tylko się do niej zbliżyć, pcha się na kolana . Nie można się od niej oderwać.

Zuziaczku... po domeczek :ok: