S.K-ce.Cztery koty po zmarłym. Niunia [*]

teraz dopiero znalazłam wątek :oops:

Mała jesteś wieeelka naprawdę :1luvu:

za Niunię

jak wygląda sprawa transportu?
Szykuje się coś?

Witam, ja (mama korciaczek) jadę 5 grudnia tj. w przyszłą sobote do warszawy z naszą Milenką. Jeszcze nie sprawdziłam dokładnie rozkładu jazdy, ale pojade tym pośpiesznym. Jeśli by sie nic nie znalazło, mogłabym zabrać kicie, ale chyba musiałby mi ktos pomóc przy wkładaniu do pociągu i przy odbiorze, bo trzy kicie to troche dużo... jakby co, prosze pisac na pw. jestem do usług. Pozdrawiam

Korciaczki pisze:Witam, ja (mama korciaczek) jadę 5 grudnia tj. w przyszłą sobote do warszawy z naszą Milenką. Jeszcze nie sprawdziłam dokładnie rozkładu jazdy, ale pojade tym pośpiesznym. Jeśli by sie nic nie znalazło, mogłabym zabrać kicie, ale chyba musiałby mi ktos pomóc przy wkładaniu do pociągu i przy odbiorze, bo trzy kicie to troche dużo... jakby co, prosze pisac na pw. jestem do usług. Pozdrawiam

o, świetna wiadomość. :lol:

Ja oczywiście służę pomocą tu na miejscu

Mamo korciaczek

-to jestesmy w kontakcie :wink:

Niunia własnie siedzi grzecznie na moich kolanach :wink:

zaczeła jesc, jeszcze nie sa to ilosci powalajace, ale je-sama :wink:

no i zaczeła trzepac uchem-chyba trzeba pomyslec o oridermilu

chłopaki w porównaniu z Niunią-oki :wink:

Oczywiscie na tyle, na ile oki moze byc dla domowych kotów w schronie.
smutne siedza i tyle
Dziś Kajtus do mnie zagadał z budki :wink:

Kicius nadal zasmarkany troche
Czarus jakby chwilowo oki-nie zapeszając

to na razie tylko Niunia opuściła schronisko?
a chłopcy tam zostali?

tak, niestety

Czaruś będzie zabrany ze schronu przed wyjazdem, prawda?

Będę prosiła o przyśpienie kotów na podróż, jedna maleńka albo pół na cczo do pysia i odpłyną do krainy snów, a obudzą się w zupełnie innej rzeczywistości.
A mnie pozostaje nadzieja, że ta rzeczywistość spodoba się obojgu.

ale Czarus raczej w ostatniej chwili schron opusci, ja nie mam mozliwosci przetrzymac ich w dwójke niestety..
delfin-a o jakim podsypiaczu dokładnie piszesz? pytam, bo my nigdy nie sstosowałysmy

Mała a jest szansa, żeby im betaglukan dac?

Ja 2 razy wiozłam koty pociągiem do Warszawy bez żadnego problemu. I to były koty, których nie znałam. Myślę, że nie trzeba podsypiac.

beta glucan dostaja do wody

co to jest beta glukan?

Ja podsypiałam, aby uniknąć stresu i problemów kuwetkowych w kilkugodzinnej podróży

beta glucan to to samo co scanomune-tylko ludzie, na dłuzej stacza
na podniesienie odpornosci

Jest też beta glukan psi. Można dac kotu 1/4 duzej tabletki. jest smaczny dla kotów i chętnie go jedzą rozpuszczony w wodzie. Pomaga w infekcjach.

S.K-ce.Cztery koty po zmarłym. Niunia [*]

Kto przegląda forum