Lidka pisze:Ja myślę, że na decyzje o cięciu to jeszcze za wcześnie. Dajcie mu jeszcze trochę czasu.
no chyba, że cierpi z powodu niesprawności.
Lidka - z tego co pamiętam to wet mówił o amputacji nóżki jako ostatecznej decyzji, jak inne działania nie przyniosą efektów. Tak w skrócie chodziło o to, że - jak nie będzie poprawy - opieranie się o bezwładną nóżkę może spowodować bardzo blesne urazy, trudne do leczenia i mogące wpływać na ogólną kondycję futerka. I nie przypuszczam, aby decyzja została podjęta w poniedziałek - zbyt krótko chyba jednak rehabilitacja była prowadzona.
Ja tam takiego rozwiązania nie przyjmuję na razie do wiadomości i kciuki za zdrówko Cymka



