W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja domu stałego!:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 05, 2009 22:12 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

Strasznie dziwna sprawa 8O . Jeśli to ta sama kotka.
Przecież ona z tą trójką kociaków była w domku w ruinach. I jednocześnie chodziłaby do pozostałych dwóch? Trudno w to uwierzyć.

Dobra, łapcie, zobaczymy co to jest. Mam wolną klatkę.


Anielko, czy ten wczorajszy połamaniec jest szczepiony?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lis 05, 2009 23:27 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

Według XAgax ta kotka przy Babooshce nie jest miziasta, fukała :roll: i jest duża, ale też jest bura...

W porozumieniu z Gu będziemy tam jechać jednak jutro. Mam nadzieję, że przyjdzie do nas karmiciel i pokaże, gdzie i o której widuje koty. Ostatnio budka przy Babooshce zawsze była pusta, jak tam byłam...
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lis 06, 2009 0:21 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

:evil: coraz gorzej to widzę


Anielko, doradź mi.
Kociaki są już niezłe, w mieszkaniu wszystko mam poszczepione.
Mieszkanie odkażone wirkonem i UV.
Czy można te bidy z dołu przenieść na górę?
Łatwiej byłoby je oswajać, bo jednak chcę tę próbę podjąć.

Dziś umazałam palec w twarożku i podawałam pod nosy. Chłopaki uciekły, ale dziewczynka, chyba zbyt sparaliżowana, zaczęła zlizywać. :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lis 06, 2009 1:37 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

Basiu, nie bierz kociaków na górę, są osłabione kocim katarem, a odkażenie po pp nigdy nie jest 100%. Odkaziłaś wszystkie ubrania? Mi naswietlanie lampą ciuchów zajmuje najwięcej czasu, bo trzeba z obu stron.
Żeby one chociaz raz były szczepione, ale nie są i to kociaki.
Połamaniec, z tego co wiem nie był szczepiony, ale mogę się mylić, zapytam. Ale to dorosły kot, ogólnie zdrowy, ryzyko pp (chyba o to chodzi) jest minimalne, niestety może złapać Herpesa.
AnielkaG
 

Post » Pt lis 06, 2009 2:22 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

AnielkaG pisze:Basiu, nie bierz kociaków na górę, są osłabione kocim katarem, a odkażenie po pp nigdy nie jest 100%. Odkaziłaś wszystkie ubrania? Mi naswietlanie lampą ciuchów zajmuje najwięcej czasu, bo trzeba z obu stron.
Żeby one chociaz raz były szczepione, ale nie są i to kociaki.
Połamaniec, z tego co wiem nie był szczepiony, ale mogę się mylić, zapytam. Ale to dorosły kot, ogólnie zdrowy, ryzyko pp (chyba o to chodzi) jest minimalne, niestety może złapać Herpesa.


ok. Zostają na razie na dole. Myślę, że za tydzień mogę je szczepić.

A skąd połamaniec mógłby złapać herpesa? Te kociaki nie mają. A do mieszkania kota nie sprowadzę, bo przy gromadzie mógłby się bardziej stresować.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lis 06, 2009 13:23 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

Gu znowu rozmawiała z karmicielką, ale okazało się, że ta pani jednak nie karmi tych kotów przy Babooshce (w pasażu handlowym), że tam karmią raczej ludzie z teatru i że ona była tam tylko raz. Podobno przychodzi do pasażu też buro-biała kotka wysterylizowana.

Coraz mniej z tego wszystkiego rozumiem :evil:
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lis 06, 2009 18:39 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

Wejaga, brawo! Cierpliwość została nagrodzona. :lol:

Mamuśka jest u mnie, za godzinę jedzie na sterylkę. Jest oczywiście w ciąży.
Wszystkie szczegóły akcji pozostawiam Tobie i Gu

Takie fotki zrobione na szybko
Mamuśka to piękna, drobna, spokojna i grzeczna koteczka :1luvu:

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lis 06, 2009 18:41 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

Super że się udało!
Jak połamaniec? bardzo agresywny?
AnielkaG
 

Post » Pt lis 06, 2009 19:02 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

AnielkaG pisze:Jak połamaniec? bardzo agresywny?


Nie wiem jak połamaniec, ponieważ ilekroć wchodzę siedzi schowany w domku.
I w związku z tym wykazuje zero agresji :lol:
Mięsko ładnie zjada, chrupki to tak chyba tylko jednym ząbkiem. Niewiele ubyło.
Trochę martwię się spożyciem wody, on strasznie mało pije. To chyba niedobrze?

Odezwę się później, jedziemy teraz z Mamuśką do lecznicy.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lis 06, 2009 20:01 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

A było to tak:

Dziś do kotów kafkowych miała zajrzeć forumowa XAgax po zakończeniu zajęć na uczelni. Postanowiłam podjechać do XAgax, żeby razem z nią zajrzeć pod Kafkę i pod Babooshkę. Wątpiłam jednak, czy cokolwiek tam zdziałamy (nawet nie zabrałam ze sobą transportera, tylko umówiłam się z Gu, żeby była w pogotowiu). Prawdę mówiąc (a raczej pisząc), najbardziej chciałam podejść z XAgax w trzecie miejsce, żeby zorientować się w sytuacji pod kątem ewentualnej poniedziałkowej łapanki - to róg Furmańskiej i Karowej, gdzie XAgax na parkingu widziała kotkę z trzema podrostkami.

Przy Kafce nie było żadnego kota. Budka zewnętrzna została przez kogoś zabrana, a wewnętrzna przeniesiona w inne miejsce. Natomiast przy Babooshce zobaczyłyśmy burą kotkę. Od razu wydawało mi się, że to matka kociaków, ale nie byłam na 100 proc. pewna. Jednak, gdy zaczęła się miziać i mruczeć, nie miałam już żadnych wątpliwości.

Akurat wyszedł ochroniarz, zaczął głaskać kotkę, powiedział: "Oj, koteczko, na zimę będziesz miała kociaki". My się nie odzywałyśmy, bo przestraszyłyśmy się, że zaraz będzie awantura, że zabieramy kota :roll: . XAgax musiała iść, więc zostałam sama z kotką, w oczekiwaniu na Gu z transporterem i TŻ-ta z samochodem.

Kotkę przez większość czasu trzymałam na kolanach, siedząc na ławeczce obok kociej budki. Podczas czekania porozmawiałam z kilkoma pracownikami teatru, którzy akurat przechodzili, a także z ochroniarzem, który okazał się bardzo miły. Sam mnie prosił, żebym zabrała do domu kotkę, bo ona taka biedna na tym zimnie. Gdy Gu przyjechała, bez problemu z moich kolan przeniosłyśmy kotkę do transportera :-).

Zaraz napisze dalszy ciąg wywodu ;-)
Ostatnio edytowano Pt lis 06, 2009 20:57 przez wejaga, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lis 06, 2009 20:54 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

Próbowałam się dowiedzieć, jakie są tam inne koty, w jakim stanie, co z kociakami, ale przyznam, że nie do końca to wszystko ogarnęłam. Ciężko było zrozumieć ochroniarza. Nie wiem, co zrozumiała Gu, która uczestniczyła w części rozmowy.

Dowiedziałam się, że koty są kotami... teatralnymi. Na pewno jest jeszcze jedna kotka bura (ciemniejsza), którą ktoś z teatru ponoć wysterylizował. Według ochroniarza kociaki spod Babooshki (czyli spod tyłów Teatru Polskiego) także były leczone przez tego samego pracownika z teatru - zabrał je na jakiś czas. Zupełnie natomiast nie mogłam się skutecznie dopytać, czy te kociaki są tam nadal czy gdzieś zniknęły. Ochroniarz twierdził, że te kociaki to kociaki nie ciemniejszej burej kotki, tylko kotki kafkowej. Na nasze pytanie o kota czarno-bialego, ochroniarz powiedział, że to kocur, który jest ojcem kociaków.

Na pewno jest więc jeszcze jedna bura kotka podobno po sterylce (dzikawa), czarno-biały kot i nie wiadomo co z kociakami. Mamy kontakt do ochroniarza (który dał dla kotki nawet małą wyprawkę w postaci jej ulubionych chrupek - zapomniałam przekazać dellfin612, dostanie je DT), więc na spokojnie trzeba się będzie jeszcze dowiedzieć, jak to wszystko wygląda.

Na pewno zostaje też kotka z podrostkami na rogu Karowej i Furmańskiej, ale tam dziś nawet nie poszłyśmy.
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lis 06, 2009 22:10 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

Dzięki Wejaga.

Kotka jest cudowna :1luvu: , cichutka
Dopiero gdy doktorek w lecznicy zajrzał do kontenera wydała z siebie pierwszy miauk, z wyraźnym znakiem zapytania na końcu.

Jutro operacja.

Gu przepraszam, załatwiałam kilka spraw i zapomniałam zabrać kontener :oops: . Czerwony kocyk jest w środku. Całość była przykryta moim ręcznikiem. Ktoś kto będzie kotkę odbierał jest proszony o upomnienie się o ten ręcznik.
Kotka jest w klatce i może tam pozostać spokojnie do niedzieli.

Poproszę o pw z informacją kto będzie odbierał kotusię.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lis 07, 2009 1:36 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

wejaga pisze:Dowiedziałam się, że koty są kotami... teatralnymi. Na pewno jest jeszcze jedna kotka bura (ciemniejsza), którą ktoś z teatru ponoć wysterylizował. Według ochroniarza kociaki spod Babooshki (czyli spod tyłów Teatru Polskiego) także były leczone przez tego samego pracownika z teatru - zabrał je na jakiś czas. Zupełnie natomiast nie mogłam się skutecznie dopytać, czy te kociaki są tam nadal czy gdzieś zniknęły. Ochroniarz twierdził, że te kociaki to kociaki nie ciemniejszej burej kotki, tylko kotki kafkowej. Na nasze pytanie o kota czarno-bialego, ochroniarz powiedział, że to kocur, który jest ojcem kociaków.

Na pewno jest więc jeszcze jedna bura kotka podobno po sterylce (dzikawa), czarno-biały kot i nie wiadomo co z kociakami.


ja tak sobie myślę, że ta fukająca co ją widziałam była ciemniejsza od tej dziś złapanej, więc może już jest po kastracji i to "ciąża spożywcza" jak mawia moja znajoma.

no i pytanie bez odpowiedzi- skoro robią coś dla tych kotów, dlaczego nie odezwali się na moją kartkę? :roll:

najważniejsze, że się udało mamuśkę złapać :D
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob lis 07, 2009 12:19 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

Założyłam mamusi wątek na Kociarni: viewtopic.php?f=13&t=103037 .
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 08, 2009 14:12 Re: W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja DT PILNIE jest SPONSOR

Czy na forum są jakieś ekipy sterylizujące na Pradze Północ?

Ochroniarz z Teatru Polskiego mówił, że z żoną dokarmia kotkę z dwoma kociakami (przy Jagiellońskiej, blisko Urzędu Skarbowego). Podobno koty nie mają nawet, gdzie się schować, choć ponoć są tam liczne puste pomieszczenia w piwnicach, ale zamknięte. Ochroniarz mówił, że kociaki mają 2-3 miesiące, ale, gdy zwizualizował nam za pomoca dłoni ;-) wielkość kociaków, to są one dużo starsze. Zapewne więc kociaki nie są do oswojenia, ale może chociaż dałoby się je wysterylizować.
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 144 gości