Patmol

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 13, 2025 22:01 Re: Patmol

no to może powinnam zmienić podejście, bo zazwyczaj wypraszam Pumbę z kadru.

skomplikowane strasznie z olejkiem kononym; musze poczytac porządnie i pomyśleć, który kupić

Na razie kupiłam ARTHROSTEROL/Wspomaga regenerację chrząstki stawowej w przypadku choroby zwyrodnieniowej stawów psów. https://allegro.pl/oferta/arthrosterol- ... 1808467436. Chwalą to na psim forum/ to znaczy chwali taka konkretna pani, którą czytam - bo pisze z sensem. psie forum dogorywa 8) niestety. Kiedyś było takie pręzne jak miau, a teraz miau -jest nadal pręzne, a tego psiego -to już prawie nie ma/ jest wylew smieci i kilka osób piszacych z sensem.


też go juz wczesniej kilka razy kupowałam i dawałąm głównie Sweetie, bo druga suka nie zawsze jadła, jak dodałam.
A sweetie nic nie powstrzyma przed zjedzeniems swojej porcji.

a skończył się ok miesiąca temu; i być może coś tam było co pomagało, a teraz nie ma - w czwartek będzie w paczkomacie; to zobaczymY, czy będzie zmiana w zachowaniu Sweetie,jak znowu zacznie dostawać.
pojęczałą chwilę i spi. Jak już zasnie to spi całą noc.

A może i Kai da się wcisnąc. Kaja jest bardzo wybredna jedzeniowo -ale ostatnio dobrze je, to znaczy najpierw myśli i medytuje nad miską, ale tak ok 10 minut, nie dłużej, sprawdza co koty jedza, a potem wszystko z miski zjada.
Czasem tez kotom część zje.
ale wtedy kotom dokładam; nie są stratne.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28816
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 15, 2025 10:05 Re: Patmol

okazało się, że u Sweetie problem jest z zębem. w przyszłym tygodniu umówione rwanie.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28816
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 15, 2025 10:11 Re: Patmol

Biedna Sweetie.
Jak w pyszczku się poprawi pewnie odmłodnieje :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13752
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw maja 15, 2025 17:41 Re: Patmol

rano jej dałam zblendowane jedzenie 8) ale raczej niepotrzebnie, bo zjadła i nie zauwazyła, że zjadła

więc na obiad dostała wieprzownę w kawałkach -wciagneła, jak złoto.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28816
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 15, 2025 17:43 Re: Patmol

Kiedy idziesz z nią do zębologa?

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5145
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Czw maja 15, 2025 17:44 Re: Patmol

mąz idzie, bo ja chwilowo nie mogę.
Dzisiaj był u weta, i w niedziele idzie.

obraził się trochę że ja zarządzam, zamiast samej iśc jak zwykle i wszystko załatwić;
no ale serio nie mogę.
Dał się namówić i poszedł dzisiaj.

stomatolog psi jest w innej miesjscowości; ząb podobno do rwania.
Nie wiem czy się uda go wypchnąć do stomatologa/ trochę to skomplikowane. W razie czego rwanie będzie u weta.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28816
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 15, 2025 18:08 Re: Patmol

Oby wszystko się udało, a Sweetie przestał dokuczać ból.

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5145
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt maja 16, 2025 16:07 Re: Patmol

na razie jej nie dokucza' pewnie kwestia tych zastrzyków - za to apetyt jej się poprawił; i ogólnie humor


w ramach badań kontrolnych zmierzyli mi ciśnienie - i miałam, jak zwykle w przychodni, 170/100
nie wiem dlaczego zazwyczaj jak ktoś mi mierzy oficjalnie to mam takie wysokie; a wcale tego nie czuję -chyba się to powinno czuć.


i zrobił się problem/obiecałam, że kupię sobie ciśnieniomerz i będe sobie codziennie mierzyć -bo na pewno mam dobre normalnie (to znaczy głeboko w to wierzę że mam dobre, bo przeciez sobie nie mierzę).

może ciśniomierz ma błedny odczyt po prostu; bo teoretycznie przy wysokim ciśnieniu chyba by się czuło, że się ma wysokie?

no i obiecałam i musze sobie kupić ciśnieniomerz i mierzyć :twisted:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28816
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 16, 2025 16:31 Re: Patmol

Pewnie, że mierz.

Ja żyjąc w rodzinie wielopokoleniowej, ( prawie, bo nie pod jednym dachem, ale w jednym mieście i w stałym kontakcie) dostęp do ciśnieniomierza miałam od czasu gdy w tejże rodzinie pierwsza osoba zakupiła.
Z tego co wiem, możliwe jest , że nie zauważasz żadnych objawów mimo rozwijającego się podwyższonego ciśnienia.
Ja niskociśnieniowa jestem, ale dopóki nie mierzyłam to nie wiedziałam.
Myślałam, że zimne ręce i stopy, bladość przy naglym wstaniu, zawroty głowy i czarne kregi przed oczyma, czasem ospalość, trwanie jakby w zwolnionym tempie, to po prostu Ja tak mam czasami.

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5145
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt maja 16, 2025 16:32 Re: Patmol

a jaki polecasz do kupienia?
nie- nadgarstkowy ma być

wybór jest, jak dla mnie, za duzy https://pantabletka.pl/cisnieniomierz-j ... ng-opinie/
nie wiem który kupić

zabawnie jest mierzyć ciśnienie? czy raczej to obowiązek?

na pewno chcę z zasilaczem/ bo z bateriami zawsze problem

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28816
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 16, 2025 16:43 Re: Patmol

Nigdy nie miałaś mierzonego? Uczucie jak by rękę miało rozerwać

Spooxterium

Avatar użytkownika
 
Posty: 3264
Od: Sob sty 11, 2025 13:58
Lokalizacja: Spooxfera

Post » Pt maja 16, 2025 16:47 Re: Patmol

ciśnienia? miałąm wiele razy -w przychodni/szpitalu zazwyczaj wychodzi mi ok 170/100 ewentualnie więcej, i nijak to nie pasuje do tego, że ja wyglądam całkiem zwyczajnie.

samo mierzenie jest zabawne/ ale nie wiem czy codziennie to też będzie zabawne'
mam mierzone z raz na 3 lata

zasilacz można kupić oddzielnie.

który ciśnieniomerz macie i polecacie?
Ostatnio edytowano Pt maja 16, 2025 16:54 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28816
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 16, 2025 16:54 Re: Patmol

Mam Microlife , kilka lat temu kupiony.
I niedrogi. Ale jest na baterie.
Mnie mówiono, że ważne aby mierzyć stałe jednym, i o tej samej godzinie, okolicznościach.
Swoją drogą dawno nie mierzyłam sobie ciśnienia :D , w tym roku ani razu :D , jakoś zapomniałam.
Ostatnio edytowano Pt maja 16, 2025 16:55 przez egwusia, łącznie edytowano 1 raz

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5145
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt maja 16, 2025 16:54 Re: Patmol

Różnie bywa. Mąż mojej znajomej zawsze u lekarza miał ciśnienie ponad 200. Operację mu chcieli przekładać :) A moja znajoma ma ciśnienie 220/120 i się czuje normalnie. Skok odczuwa jak ma powyżej 260. Niebezpieczne to bardzo. A odczucia przy mierzeniu nie są aż tak nieprzyjemne, No ściska rękę, ale krótko. Dla mnie nie jest bolesne, ale na pewno irytujące :) za to mierzenia cukru sobie nie wyobrażam. Zastrzyk w brzuch też mi robi mąż.

aania

 
Posty: 3261
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Pt maja 16, 2025 16:55 Re: Patmol

który Microlife masz konkretnie? bo jest duzo modeli

dla mnie mierzenie ciśnienia jest przyjemne - jakby się miało odlecieć;
tylko się stresuje, bo zawsze w przychodnzi/u lekarza potem się musze tłumaczyć jak mi wysokie wychodzi.

kiedys w szpitalu, przed operacją, dali mi cos na obniżenie i chodziłam jak zombi 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28816
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 59 gości

cron