Strona 135 z 293

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 6:47
przez dorcia44
Izi w pełnej krasie :1luvu:

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 9:09
przez LimLim
Widać, że Król Życia z niego :piwa:

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 9:41
przez tabo10
Mnie baaardzo ucieszył :1luvu:
Szczególnie jak sobie przypomnę,że by go warszawscy weci zabadali na śmierć :strach:
I jak cierpiał na podwórku,na tym sznurku :strach: .
Wielka,wielka radość!
Niech żyje wreszcie pełnią życia!
Niech zażywa słoneczka na spacerku i śpi w łóżku! Na samym środku.
Takie zdjęcia i relacje dają siłę do pomagania.
Super.Powodzenia szczęśliwy ,piękny IZI!

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 15:16
przez Kara.
Dorciu Ciuszki dla dziewuszek kończą się w sobotę. Coś odłożyć dla Oliwki? Bez obowiązku zakupu.
Coś na miau słabo bazarki idą, a ponieważ muszę się tego pozbyć wrzucę na dogo. Nie masz tam jakiegoś wątku, który można by reaktywować chociaż na chwilę? Poszło by na Ciebie, a tak muszę kombinować komu.

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 17:51
przez dorcia44
Kara. pisze:Dorciu Ciuszki dla dziewuszek kończą się w sobotę. Coś odłożyć dla Oliwki? Bez obowiązku zakupu.
Coś na miau słabo bazarki idą, a ponieważ muszę się tego pozbyć wrzucę na dogo. Nie masz tam jakiegoś wątku, który można by reaktywować chociaż na chwilę? Poszło by na Ciebie, a tak muszę kombinować komu.

Od lat nie ma mnie na dogo .
Oliwka na wyjezdzie ,chciałam żeby sobie sama wybrała .
Jak coś na 146 to chętnie zobaczę . :wink:

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 18:10
przez Kara.
To zajrzyj i powiedz co odłożyć :D
Zawsze można wrócić 8) A potem znowu sobie pójść :smokin:

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 18:19
przez dorcia44
Kara. pisze:To zajrzyj i powiedz co odłożyć :D
Zawsze można wrócić 8) A potem znowu sobie pójść :smokin:

A pewnie ,ale te klimaty nie dla mnie ,wolę spokój :oops: a co mam zrobić i tak zrobię ,niestety na swoje nieszczęście nic się nie zmieniłam :?
I w sobotę znów wyruszamy.

Kara.zajrzę ,ale niech tylko ciut ciut się ochłodzi bo nie daje rady :strach:

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Pt lip 06, 2018 21:53
przez 3 x
Kara. pisze:Dorciu Ciuszki dla dziewuszek kończą się w sobotę. Coś odłożyć dla Oliwki? Bez obowiązku zakupu.
Coś na miau słabo bazarki idą, a ponieważ muszę się tego pozbyć wrzucę na dogo. Nie masz tam jakiegoś wątku, który można by reaktywować chociaż na chwilę? Poszło by na Ciebie, a tak muszę kombinować komu.

Kara, możesz zrobić na jakaś zaprzyjaźnioną fundację i oni przekażą dorci pieniążki
mogę zapytać'moich' dziewczyn
nie podejrzewam, żeby się nie zgodziły no ale to nie ja decyduję o finansach w tym ukłądzie ;)

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Pt lip 06, 2018 22:00
przez Kara.
3 x pisze:
Kara. pisze:Dorciu Ciuszki dla dziewuszek kończą się w sobotę. Coś odłożyć dla Oliwki? Bez obowiązku zakupu.
Coś na miau słabo bazarki idą, a ponieważ muszę się tego pozbyć wrzucę na dogo. Nie masz tam jakiegoś wątku, który można by reaktywować chociaż na chwilę? Poszło by na Ciebie, a tak muszę kombinować komu.

Kara, możesz zrobić na jakaś zaprzyjaźnioną fundację i oni przekażą dorci pieniążki
mogę zapytać'moich' dziewczyn
nie podejrzewam, żeby się nie zgodziły no ale to nie ja decyduję o finansach w tym ukłądzie ;)


Jak się Dorota zgodzi to ja chętnie. :201494

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Sob lip 07, 2018 22:14
przez dorcia44
Witam Kochani.
Okropny dzień .
Zcznę od początku /
Pilnuje Tytka i dopieszczam jak mogę ,sama już daje leki żeby go nie stresować .
Kluska przyfilowała że wszyscy śpią w łóżku tylko ona jedna nie ,więc zaczęła wyć/
Zabrałam do łózka ,myślę uśnie odłożę ale to cwana bestia i się nie udało .
Więc nie ma spania ,trza pilnować kurdupla żeby z łózka nie spadł ,druga noc dokładnie to samo ,ja nietomna :placz:
5 ran chciał nie chciał trzeb wstać bo jedziemy z Wiolą po pseudo,coś zawsze wyciągniemy.
Rano Ania pisze Dorotko nie przyjadę zabrać psy do siebie bo leżę w szpitalu ,spadłam ze schodów :strach:
O 12 telefon ,obita ale nie połamana jedzcie ,przyjadę jutro.
13 jedziemy ponad 200km.
Wróciłyśmy o 22.
U Wioli zakotwiczyło 14 psów :201435
smród straszny.
Ale Ania rano wyruszy i 3/4 zabierze do Gdyni na tymczas ,a część pojedzie w poniedziałek do Wrocka.
W między czasie telefon od Izy ,3 kotki po 4 kociaki ,ktoś przywiózł na działki ,jeden traci oczy ,ratuj...

nie mogę wziąć ale nie mogę też zostawić ,serce swoje rozum swoje ,które wygra?

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Nie lip 08, 2018 7:19
przez dorcia44
Wracając z pseudo w Markach trafiliśmy na obławę ,policja z giwerami kontrolująca każde auto ,widok niemiły :oops: ale przyszła kolej i na nas .
Delikatnie zaproponowałyśmy żeby do nas jednak nosa nie wsadzał
A co Panie wiozą ?kotki?
nie pieski ,chyba poczuł ,podziękował i kazał zmykać :mrgreen:

Lecę na fuchę i do pracusi ,a to 3 noc z Kluską która oddycha jak buldożek lub ..facet :twisted:
Nagrałam ,pokaże wetce.

Po południu łapie koty na działkach..

Wczoraj jak wróciłam do domu ,obrobiłam trzodę ,usiadłam , tak sobie pomyślałam -
JAK DOBRZE BYĆ W DOMU :D

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Nie lip 08, 2018 9:32
przez ana
Dorciu, a Wy zgłaszacie gdzieś te wyniszczające zwierzaki pseudohodowle?

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Nie lip 08, 2018 9:37
przez LimLim
Nie nudzisz się Kochana.

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Nie lip 08, 2018 15:09
przez dorcia44
ana pisze:Dorciu, a Wy zgłaszacie gdzieś te wyniszczające zwierzaki pseudohodowle?

To walka z wiatrakami ,od lat chyba już nastu? Ile było kontroli ..
Parę udało się udupić na amen ,ale są takie które zawsze się wybronią ,jest karma ,są szczepienia ,a cała reszta no cóż nie piwnica nie ,pole ...

Gosiu jutro posłuchasz jak Klusia śpi :? za dnia nie ma takiego problemu.
Noc to horror ,zwłaszcza dla mnie ,która żeby usnąć musi mieć totalną ciszę.

Czekam na Izę.
Już powinna być .
Chciałam po pracusi chociaż 10 minut przysnąć ,ale się nie dało.
Może ta noc..

Re: Tytek i Kluska Pełna Bakterii .Rude do adopcji.

PostNapisane: Nie lip 08, 2018 20:23
przez LimLim
Jak Tytuniu?