Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

Jedzenie ale to już znacie , mały na dachu odchodzi nie moge go złapać;(

Pojechałam ze znajomą po kota na dachu wchodze do kotów przy miskach ten , pojechał do weta niestety po 20 min umarł .Będzie miał sekcje .może matka jakas rodzi chore koty , zgłupiałam pierwszy raz spotykam się z takimi kotami .miałam takie bidy i wychodziły z tego a tu ;(

Te widoki tam umrę chyba

totalny rozpierdol mam w głowie .

Taizu dziękuje za kasę na operacje małego .
Jutro odbieram kotki po sterylcę za kotki płaci Fundacja Powszechna sterylizacja.Dziękujemy

[']

Do mnie dzisiaj telefon, dzwoni starsza pani z prośba o pomoc bo w Pabianicach przy garażach(podaje adres) jest stado kotów i które ktoś truje i nawet teraz leżą dwa martwe a inne są chore.....masakra. Ja nie z Pabianic a ludzie do mnie dzwonią bo kiedyś pomogłam w tym rejonie zabrać koty po zmarłych z pomocą naszej już nie żyjącej Basi-delfinki [']

viewtopic.php?f=1&t=126423&hilit=koty+po+zmar%C5%82ych i telefon się gdzieś zachował.

Wszystko to bardzo przykre i ciężko się z tym pogodzić.

Trucie kotów trzeba zgłosić na policję, martwe koty powinny mieć zrobioną sekcję. Czy w Pabianicach jest jakaś organizacja prozwierzęca?

Zgredek dziś pojechał do swojego domku , pani wet u mnie była po niego Tam był leczony na pp..Wykarmiony sztucznie najmniejszy z miotu i teraz ma swój domek .Ciężko mi było tak bo takie koty wykarmione samemu sa bardzo miziaste aż za , ale musimy znaleźć super domek żeby móc pomóc innej bidzie .O to mi chodzi , to ma sens a koty mają jakąś szanse ...Powodzenia mały.I czekam za zdjęciami .Pani była ubrana na czarno i wiadomo jak wyglądała , koty się miziały a pani wciąż podziwiała drapaki u zbieraczki .Tyle dobrego ..............

Wszystkeigo najlepszego Zgredku :1luvu:

Lidka, bądź dzielna :ok:

I dumna

Baltimoore pisze:Wszystkeigo najlepszego Zgredku
Lidka, bądź dzielna I dumna

Jestem dumna udało się z nimi , ale inne no ..Nie mam się z czego cieszyć aż tego nie poukładam .
A Zgredek to fajny chłop .

Anna61 pisze:[']

Do mnie dzisiaj telefon, dzwoni starsza pani z prośba o pomoc bo w Pabianicach przy garażach(podaje adres) jest stado kotów i które ktoś truje i nawet teraz leżą dwa martwe a inne są chore.....masakra. Ja nie z Pabianic a ludzie do mnie dzwonią bo kiedyś pomogłam w tym rejonie zabrać koty po zmarłych z pomocą naszej już nie żyjącej Basi-delfinki ['] viewtopic.php?f=1&t=126423&hilit=koty+po+zmar%C5%82ych i telefon się gdzieś zachował.

Może pokierować panią do Fundacji Miauczy Kotek z Pabianic. To ich strona http://www.miauczykotek.pl/ , lub na fb https://www.facebook.com/grupa.miauczykotek/?fref=ts
Dobrze, że choć szuka pomocy

Biedne koty

kurcze, trudne to wszystko

bodzia_56 pisze:
Anna61 pisze:[']

Do mnie dzisiaj telefon, dzwoni starsza pani z prośba o pomoc bo w Pabianicach przy garażach(podaje adres) jest stado kotów i które ktoś truje i nawet teraz leżą dwa martwe a inne są chore.....masakra. Ja nie z Pabianic a ludzie do mnie dzwonią bo kiedyś pomogłam w tym rejonie zabrać koty po zmarłych z pomocą naszej już nie żyjącej Basi-delfinki ['] viewtopic.php?f=1&t=126423&hilit=koty+po+zmar%C5%82ych i telefon się gdzieś zachował.

Może pokierować panią do Fundacji Miauczy Kotek z Pabianic. To ich strona http://www.miauczykotek.pl/ , lub na fb https://www.facebook.com/grupa.miauczykotek/?fref=ts
Dobrze, że choć szuka pomocy Biedne koty