Czarne Diabły Tasmańskie, Fabrycy ma DS!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 23, 2009 22:31 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

eh, moja Królewna :(
cieszę się, że jest w dobrych rękach, szczęsliwa bym była, gdyby mogła zostać, ale wiem jak to jest - u nas szóstka jest już nieprzekraczalna...
dziękuję Magdo, postaram się nie zamęczać Ciebie pytaniami ;)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Sob paź 24, 2009 6:14 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

i jak po nocy?
mam od 10 do 17 wykłady, nie odbieram tel. ale za sms się nie pogniewam ;)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Sob paź 24, 2009 6:50 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

Noc upłynęła w ciszy, tzn. CDT trochę rozrabiały sobie u mnie i rozpychały w łóżku. Malinka w kuchni nie płakała. Rano, kiedy do niej weszłam, siedziała na kocim miejscu na lodówce a mokre ze spodeczka zniknęło :mrgreen: . Niestety, płacze i prycha na mnie, ale siedzi tak, żeby mieć widok, nie pod kuchenką. W kuwecie nic, myślę, że to wynik stresu. Nie narzucam się jej, nałożę później resztę puszki i znów ją zamknę, żeby się nie stresowała. Trochę to potrwa, ale myślę, że przywyczai się powoli do mnie i CDT.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob paź 24, 2009 12:11 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

Na razie bez rewelacji, kicia zestresowana, prycha, popłakuje, na próbę głaskania dostałam łapą - ogólnie frustracja aż kipi :? . Wiadomo, że koty nie lubią zmian. Na wyczucie, trochę ją zamykam, żeby poczuła się bezpiecznie, trochę otwieram drzwi (jak jestem w domu) żeby oswajała się z nowymi zapachami i odgłosami. CDT nieźle, tylko dostają po uszach za próby kontaktu.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob paź 24, 2009 12:25 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

Czasu jej trzeba, ale to przecież wiesz.
Wierzę, że się przyzwyczai :)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 24, 2009 20:32 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

Witam Cioteczki, pewnie niecierpliwie czekające wieści :mrgreen: .
Cóż, widzę pewien postęp, Malina siedzi na lodówce ale pozwala mi przebywać w kuchni bez miauczenia, chyba że na nią spojrzę. Za próbę pogłaskania dostałm po łapach. CDT zajrzeli do kuchni i obyło się bez miauczenia i prychania.
Całe towarzystwo dostało właśnie sobotnią kolację, Malinka też je. Na noc chyba zamknę ją w kuchni, zależy mi, żeby towarzystwo czuło się bezpiecznie i korzystało z kuwetek. Zobaczymy, co będzie rano.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob paź 24, 2009 20:42 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

super dziewczyna....kota z charakterem :mrgreen:
a jakie grzeczniutkie chłopaki... nie podmienił Ci ich nikt?
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 24, 2009 20:45 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

Też się zastanawiałam :mrgreen: ... ale chyba kotki jest mniej niepokojący niż Tytusa no i kolor prawidłowy (nie, żebym była rasistką :twisted: ) - ale nie chwalmy dnia przed wieczorem, Siostro Basico :mrgreen:
edit: w kuwetce Malinki pojaiwł sie ładny qupal :mrgreen: - ja to mam przeżycia, co?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie paź 25, 2009 6:56 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

eh, oby się jakoś gromadla przyzwyczaiła :(
Madzia, wyjmij dziś feliwaya bo pewnie się już skończył a ja jakoś w tygodniu dokupię wkład
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Nie paź 25, 2009 8:04 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

Biuletyn poranny: w kuwecie Maliny sioo i jeszcze jeden qupal. Powitało mnie urażone miauczenie, Zidane chciał wejść się przywitać na lodówkę i został umiauczany i oprychany - wycofał się, ale widać, że mu to nie w smak. Podałam Malinie trochę trovetu ( z dolaną wodą) pod nos, teraz je. Udało mi się ją głasnąć, ale miauczenie dało mi do zrozumienia, że to nie jest mile widziane. Ogólnie chłopaki są zaciekawieni a ona zestresowana, miauczy, prycha i popłakuje.
Kiedy Bandido mi płakał, martwiłam się o niego, ale mogłam go przytulać, kośkać, nosić na rekach i uspokajać. Nie mogę uspokoić Maliny, na razie nie daje mi się dotknąć. Dziś zamierzam zostawić otwarte drzwi od kuchni na cały dzień i zobaczymy, co będzie dalej.
Xandra, od wczoraj Feliway jest w kontakcie tylko chwilami, bałam się go spalić. Chyba już jest suchy ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie paź 25, 2009 9:39 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

Hej, hej, gorąca linia Maliny!
Zarządziłam dzień otwartych drzwi i integracji - Malina zeszła z lodówki i zwiedziła łazienkę, kuchnię i przedpokój :!: - chłopaki drzemią w pokoju, z braku możliwości spania na lodówce :twisted: . Powąchała moją nogawkę i pomiauczała trochę, kiedy robiłam sobie śniadanie. Teraz z powrotem siedzi na lodówce, ale cieszy mnie jej przedsiębiorczość :D .

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie paź 25, 2009 12:45 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

I tak trzymać :ok:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 25, 2009 12:59 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

Ja pisałaś wcześniej - potrzeba czasu, to nie jest kociak a zmiana w jej życiu jest całkowita, inne mieszkanie, inny człowiek, obce koty. CDT są bardzo grzeczne, odpukać. Myślę, że, paradoksalnie, wizyta Tytusa dała im trochę pewności siebie no i sytuacja jest już znana - nowy kot, kuchnia ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie paź 25, 2009 17:09 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

ja poszukam feliwaya taniej, na animalii to rozbój w bialy dzień :roll:
kciuki ogromne jak cos to pisz, dzwon
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Nie paź 25, 2009 17:23 Re: Czarne Diabły Tasmańskie i czarna dama

Na Allegro kupowałam swego czasu dość tanio.
Ja mam trochę Feliwaya w sprayu, mogę odstąpić.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1183 gości