Niewidomy Krecik - dalej nieznośny .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 27, 2009 20:18

Biedulek :( Kciuki za zdrówko!

Hańka

 
Posty: 41968
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Czw sie 27, 2009 21:02

Aniu, a jak reszta Twego towarzystwa czworonoznego akceptuje Krecika?

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Czw sie 27, 2009 21:16

alysia pisze:Aniu, a jak reszta Twego towarzystwa czworonoznego akceptuje Krecika?


Alu mam jeszcze takie cudo tez z ul. Pustola

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97688&highlight=

Koty coz moge napisac, Kacper sika codziennie po kilka razy na szafki w kuchni na moich oczach dzis wieczorem jego przylapalam myslalm ze to Mruczek sika..
Lucyna leje na stol w pokoju a Mruczek na balkon.
Zwirku schodza straszne ilosci ,a sam nie che sie do domu przyplatac. :)
Lucysia fuka na wszystkie koty, Mruczek tez troche agresywny.
Kacper raczej olewa towarzystwo- doslownie mowiac bo szczy gdzie sie da.
Nie mam pojecia co ja mam z nim zrobic?

Najgrzeczniejsza jest moja pieknota Cytrysia, pomyje pogania sie z maluchami .
Juz po prostu nic wiecej nie napisze.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt wrz 04, 2009 18:12 Re: Niewidomy i smutny Krecik - juz bez zadnej nadziei .

Serdecznie dziekujemy opiekunowi Krecika cioci Magdul
za pieniazki. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Krecika oczka po nowym zestawie lekow juz jest lepsze,
tylko Krecik coraz bardziej nerwowy i silniejszy
wymyka sie z rak.
Apetyt ma super, nie da mi w spokoju zjesc sniadania
jest wszedobylski pomimo swojej ułomnosci, dzis zaslony na balkonie zostały zerwane
z kuchni powynoszoen zmywaki, gabki i co inne co sie dalo do pokoju.
Tak harcuja razem z rudusiem.
Madziu jeszcze raz serdecznie dziekuje. :D
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon wrz 07, 2009 7:01 Re: Niewidomy i smutny Krecik - juz bez zadnej nadziei .

Aniu, dużo, bardzo dużo sił Ci życzę bo z opisu wynika, że bardzo jest Ci to potrzebne.
Domki dla maluchów by się przydały bo może wtedy duże by się uspokoiły.
Kciuki za to potrzymam :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 07, 2009 8:35 Re: Niewidomy i smutny Krecik - juz bez zadnej nadziei .

Kochany Krecik, wierzę, że mimo wszystko będzie szczęśliwym kotem :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 07, 2009 21:37 Re: Niewidomy i smutny Krecik - juz bez zadnej nadziei .

buziaczki dla Krecika ... mimo kalectwa widać, że jest u Ciebie szczęśliwy :)
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5632
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon wrz 07, 2009 22:16 Re: Niewidomy i smutny Krecik - juz bez zadnej nadziei .

Dziekujemy za miłe słowa - Krecikowe oczka juz lepiej zewnetrznie wygladaja,
ale coz nie dane jemu było byc widzacym i cieszacym sie
normalnym zyciem kociakiem :(

Obrazek
Obrazek
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto wrz 08, 2009 8:27 Re: Niewidomy i smutny Krecik - juz bez zadnej nadziei .

ano nie było dane ale cieszmy się, że przy tym swoim nieszczęściu trafił do Twojego domu Aniu (i serca) :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 09, 2009 15:15 Re: Niewidomy i smutny Krecik - juz bez zadnej nadziei .

Aniu, kciuki za Ciebie i za Kreciczka.
No i niech ta czereda przestanie lać po wszystkim.. wrr..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 09, 2009 19:34 Re: Niewidomy i smutny Krecik - juz bez zadnej nadziei .

Kaprys2004 pisze:Aniu, kciuki za Ciebie i za Kreciczka.
No i niech ta czereda przestanie lać po wszystkim.. wrr..


Dzieki Kasiu :) Krecik coraz wiekszy rozrabiaka, zobaczylam u niego 2 czarne
plameczki na podniebieniu.
Słyszałam ,ze takie koty to straszne ancymonki - zobaczymy co zycie pokaze.

Krecik jezeli nie czuje w poblizu koło siebie Ptysia to zaczyna wydawac takie dziwne odgłosy , płacze smutnym głosikiem.

Mysle ,ze w obecnosci Ptysia czuje sie pewniejszy .
Kreciczkowi przypomnialy sie oseskowe czasy, atakuje Cytrysie i na siłe cmokoli jej cycki, nawet na stojaco. Cytrysia sie poddaje i wylizuje malucha.
Serdecznie dziekujemy za pieniazki od Aguteks :1luvu: :1luvu:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie wrz 13, 2009 17:16 Re: Niewidomy i smutny Krecik - juz bez zadnej nadziei .

meggi 2 pisze:Dziekujemy za miłe słowa - Krecikowe oczka juz lepiej zewnetrznie wygladaja,
ale coz nie dane jemu było byc widzacym i cieszacym sie
normalnym zyciem kociakiem :(

Obrazek
Obrazek



ooo jaka duża kota już!

musisz zaprosić kogoś z aparatem, aby porobił solidne foty :ok:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie wrz 13, 2009 20:13 Re: Niewidomy i smutny Krecik - juz bez zadnej nadziei .

musisz zaprosić kogoś z aparatem, aby porobił solidne foty


Zaprosze tylko czekam , zebym mogła Krecika zaszczepic choc raz -
mysle , ze nastapi to w tym tygodniu .

Krecik jest nie do poznania, urosl bardzo ma dobre ciocie ktore dbaja o forme
zoladeczka koteczka. Dziekujemy bardzo :D
Siersc piekna lsniąca :)
Apetyt ma niesamowity potrafi zjesc za jednym razem mala
puszeczka gourmeta, serek bieluch ulubiony i potrafia scignac mi z kanapki wedline.
Miesko jak najbardziej wskazane.
Ide do kuchni cos robić to Krecik z Ptysiem juz sa na szafkach i zaczyna sie polowanie na cos dobrego.
Dzis rano słysze jakies głosne burczenie , patrze a tu
Krecik leci szybko do pokoju z piersia z kurczaka w pysiu zabrana z deski z szafki.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie wrz 13, 2009 20:22 Re: Niewidomy i smutny Krecik - juz bez zadnej nadziei .

meggi 2 pisze:Dzis rano słysze jakies głosne burczenie , patrze a tu
Krecik leci szybko do pokoju z piersia z kurczaka w pysiu zabrana z deski z szafki.

Dzielny mały łowca :ok: :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 14, 2009 6:10 Re: Niewidomy i smutny Krecik - juz bez zadnej nadziei .

Bazyliszkowa pisze:
meggi 2 pisze:Dzis rano słysze jakies głosne burczenie , patrze a tu
Krecik leci szybko do pokoju z piersia z kurczaka w pysiu zabrana z deski z szafki.

Dzielny mały łowca :ok: :D

Dzielny i sprytny mały łowca. :lol:
Pokazał, że umie sobie poradzić, mimo swojej ułomności :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 431 gości