Kocia Arka Noego Radomsko zimą trafią na bruk POTRZEBNE DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 17, 2009 16:56 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Jeju, super! Szirra, raportuj :mrgreen:

Dla wszystkich kociambrów kciukasy za szczęście w nowyh domkach :ok: :ok: :ok:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Sob paź 17, 2009 22:07 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Wieczorem do nowego domku poszedł maleńki Krecik. Dzisiaj wydaliśmy do adopcji 3 kotki a trafiło do nas 5 maluszków ok. 2,5 mieś. oraz ich mama , także 3 maluszki 6 tyg. na razie bez mamy.To już się robi horror , jak damy sobie radę ?
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Sob paź 17, 2009 22:13 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

slapcio pisze:Jeju, super! Szirra, raportuj :mrgreen:

Dla wszystkich kociambrów kciukasy za szczęście w nowyh domkach :ok: :ok: :ok:

Maciuś bardzo wystraszony . Nie wychodzi z piwnicy ( zaznaczam ze piwnice to pralnia i pokój mieszkalny ogrzewane) Ale ja schodzę co jakiś czas i miziam go pod bródką ,za uszkami . Sprawia mu to coraz większą przyjemność. Ale nadal nic nie je i nie pije . Może w nocy wyjdzie na zwiady.

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie paź 18, 2009 13:33 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

I jak Maciuś, wylazł w nocy na zwiedzanie + konsumpcję? :wink:

Andżeliko, to już jakiś horror. W konstancińskim KA to samo-mnóstwo maluchów, wciąż przybywają nowe :? Brak pomysłów :(
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Nie paź 18, 2009 13:49 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Wylazł w nocy ale nie na konsumpcję tylko zasikał nam cały salon . Od rana wszystko trzeba było myć i prać . Dosłownie wszystko było poznaczone.A teraz znowu siedzi na dole i nie chce jeść . Ehhh.......żal mi go.

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie paź 18, 2009 14:15 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Tak jak pisałam Ci Dorotko na pw , nie martw się że nie je , zacznie tak jak każdy inny wydany kot do adopcji z miejsca , który uważał za własny dom. Najgorszy problem to zasikane pokoje. Na razie trzymaj go na dole i niech się zapoznaje z Maksiem , aby nie było między nimi rywalizacji. Jest wykastrowany i dlaczego to robi? Może ktoś pomoże , co robić z zachowaniem Maciusia , aby nie był uciążliwy dla właścicieli? U nas tego osobiście nie widziałam aby tak robił.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie paź 18, 2009 14:32 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

To najprawdopodobniej reakcja na stres związany z przeprowadzką. Może czas sam rozwiąże problem, ale jeśli mas ztaką możliwość wypróbuj feliwaya (ja nie mam z tym doświadczeń, ale wiem że u niektórych się sprawdzało) albo napisz do forumowej ryśki w sprawie kropel Bacha - to dla odmiany mam wypróbowane z pozytywnym skutkiem. To może pomóc złagodzić stres :roll:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Nie paź 18, 2009 14:41 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

A gdzie to się kupuje? I jak długo kot może nie jeść i nie pić?

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie paź 18, 2009 14:55 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Feliway kupisz w większości internetowych zoologicznych, pewnie w stacjonarnych też. Niestety nie jest tani (chyba cos ok 80 zyli, starcza na miesiąc) ale to sie tosuje tylko przez pewien czas. To feromony policzkowe, z dyfuzorem właczanym do kontaktu tak jak niektóre odświeżaczepowietrza.

Krople Bacha - sporządza ryśka :wink: Skład dostosowany do konkretnego kota i konkretnej sytuacji. Nie jest to lek, a krople z wyciągami roślinnymi o bardzo niskim stężeniu, choć nie-homeopatycznym. Całkowicie bezpieczne. Ostatnio 30 zł płaciłam, tyle ze je podaje sie z jedzeniem/piciem - 4 krople 4x dziennie. A skoro Maciuś nie chce, to może być trudne... Buteleczka starcza na miesiąc.

A może - skoro już raz oznaczył teren, uzna że już pachnie Maciusiowo i wystarczy? :wink: :roll:

Zasadniczo koty nie są przystosowane do niejedzenia/niepicia, takie incydenty są bardzo szkodliwe dla ich zdrowia :? Myślę że jeśli będzie miał spokój i dostęp do jedzenia/picia to się wkrótce skusi na przegrychę :ok: U mnie w takic sytuacjachsprawdzało sie kocie mleczko, większość futerlubi. Najlepza (i najtańsza przy okazji) jest wg mnie polska Klara z OSM Łowicz.
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Nie paź 18, 2009 15:04 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Kupię mu to mleczko. Tak mi go żal...........jest taki bidulek. Myślałam ,że on jest bardziej do ludzi przyzwyczajony. A może ta zmiana miejsca..........sama nie wiem. Daj mi jakieś namiary na tą osobę ,która robi krople Bacha?

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie paź 18, 2009 16:36 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Dorotko , pisałam Ci że i Rudzik i Szaruś nic nie chcieli jeść po zmianie miejsca zamieszkania. To oni sami zdecydowali kiedy zacząć. Pisałam także ,że Maciuś jest kotem bojaźliwym , na wątku także jest tak scharakteryzowany.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie paź 18, 2009 16:59 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Tak się cieszyłam ,że maleńka Tosia poszła w sobotę do nowego domku , niestety została dzisiaj odwieziona z powodu alergii syna tej Pani.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie paź 18, 2009 18:49 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Kurka, szkoda Tosi :(

Dorota - tu jest jej profil, napisz PW :) memberlist.php?mode=viewprofile&u=268
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Nie paź 18, 2009 19:56 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Podnoszę radomszczańskie kotki..
petycja w sprawie kotów w stoczni w Gdyni. wejdź i podpisz! uratujmy je!http://www.petycje.pl/petycja/4529/zaglada_kotow_w_stoczni_w_gdyni.html

kalina m.

 
Posty: 322
Od: Czw sie 06, 2009 20:26
Lokalizacja: BIELSKO-BIAŁA

Post » Nie paź 18, 2009 20:41 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Kupiłam Maciusiowi mleczko ale nie chciał pić . Ja nie wytrzymałam ,wzięłam malutką strzykawkę i małymi porcjami do pyszczka i trochę musiał wypić. Mięsko też wcisnęłam do pyszczka żeby spróbował . Zjadł dwa kawałki . Teraz czekam czy jeszcze zje. Wyjeżdżaliśmy dzisiaj i musiałam go zamknąć i nasikał do kuwety. To już jakiś postęp jest. To ,że Maciuś jest bojaźliwy to już pół biedy ale żeby już jadł. To mi spędza sen z powiek.

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, kasiek1510, puszatek i 115 gości