aamms pisze:Jak minęła noc?
Kredka przetrwała noc
wet wczoraj powiedział ze wola walki i chęć życia Kredki jest ogromna
wczoraj sam nie wierzył ze ona wyszła z tego wstrząsu bo była już w stanie agoni
Teraz prosze trzymajcie kciuki zeby dojechała do kliniki (to prawie 2 godziny jazdy samochodem)
Gdyby kotoś ze Szczecina chciał zobaczyć Kredeczke i wesprzeć duchowo cypiska to o 11 będą tu-
""Praktyka Weterynaryjna Małych Zwierząt Leonard Gugała"" 71-450 Szczecin, ul. ul. Chopina 53A