A zdjęcia z nowego domku kiedy będą?
Moderator: Estraven

Ma się dobrze, ładnie śpi całą noc bez mruknięcia, upodobała sobie krzesełko komputerowe obok łóżka swojej Pańci. Apetyt dopisuje, problemów z kuwetkowaniem nie ma, doskonale sobie radzi. Gabela troszkę się martwi, że kicia nie ma zbytnio ochoty na zabawę, ale u mnie Kruszynka też wolała wylegiwanie się od zabawy.
gabela pisze:Wieści od Kruszynki są dobrema apetyt, dobrze śpi, lubi pobiegać troszke po domu, ale tak by się nie zmęczyć
, ze Stefanem miziają się po nosach... ulubionym miejscem w domu jest parapet, bądź moje łózko, bądź kuchnia gdy robi się obiad... zawsze ktoś się zlituje i rzuci jakiś smakowity kąsek. Dobre jedzenie jej służy, ponieważ sierść nie wypada już tak bardzo, bardzo ładnie lśni, jest miła w dotyku.
Krusia domaga sie pieszczot, wpycha łepek pod rękę, bądź sztura mnie nosem po twarzy gdy śpie i nie chce jej ułatwić wejścia pod kołdre czy moją pachę. W nocy już nie płacze, tylko krzyczy na mnie gdy jest głodna a drzwi od pokoju zamknięte, bądź jak wyżej wspomniałam nie może się dostać w jakiś ciepły kącik.
Mam zamiar ją troszke bardziej męczyć w dzień, żeby w nocy spokojnie spała, kupiłam jej szelki, ale gdy je wyciągam to patrzy na mnie wzrokiem mówiącym "głupia, czy z policji?"
że już nie płacze po nocach
a że z Krusi niezły żarłoczek to wiedziałam bardzo dobrze
ale że już mizianki noskowe ze Stefanem, to
(bo Maksia goniła)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości