Marmurkowe cuda na DT u Cameo i Gemmy!

[milenap]

No to widze, że maluszki robią postępy

Szkoda, ze to nie sezon urlopowy, bo pewnie łatwiej byłoby znaleźć transport!

[gemma]

Dziewczyny, a pisałyście już na wątku transportowym??
Moż dobrym pomysłem byłoby, żeby dowieźć ślepaczka najpierw do mnie, żeby odpoczął, a potem zabrać go do Katowic?

[kropkaXL]

No -robią postepy,robią !tylko ja z tym bolącym kolanem mam trudnośc z wchodzeniem i wychodzeniem z klatki,ale muszę je oswajac-one musza ufac ludzim-jeszcze nie wiedzą,że ktos da im miłość-do tej pory były przemykającymi dzikuskami -teraz to juz prawie miziaki!
Gdyby nie moje problematyczne koty(no i ich ilość)-sama bym je wzięła!

[kropkaXL]

Dziewczyny, a pisałyście już na wątku transportowym??
Moż dobrym pomysłem byłoby, żeby dowieźć ślepaczka najpierw do mnie, żeby odpoczął, a potem zabrać go do Katowic?

Weroniko(już wiem jak masz na imię)-to byłoby najwspanialsze wyjście!
Transport z dogo-jak pisała Cameo-jest 6-7 marca-więc gdyby udało sie je dowieźć do Ciebie 4,5 marca-kocie miałoby szansę odpocząć,zjeść i załatwić się!-Cudowna jesteś!

[jerzykowka]

Zagladam na Marmurkowy watek i znowu widze wspanaile wiesci Gemmo, to cudowne rozwiazanie
Czyli teraz najwazniejsze jest znalezienie transportu do Warszawy? A dalej ze slepaczkiem pojedzie ktos z dogo?
Kasiu, wymiziaj te cuda prosze, gdy znowu bedziesz u nich A ja Ciebie sciskam poludniowo

[kropkaXL]

Dziekuja Asiu!-wymiziam!
O transporcie z dogo pisała Cameo-a ja kombinuje z transportem do Warszawy-jeszcze nie wiem -co mi z tego wyjdzie

[Korciaczki]

Dzień dobry Gemiś i Kamiś

[jerzykowka]

Dziekuja Asiu!-wymiziam!
O transporcie z dogo pisała Cameo-a ja kombinuje z transportem do Warszawy-jeszcze nie wiem -co mi z tego wyjdzie

Mam wujka w Olsztynie, zadzwonie do niego. Moze akurat jakis jego znajomy... Trzeba sprawdzic wszystkie mozliwosci
Twoje tereny tez kojarzę z dziecinstwa (chociaz pamietasz, ze pomylilam Twoj Morag z Mragowem ) i wiem, ze sa przepiekne!!! Mnie rowniez zapachnialo latem i wakacjami po Twoim wpisie

[kropkaXL]

Asiu-wielkie dzięki!
Latem -jak świeci słońce-lasy sosnowe rozświetlają się rózowo-pomarańczową poświatą,zapach żywicy otula wszystko słodkim aromatem,spiewaja ptaki,szumią drzewa ,czasem dzięcioły urzadzają solo na perkusji-no pieknie jest-naprawdę-wystarczy usiąść w lesie i słuchać,wąchac i odpoczywać!

[gemma]

kropka, nie kuś, bo będziesz miała niedługo u siebie masowy nalot osób z miau
zazdroszczę Ci takiego otoczenia, niektórzy to mają szczęście mieszkać w takich miejscach, a nie w śmierdzącej Warszawie

[kropkaXL]

Ale wszystko ma swoje dobre i złe strony-mieszkanie na takiej prowincji ma tez wiele minusów-wszędzie daleko,wybór towarów mały,wyjechac gdzies -jak sie nie ma samochodu-graniczy nieomal z cudem,no i nie ma nikogo -kto pomaga zwierzetom-w dużych miastach jest Was po kilkadziesiąt-ja jestem tutaj zupełnie sama i tylko dzięki Waszym wspaniałym serduchom dostałam pomoc-jeszcze raz ogromne dzięki!

[kropkaXL]

Znajomy jedzie dzisiaj w nocy-o 3 nad ranem do Warszawy-i jak to teraz zgrać???-muiałabym jechac z nim,a nie mam drugiego transportera a i w pracy miałabym kłopoty- bo nie byłam przygotowana na tak szybką akcję.Spróbuję cos dogadac z mężem kolezanki-jutro w pracy mamy pogadać-bo dzisiaj miałam kłopoty z zasięgiem-są w Stegnie -nad morzem(ale im zazdroszczę!)
Piotr568 jedzie we środe,więc tez raczej odpada-nie wyrobie sie z dowozem kociąt do Warszawy
Kamila-a co z tym transportem z dogo?

[Korciaczki]

Podkakujemy, ds szukamy!

[Anna61]

Ale się tu dzieje!
Nie nadążam z czytaniem.

[kropkaXL]

znalazłam coś takiego na dogo,ale nie mam tam konta -czy ktoś może sprawdzić?[quote=Figu;11794241]Z regularnością niemalże cotygodniową odbywam trasę warszawa-katowice i powrotną katowice warszawa - w łikendy.
Zabiorę bezpłatnie właściwie każdego zwierzaka, który się zmieści - jeżdżę laguną.
Aha, często jeżdżę z moimi dwoma suniam