Panna Fufu i tri Marcysia szczęśliwe w Bytomiu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 06, 2009 8:31

terenia1 pisze:Oj cudny ten różowy nosek Salci :1luvu: pieknieje z każdym dniem :lol: niesamowita metamorfoza patrzę i pytam czy to ta sama Salcia znów się łezka w oku kręci :cry:

...gdybyście mnie nie wyciągnęli z tego sosnowieckiego schronu, pewnie dalej bym tam siedziała i nie miałabym swojej szansy. "Dziołcha z Sosnowca", Wasza Sally :1luvu:
Ostatnio edytowano Pt mar 06, 2009 9:54 przez Korciaczki, łącznie edytowano 1 raz
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt mar 06, 2009 8:41

co racja, to racja, nie kazdy kot jest miziakiem np. nasza kotka, tez nie kolankuje, ani nie daje sie nosic na rekach, ale potrafi przepieknie barankowac, popiskiwac domagajac sie o uwage i daje calowac swoj boski puchaty brzunio :P

poza tym majac kota, ktory nie do konca wszystkich akceptuje, tylko ma swoich ulubiencow w domu, to jeszcze wiekszy komplement, kiedy ten kot przyjdzie wlasnie do tej osoby sie miziac, a innym nie daje sie dotknac, albo sie odsuwa jak obok niego usiada na kanapie :twisted:

to cudowne patrzec jak kot, ktory jest nieufny, powoli nabiera zaufania do czlowieka i pozwala mu na coraz wiecej wzgledem swojej skromnej osoby ;) to tak jakby rozkwital - od kielka do pieknego kwiatuszka :):)

:ok: za Salcię i za fajne spotkanie z Saną :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt mar 06, 2009 9:23

Korciaczki pisze:
Obrazek


cmok cmok w różowy nochalek
:1luvu: :love: :1luvu:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 06, 2009 11:08

Korciaczki pisze:
terenia1 pisze:Oj cudny ten różowy nosek Salci :1luvu: pieknieje z każdym dniem :lol: niesamowita metamorfoza patrzę i pytam czy to ta sama Salcia znów się łezka w oku kręci :cry:

...gdybyście mnie nie wyciągnęli z tego sosnowieckiego schronu, pewnie dalej bym tam siedziała i nie miałabym swojej szansy. "Dziołcha z Sosnowca", Wasza Sally :1luvu:

Powiem więcej gdybyśmy jej nie zabrali już dawno by nie żyła :( albo sama by umarła, albo zostałaby uśpiona przez weta :( ale na szczęście jest u Was :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 06, 2009 11:26

Arsnova pisze:Moja Sana jest u mnie pół roku, chyba zdążyła polubić - jak długo jest sama, przychodzi się nawet przytulić - ale żadnego kolankowania, noszenia na rękach absolutnie nie uznaje. Głaskanie też niezbyt lubi. Nie jest miziakiem, oj nie. Ale kocham ją że hej, bo jest i już :D I uwielbia zwariowane zabawy (czasami).


Sana jest naprawdę śliczną i kochaną koteczkę, a z Twojego opisu wydaje nam się, że będą podobne charakterami: obie nieco nieufne i niekoniecznie są "miziakami nad miziakami". Sally jednak coraz bardziej zbliża się ku temu i jeszcze kiedyś będzie sama pchała się na kolana i prosiła o mizianki...Na razie sytuacja prezuntje się tak: Fufu lubi być głaskana, nawet bradzo - ale zachowuje się tak jakby niechciała się narzucać. Jest towarzyska, to fatk! Coraz częściej przychodzi na "kici kici", coraz częściej ociera się i barankuje. Dziwne jest jednak to, że bardzo mało mruczy, choć widać, że głaskanie jej sie podoba. To, że zdarza jej się postraszyć ząbkami, czy pazurkami, to już wiesz...Ma swój charakterek i swoje zdanie, ale jesteśmy prawie pewne, że w stosunku do kotów nie jest konfliktowa, ani nie chce dominować. Będzie raczej reagowała obojętnie - ale o więcej szczegółów zapytamy Sosnowiec :lol:
Sally miała na Kociarni Sosnowieckiej swoją przyjaciółkę - Molly, i to właśnie Molly, jak pisała terenia1 i MIKUŚ, prowadziła Pannę Fufu i powoli uczyła ją ufać człowiekowi. Fufka była raczej nieśmiała wstosunku do innych sosnowieckich kotów.
Jesteśmy pewne, że Sally momentalnie podbiłaby Twoje serce i z czasem otworzyłaby się przed Tobą całkowicie...
We wtorek Pannę Fufu czeka sterylkę, potem przez jakieś dwa tygodnie musi jeszcze u nas pobyć, by wydobrzeć, a następnie - jeśli nadal będziemy w kontakcie - Sally chętnie pojedzie do Krakowa w odwiedziny.:D

Jeśli chodzi o to małe mieszkanko - tu nie chodzi o ty, by kot żył na olbrzymiej posesji, jadł najdoskonalsze iście królewskie kocie karmy
(owszem zdrowe żywienie jest ważne...) a do dyspoycji miał całe mnóstwo zabawek i legowisk najlepszych firm i z najdroższych materiałów - ważne jest to z kim będzie żył i czy będzie szczęśliwy...Jesteśmy pewne, że Sally czułaby się w Twoim towarzystkie dobrze i bezpiecznie. U nas w domu jest 5 osób, co być może utrudnia Sally wybranie TEJ jednej osoby, której zaufa bezwarunkowo. W Twoim przypadku Fufu nie miałaby z tym problemów ;)
Mieszkanie może być ciasne- ciasne, ale własne! Najważniejsza w tym wszystkim jest jednak Sana i to, jak by się czuła w nowym towarzystwie. A może w dwójkę byłoby im raźniej? Czas pokaże...

Do naszego ewentualnego przyjazdu zostało wiele dni...Wiele, bo około 2-3tygodnie, może więcej, ale jesteśmy pewne, że - jeśli tak naprawdę już pokochałaś Fufu - będziesz w stanie poczekać ;)

Tak jak dla nas w chwili obecnej najważniejsza jest Sally, dla Ciebie jest Sana! I tak właśnie być powinno! :wink: Liczy się Twoja decyzja, ale i Sany...Ona również musi czuć się dobrze w towarzystwie nowego lokatora - jak pisłaś kilka posów wcześniej. Cieszymy się, że podchodzisz tak odpowiedzialnie do sprawy :ok:

Obrazek
Sally zwana Panną Fufu serdecznie pozdrawia piękną Sanę! :kitty:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt mar 06, 2009 17:01

Petka-P1 pisze:
Korciaczki pisze:
Obrazek


cmok cmok w różowy nochalek
:1luvu: :love: :1luvu:


W nosek można całować...gorzej z brzusiem :lol:
Dzisiaj Fufu miała ciekawy dzień...
Kochana łobuziara :wink:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt mar 06, 2009 18:44

Śpieszymy donieść, że Sally posiedziała dzisiaj na kolanach przez chwilę. Chwilę- ale przecież z czasem może ona się przedłużyć. :lol:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt mar 06, 2009 19:21

Wow :!:
Oby ta chwila trwała coraz dłużej :ok:

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt mar 06, 2009 19:36

My w szoku jesteśmy 8O :oops: Sally drugi raz dziś posiedziała na kolanach, nie byłoby w tym aż tak nic dziwnego gdyby nie to że ona przyszła sama- sama, całkiem sama :lol: Są postępy... :lol: a Salcia coraz kochańsza!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt mar 06, 2009 21:31

8O Czy dziś jest jakiś szczęśliwy dzień? Panna Fufu po raz czwarty w tym dniu zaszczyciła swoją obecnością nasze kolana :D Pierwszy, drugi trzeci odbył się na kanpie, kiedy to Sally ot tak weszła nieco nieśmiało na kolona, położyła się i mruczała. Za czwartym razem, a było to na łóżku, pewna siebie wpakowała się na jedna z nas, z postawionym ogonem i cała "happy" Z każdym razem coraz chwila ta trwała dłużej! Sally robi postępy :ok: Coraz bliżej jej do nakolankowca! Oby tak dalej Panno Fufu :lol:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt mar 06, 2009 21:43

:D

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt mar 06, 2009 22:48

Korciaczki pisze:...
Mała źłosnica i awanturnica z niej :lol: Nie można jej zostawić samej w pokoju nawet na 10minut, bo momentalnie włącza swoją syrenę i nawołuje pełna pretensji, dlaczego jest sama! Staramy się co prawda ignorować jej nawoływanie, bo nie każdy domek sobie życzy takiego niegrzecznego kota, ale nie zawsze się da! :D

O, ja bym tam chciała taką kicię, która domagałaby się towarzystwa :lol:
Zwłaszcza, że coraz większy miziak się z niej robi ;) Szczęśliwy domek, do którego trafi!

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt mar 06, 2009 22:55

Luinloth pisze:
Korciaczki pisze:...
Mała źłosnica i awanturnica z niej :lol: Nie można jej zostawić samej w pokoju nawet na 10minut, bo momentalnie włącza swoją syrenę i nawołuje pełna pretensji, dlaczego jest sama! Staramy się co prawda ignorować jej nawoływanie, bo nie każdy domek sobie życzy takiego niegrzecznego kota, ale nie zawsze się da! :D

O, ja bym tam chciała taką kicię, która domagałaby się towarzystwa :lol:
Zwłaszcza, że coraz większy miziak się z niej robi ;) Szczęśliwy domek, do którego trafi!


Drobnymi kroczkami idziemy do przodu :wink:
Dzięki za wklejenie banerku :idea:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt mar 06, 2009 23:15

Korciaczki pisze:
Luinloth pisze:
Korciaczki pisze:...
Mała źłosnica i awanturnica z niej :lol: Nie można jej zostawić samej w pokoju nawet na 10minut, bo momentalnie włącza swoją syrenę i nawołuje pełna pretensji, dlaczego jest sama! Staramy się co prawda ignorować jej nawoływanie, bo nie każdy domek sobie życzy takiego niegrzecznego kota, ale nie zawsze się da! :D

O, ja bym tam chciała taką kicię, która domagałaby się towarzystwa :lol:
Zwłaszcza, że coraz większy miziak się z niej robi ;) Szczęśliwy domek, do którego trafi!


Drobnymi kroczkami idziemy do przodu :wink:
Dzięki za wklejenie banerku :idea:
Nie ma za co :oops: Salcia musi znaleźć cudny domek i trzeba jej pomóc ;)

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt mar 06, 2009 23:17

Korciaczki pisze:8O Czy dziś jest jakiś szczęśliwy dzień? Panna Fufu po raz czwarty w tym dniu zaszczyciła swoją obecnością nasze kolana :D Pierwszy, drugi trzeci odbył się na kanpie, kiedy to Sally ot tak weszła nieco nieśmiało na kolona, położyła się i mruczała. Za czwartym razem, a było to na łóżku, pewna siebie wpakowała się na jedna z nas, z postawionym ogonem i cała "happy" Z każdym razem coraz chwila ta trwała dłużej! Sally robi postępy :ok: Coraz bliżej jej do nakolankowca! Oby tak dalej Panno Fufu :lol:

Pod taka super opieką :lol: to nic dziwnego, że Salcia pięknieje z dnia na dzień :lol: Nocne pozdrowienia i głaski dla Panny Fufu :lol: bardzo mi się podoba imię nowe dla Salci :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 556 gości