CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(58) ośmiolatek z interwencji :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 10, 2008 14:51

Dobrze, że Josephine ma już wszystko za sobą..
Oby szybko znalazł się dla niej domek.
Mocne kciuki!

Ana_Zbyska

 
Posty: 367
Od: Śro kwi 16, 2008 18:20
Lokalizacja: Bytom/Cichy Kąt

Post » Pt paź 10, 2008 20:46

A co słychać u Debbie? :wink:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pt paź 10, 2008 21:14

A co słychać u Debbie?
:?: :?: :?:

Jak już pisałam na kociarni mieliśmy dziś gości. Koteczki zaprezentowały się znakomicie :wink: Co prawda Ninoczka troszeczkę biła chłopców, Snake warczał, Szarusia oczywiście nie wyszła z koszyczka, Loa kombinowała kogo by tu drapnąć, Tytus chciał być niewidoczny , a Tatiannnna to ci dopiero ziółko :twisted: Jest przeurocza, figlarna i przebojowa :D
Panienka z okienka Obrazek

Wystraszony Tytus Obrazek Jak widać pobyt na kociarni mu jak na razie bardzo nieodpowiada :(
Zaspany Szpiegunio z Szarusią w tle Obrazek

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob paź 11, 2008 8:12

Trochę z opóźnieniem :oops: , bo przez ostatnie dni prawie mnie w domu nie było.

W środę Nebraska miała wyciągnięte szwy. Ranka po sterylce bardzo ładnie się zrosła i zagoiła. Odczyn zmalał i powinien całkiem zniknąć za jakiś czas.

Wyniki badania kupki nie wykazały pierwotniaków, ani u Nebraski ani u Selecty. Ostatnio nie miałam możliwości, ale przez następne dni poobserwuję, czy luźne kupki same nie ustąpią. Jeśli nadal będą występować, odwiedzimy znowu weta w tygodniu.

Poza tym Nebraska czuje się świetnie, ogromna energia ją rozpiera, a przy tym jest przytulastym i całuśnym pieszczoszkiem :love: No i jest po prostu piękna.
Doskonale się dogaduje z moimi dziewczynkami. Z Selectą ścigają się jak szalone przez większość dnia :D

Edit: fotki :wink:

ObrazekObrazek
Przyłapane z Selectą zaraz po wzajemnym myciu, stąd zaskoczenie w oczkach :lol:

ObrazekObrazek

Piękna Nebraska
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 11, 2008 8:30

hehe, Tatianka zawsze w okienku,
a Szpiegunio jak zwykle z Szarusią.
Może ktoś zaadoptouje tę piękną parkę? :lol:

Ana_Zbyska

 
Posty: 367
Od: Śro kwi 16, 2008 18:20
Lokalizacja: Bytom/Cichy Kąt

Post » Sob paź 11, 2008 10:15

mimw pisze:Trochę z opóźnieniem :oops: , bo przez ostatnie dni prawie mnie w domu nie było.

W środę Nebraska miała wyciągnięte szwy. Ranka po sterylce bardzo ładnie się zrosła i zagoiła. Odczyn zmalał i powinien całkiem zniknąć za jakiś czas.

Wyniki badania kupki nie wykazały pierwotniaków, ani u Nebraski ani u Selecty. Ostatnio nie miałam możliwości, ale przez następne dni poobserwuję, czy luźne kupki same nie ustąpią. Jeśli nadal będą występować, odwiedzimy znowu weta w tygodniu.

Poza tym Nebraska czuje się świetnie, ogromna energia ją rozpiera, a przy tym jest przytulastym i całuśnym pieszczoszkiem :love: No i jest po prostu piękna.
Doskonale się dogaduje z moimi dziewczynkami. Z Selectą ścigają się jak szalone przez większość dnia :D


Bardzo się cieszę, że badania nie wykazały jakiegoś świństwa :D Bardzo, bardzo się cieszę :). No i fajnie, że odczyn zmalał.
Ależ Nebrasia wygąda jak szop pracz teraz :lol: strasznie śliczna :love:
Dobrze, że się z Talibem dogadują :wink: Coś mi się zdaje, że one po prostu mają baaaardzo podobne charaktery :wink:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 11, 2008 10:51

Nebraska przepiękna :1luvu: ale i Selecta cudna 8O


A zdjęcie Szpiegunia z Szarusią urocze :wink: Niestety Szarusię dostrzegłam jedynie dzięki podpisowi :oops: :D

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 11, 2008 11:04

starchurka pisze: (...)

Bardzo się cieszę, że badania nie wykazały jakiegoś świństwa :D Bardzo, bardzo się cieszę :). No i fajnie, że odczyn zmalał.
Ależ Nebrasia wygąda jak szop pracz teraz :lol: strasznie śliczna :love:
Dobrze, że się z Talibem dogadują :wink: Coś mi się zdaje, że one po prostu mają baaaardzo podobne charaktery :wink:


Tak, doskonale do siebie pasują :wink: A ja obie kocham jak wariatka :oops:
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 11, 2008 15:39

Nebraska pojechala dzisiaj do swojego domu - Pani czekala na nia cierpliwie dwa tygodnie. Bedzie miala dobrych opiekunow :D
Mimw byla bardzo dzielna i oddala Kruszynie bez walki :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob paź 11, 2008 15:47

Myszka.xww pisze:Nebraska pojechala dzisiaj do swojego domu - Pani czekala na nia cierpliwie dwa tygodnie. Bedzie miala dobrych opiekunow :D
Mimw byla bardzo dzielna i oddala Kruszynie bez walki :twisted:


8O 8O 8O suuuper :lol:
Dużo szczęścia w nowym domku Malutka :D :balony:

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 11, 2008 15:52

Myszka.xww pisze:Nebraska pojechala dzisiaj do swojego domu - Pani czekala na nia cierpliwie dwa tygodnie. Bedzie miala dobrych opiekunow :D
Mimw byla bardzo dzielna i oddala Kruszynie bez walki :twisted:


Nie byłam dzielna :oops: będę straszliwie tęsknić za moją kruszynką kochaną :( Oby jej tam było naprawdę dobrze.
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 11, 2008 17:38

Wspaniale! :D :balony::balony::balony:

A teraz bazarek dla CK - prosimy licytować :D

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82458

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 11, 2008 21:38

Super! :) Wiele szczęścia Nebrasiu! :)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob paź 11, 2008 22:02

czy mogę prosić o jakieś wieści o Kairku? :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie paź 12, 2008 9:48

Jowita pisze:czy mogę prosić o jakieś wieści o Kairku? :)


Oczywiście :)Kairek przesyła swojej opiekunce wirtualnej sporą porcje kocich całusków.
Po kastracji czuje się dobrze, w ogóle świetnie ją przeszedł a przy wybudzaniu żadnych ekscesów nieprzyjemnych nie było ( tylko zsiusiał się na mnie w łóżku :)) Chłopak rośnie i rośnie, aż trudno mi uwierzyć, że to taką kruszynę przyniosłam do domu. Skłonność do pieszczot mu nie przeszła, jeśli nie psoci z resztą towarzystwa, to biega za mną i się głośno domaga zainteresowania swoją osobą. W łóżku ma już swoje stałe miejsce- zazwyczaj śpi po mojej prawicy i jak dziecko trzeba go utulić do snu. Oj ale nie zawsze jest taki cudny :twisted: gdy otwieram lodówkę on jest pierwszy i patrzy tylko co by tu wykraść. Ostatnio zwinął spory kawałek szynki. Ledwo się odwróciłam a ten łobuz już z resztą szajki pałaszowali zdobycz. Odratowałam znikomą część mojego śniadania :(
Przedwczoraj dzwoniła Pani z Miechowic zainteresowana jego osoba, jednak nie miała zabezpieczeń na oknach i jakoś nie kwapiła się do ich zamontowania. Kot byłby niewychodzacy.....ale "miałby do dyspozycji balkon"8O Z resztą ja nie mam serca rozdzielać chłopaków, a pani była zdecydowana tylko na jednego kota. Będę do niej jeszcze dzwoniła dzisiaj, bo do dopiero doładuje fona. Może jest reformowalne i zgodzi się na zabezpieczenia balkonów. Jeśli tak to może zdecyduje się na adopcje jakiegoś typowego jedynaka.

Obrazek

Obrazek

chyba zamiast prania bede nosić do suszarni koty :)
Obrazek

majkowiec

 
Posty: 425
Od: Czw lip 24, 2008 19:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 196 gości