Niewidoma Dominika.

[kotika]

O tak, myśle, że można Dominice pozazdrościc.

[gisha]

Zazdrościmy domku

[kotika]

Święta, a pewnie i nowy rok Dominika spędzi jeszcze u mnie.
Nacieszę się nia więc jeszcze. Moja słodka koteczka.

[kotika]

Ponieważ Dominika jest kotem z ulicy i miała kontakt z różnymi chorobami,
zanim pójdzie do nowego domu, będzie miała zrobione testy na białaczkę i fiv.
Testy są już zamówione i czekamy na nie. Póki co Dominika w sobotę będzie po raz drugi zaszczepiona szczepionką odpornościową.

[Anka]

Chociaż nie pisałam, ale śledziłam wątek Dominiki. I cieszę się bardzo, że taki domek się szykuje
kotiko, naciesz się skarbem dopóki jest czas

[jaaana]

O tak, myśle, że można Dominice pozazdrościc.

To się okaże
W każdym razie, spanie ma przygotowane i miseczkę też.

[kotika]

O tak, myśle, że można Dominice pozazdrościc.

To się okaże
W każdym razie, spanie ma przygotowane i miseczkę też.

Jakie spanie?
a drapaczek jakiś macie? bo ona nieżle drapie.
Chyba woli w pionie. Miała śliczną miseczkę,
ale kiedyś inne kociaki zrzuciły ją z taboretu i miseczka się zbiła.

Nie mogę znależć ładowarki, a chciałam zrobić nowe zdjęcia kociakom.

[Anka]

O tak, myśle, że można Dominice pozazdrościc.

To się okaże
W każdym razie, spanie ma przygotowane i miseczkę też.

Eee, to już domek czeka na całego
Cudnie, że ją adoptujesz.

[jaaana]

Jakie spanie?
a drapaczek jakiś macie? bo ona nieżle drapie.
Chyba woli w pionie. Miała śliczną miseczkę,
ale kiedyś inne kociaki zrzuciły ją z taboretu i miseczka się zbiła.

Nie mogę znależć ładowarki, a chciałam zrobić nowe zdjęcia kociakom.

Podusia i kocyk żeby się mogła wtulić.
Drapak będzie kupiony za "trzynastkę". Dotychczas za drapak służyły krzesła. Ale dwójce drapaczy chyba nie wystarczą.
Jeden z moich piesków namiętnie ogryzał jedną stołową nogę (tylko jedną - inne mu nie smakowały). Zgryzł. A był to stary solidny stół kuchenny. Nowy stół - niestety - okazał się niesmaczny.

[kotika]

Dominiko, już nie jesteś bezdomna.
Czeka na ciebie ciepłe posłanko pełna miseczka.

[Agnieszka Marczak]

Mimo wszystko Dominika to wielka szczesciara

[kotika]

Jeśli chodzi o drapaczek, to na początek taki z tektury wystarczy.
Są takie w sprzedaży po 10 zł. chyba.
Można też jakiś gruby drążek owinąć ciasno grubym sznurkiem.
Ja taki miałam dłuższy czas i koty go używały.

W tej chwili kociaki używają takiego dziecinnego drapaczka
(na dole koci domek i drążek z półeczką ), jeszcze po Balu.
Czuję jednak, że już żadne pokolenie tymczasów z niego nie skorzysta.
Drapaczek nadaje się juz do wyrzucenia. Trzymam go tylko dlatego,
że Dominika wchodzi po nim na ławę.

[kotika]

Jaaano, możesz się cieszyć, tak jak ja sie cieszę.
Chociaż Dominika pochodzi z całkowitych kocich nizin społecznych,
testy wypadły negatywnie.

Nasza Dominika nie ma białaczki, nie ma też fiva.
Pewnie, że dla większej pewności testy należałoby za kilka miesięcy powtórzyć...
Zrobisz jak zechcesz. Teraz Dominika wygląda zdrowo, sierść jej się
błyszczy, a ona ma dobry humor.

[jaaana]

Noo, pięknie!

Dzielna dziewczynka!

A co do nizin społecznych:
nie jestem zwolenniczką tych pochodzących z salonów
(i to by było na tyle, jeśli chodzi o politykę)

A co do zwierzaków to:
Rasowce są seryjne, kundelki niepowtarzalne!

[kotika]

Wiem, wiem, nie zależało ci na testach.
Teraz jednak możesz być spokojna o waszego Wampirka.
Te 10 kg. to nie pomyłka?